Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2325 Wątki)

Badanie na hiv

Data utworzenia : 2013-12-18 15:17 | Ostatni komentarz 2016-03-06 10:55

konto usunięte

19610 Odsłony
276 Komentarze

W związku z akcją https://www.faceandlook.pl/gwiazdy-zachecaja-do-testow-na-hiv-w-trakcie-ciazy Mam pytanie czy lekarz prowadzący zlecił wam sam od siebie badanie na HIV, i czy musiałyście za nie płacić?

2016-02-04 19:45

Gdy robiłam badania na nfz to wyników mi nie wydawał. Natomiast gdy płaciłam za badania to oryginały trafiały do mnie. Wszystko pewnie zależy od lekarza... Widać w szpitalu w którym pracował mój gin a w którym miałam rodzić nikt nie wymagał oryginałów...

2016-02-04 17:33

Ja akurat mam wszystkie oryginały w swojej teczce i noszę ze sobą na badania, do porodu też mam je zabrać. Do ginekologa chodzę prywatnie ale wiem że dziewczyny chodzące na nfz też dostają wszystkie wyniki dla siebie, lekarz ewentualnie je sobie kseruje ale to też nie każdy gin. A badanie na hiv miałam robione na początku ciąży w pakiecie i za wszystkie badania płaciłam, bo taki urok naszej służby zdrowia, że żeby się gdzieś dostać to lepiej iść prywatnie albo czekać w kilku miesięcznej kolejce nawet w razie ciązy do ginekologa po skierowania na badania :/

2016-02-04 12:05

U mnie do porodu musiałam mieć oryginał grupy krwi. Chodziłam prywatnie i lekarz oddawał mi każde wyniki natomiast jak chodziłam na nfz to lekarz zatrzymywał je dla siebie.

2016-02-04 11:59

Kasia ma rację lekarz czy też w przychodni muszą wydać oryginały badań i nie powinno być żadnej łaski.

2016-02-04 11:22

Muszą wam wydać oryginały, ja mam wszystkie, bez oryginału grupy krwi do porodu aż strach

2016-02-03 22:38

Mnie w szpitalu zrobili jeszcze raz komplet badań bo nie miałam oryginalnych wyników tylko były one wpisane przez lekarza do karty ciąży. Mój lekarz mi ich nie wydawał...

2016-02-03 15:09

No zlecił lekarz badania na hiv miałam za darmo

2016-02-03 13:47

Hm w sumie miałam dość młodego lekarza prowadzącego, pracującego również w szpitalu nie powiedziałabym że nie idzie z duchem czasu, może po prostu gdzieś to umknęło. Gorsze było to, że w przychodni nie chcieli mi wydać oryginału wyniku badania grupy krwi i w szpitalu też robili mi drugi raz... bo ksero nie jest wiarygodne. Jeszcze mi się ochrzan za to dostał