Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2188 Wątki)

lęki o dziecko

Data utworzenia : 2016-11-12 21:03 | Ostatni komentarz 2016-11-25 09:35

princess3

2082 Odsłony
30 Komentarze

Przeżyłam kiedyś poronienie,co do dzisiaj ma na mnie ogromny wpływ. Może gdyby nie to doświadczenie nie zamartwiałabym sie na okrągło czy dziecko dobrze się rozwija i czy urodzi sie zdrowe. Zaznaczam że mam jeszcze dwójkę dzieci i trzecie teraz w drodze. Codziennie się modlę o moje maleństwo,jestem przewrażliwiona,chucham i dmucham.W czasie ciąży dbam o siebie jak nigdy. Zdrowa dieta,odstawiłam kawę,napoje gazowane.Pochłaniam wszystkie wiadomości,co mozna jeść w ciąży a co unikać.Nakręcam sie bo nie chciałabym choćby w 1% zaszkodzić dziecku. Mąż mówi że przesadzam. Wy też w ciąży tak przesadnie o siebie dbacie w trosce o dziecko?

2016-11-13 10:36

Zawsze bardzo przeżywam jak czytam wpisy czy słyszę od koleżanki, kuzynki o stracie ciąży. Koleżanka z pracy zaszła w ciążę półtora miesiąca po mnie, niestety dwa dni tylko cieszyłyśmy się, że razem będziemy przeżywać ciążę, ona swoją straciła. Ryczałam strasznie, czekał ją szpital, zabieg... W marcu jak zaszłam w drugą ciążę nic jeszcze nikomu nie mówiłam, dowiedziałam się moja córka chrzestna spodziewa się dziecka. Jak już chciałam z nią pogadać i powiedzieć "ja też", ona powiedziała, że porobiła, więc nie mówiłam o swojej przy tej rozmowie. Całą ciążę boję się o niunię, każda wizyta w wc, jakiś ból kłucie, ale jak tylko lekarz powie, że jest ok to sie uspokajam, Wam po stracie musi być ciężej, ale głowa do góry musi być dobrze. Ważne żeby trzymać się myśli, że skoro lekarz mówi że jest ok to będzie ok

2016-11-13 10:24

Ja może nie poroniłam i nie mam pojęcia co może czuć kobieta, ale za to miałam zagrożoną ciążę. Panikowałam strasznie, zresztą dziewczyny mogą potwierdzić. To prawda stres ma negatywny wpływ na ciążę. Pomyśl, że dziecko dobrze się rozwija, jesteś pod opieką lekarza i nic poważnego się nie dzieje. Nie zamartwiaj się, masz już dwójkę dzieci, mąż na pewno Cię wspiera i nie masz powodów do zmartwień.

2016-11-13 10:01

Też przy pierwszej ciąży poroniłam. Kiedy zaszłam z następną ciąże niepokoiło mnie wszystko, każde ukłucie, jak szłam do toalety to bałam się że okaże się, że plamię:( Bałam się strasznie, chciałam dzwonić do lekarza ze wszystkim, ale trochę było mi głupio, więc dzwoniłam tylko jak już byłam przerażona(bo np plamiłam). W pierwszym trymestrze miałam wizyty czasem i co tydzień bo coś mnie niepokoiło. Na szczęście po pierwszych prenatalnych kiedy okazało się, że wszystko ok powoli uspokoiłam się chociaż nadal byłam przewrażliwiona. Mąż wspierał mnie, wiedział że się martwię, próbował uspokoić. Wraz z upływem czasu i coraz większy brzuszkiem ( :) ) byłam spokojniejsza. Urodziłam zdrowego chłopczyka. Teraz znowu jestem w ciąży i też się boję, może już nie tak jak ostatnio ale strach jest. Myślę, że każda mama martwi się o swojego maluszka i stara się robić wszystko, żeby dzidziuś był zdrowy, żeby mu nie zaszkodzić. A mama która przeżyła stratę swojego dziecka boi się jeszcze bardziej, bo nie chce przeżywać takiej tragedii jeszcze raz:( Ale bądź spokojna, dbasz o swojego maluszka i nie możesz się stresować. Myśl pozytywnie,na pewno będzie wsytsko dobrze, za co trzymam kciuki:)

2016-11-12 22:50

Jak każda matka, przyszła matka uważam co jem, co robię, to takie naturalne. Ale nie można popadać w paranoję. A znasz powód poronienia, tak byłoby chyba łatwiej przejść przez ciążę.

2016-11-12 22:46

Jak najbardziej tak, starałam się dbać o siebie jak najbardziej potrafię, jeść zdrowe produkty aby tylko nie zaszkodzić dziecku. Miałam tysiące negatywnych myśli kłębiących sie w głowie i były tak złe, ze sama wyłączałam myślenie, wiedziałam, ze dłużej tak nie pociągnę stres też źle wpływa na dziecko i nie ma co az tak się zamartwiać na zapas i od kiedy to zrozumiałam starałam się nie myśleć o tym złym tylko o pozytywach w ciąży i przełamałam lęk. Najważniejsze w tym wszystkim jest wsparcie męża czy partnera abyś czuła się rozumiana, że jesteś bezpieczna i zawsze możesz liczyć na jego pomoc.

2016-11-12 21:17

Myślę że we wszystkim należy zachować umiar, chociaż rozumiem twoja troskę o maluszka. Sama dbam o dziecko jak tylko mogę, dokładam wszelkich starań aby niczego jej nie brakowało. Teraz w ciąży również staram się jeść zdrowo, dużo wypoczywać itp. Ale też spełniam swoje małe zachcianki od czasu do czasu, nie za często zjem korniszonka którego uwielbiam. Myślę że powinnaś trochę wyluzowac, bo stres i ciągłe napięcie nie sprzyja dziecku. Dziecko wyczuwa twoje zdenerwowanie i na pewno samo też jest zaniepokojone. Super ze myślisz o dziecku i w pierwszej kolejności stawiasz na jego dobro ale powinnaś też pomyśleć o sobie. Oddaj się jakiejś przyjemności no to co lubilas robić przed ciążą? Później może nie być na to czasu... Jeśli lubisz słodkie od czasu do czasu zjedz kawałek ulubionego ciasta lub cukierka. Omijaj jedynie alkoholowe. Pamiętaj że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko:-)