Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2321 Wątki)

Babskie wsparcie - ciaza/porod/połóg

Data utworzenia : 2024-10-03 21:06 | Ostatni komentarz 2024-10-10 22:49

Malina

148 Odsłony
11 Komentarze

Kochane kobietki :)

Trafiłam do społeczności lovi niedawno i chciałabym zostać tu na dłużej <3 wiem też, że nieocenione jest wzajemne wspieranie sie a z racji tego, ze tutaj jest duży potencjał bo jest nas naprawdę sporo to postanowiłam stworzyć wątek odnośnie tak po prostu wzajemnego wsparcia w ciazy, w porodzie i w pologu. Opiszcie jak przebiegał u was porod, połóg? Co was najbardziej zaskoczyło?

2024-10-04 03:35

Wspaniały wątek Malina. W moim przypadku ciąża to był stan najpiękniejszy i najlepszy w moim życiu 

. Żadnych mdłości, dolegliwości - co wzbudzało początkowo niepokój, bo doszukiwałam się wszystkiego, skoro ciąża - to muszą być mdłości.. i tak dalej. To był dla mnie najlepszy czas .

2024-10-03 22:00

Ja miałam porod dość ciężki, wywoływany, bez znieczulenia. Drugi raz też raczej się nie zdecyduje na znieczulenie. Bolało ale z perspektywy czasu myślę, że był to bol do wytrzymania. Do wagi wróciłam dość szybko ale później nadrobiłam łakociami wieczornymi gdy synek spi ale jakoś dużo nie przybrałam, +2kg :p. Połóg też był ok bo również miałam wsparcie męża, miał 2 tyg wolnego, później trochę się stresowaalam jak miałam na noc zostać sama z maluszkiem bo też trochę ulewal ale szybko minęło:). W sumie zaskoczyło mnie to, że z mojej perspektywy wcale nie było to wszystko takie trudne jak mi się wydawało jeśli chodzi o opieke nad noworodkiem. 

2024-10-03 21:20

1 porod planowane cc. Zaskoczyła mnie waga mojego syna hahaha bo aż 4915g.  Ogólnie spodziewalam się dużego dziecka No ale nie aż tak.

Cesarka była mega szybka, to też zaskoczenie.

Wiedziałam jak to wygląda, że pionizację boli itp. Niestety myślałam że po porodzie szybko wrócę do wagi a w sumie tydzień po dalej wyglądałam jak beczka. 

Połóg był dla mnie ok, bo miałam pomóc męża który wziął wolne w pracy. Bez niego byłoby ciężko bo np miałam zapalenie piersi i ponad 40 stopni gorączki.

Teraz czeka mnie druga cesarka i już się nie mogę doczekać, na spokojnie do tego podchodzę, ale trochę się boję jak ogarnę dwójkę dzieci. Ogólnie uważam że każda pragnie czegoś innego, jedna chce spotkań, inna nie chce. Ja osobiście pierwsze tygodnie chce być tylko z mężem i moja siostra. Żadnych wycieczek. Potrzebuje czasu żeby dojść do siebie fizycznie przede wszystkim.