Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2214 Wątki)

Chcą zwiększyć ilość naturalnych porodów, słusznie?

Data utworzenia : 2016-11-01 16:54 | Ostatni komentarz 2016-12-04 14:00

carolinee

7199 Odsłony
166 Komentarze

Ostatnio doczytałam się w prasie że rząd daje większe pieniądze dla szpitala za poród naturalny niz za cesarskie cięcie, z obserwacji moich znajomych wynika że coś może być na rzeczy bo najpierws dziewczyny męczą się kilka godz naturalnie później duża część trafia na cesarki, nawet do tego stopnia że przy pierwszym ponad 4 kg dziecku każą rodzić siłami natury, czy tak w ogóle powinno być? nie liczy się matka, liczy się dotacja dla szpitala, no chyba że masz zaufanego lekarza prowadzącego przy porodzie,ale wiadomo,zazwyczaj go opłaciłaś na wizytach prywatnych

2016-12-04 14:00

Ależ oczywiście, że kiedyś nie było sprzętu i nie można było stwierdzić jak ułożone jest dziecko. Dlatego kobiety rodziły siłami natury nawet w ułożeniu pośladkowym. Jest to tak na prawde ciężki poród i niesie ze sobą spore ryzyko ale jest on możliwy. Odchodzi się od niego z powodu możliwości wielu powikłań. Można też w czasie porodu "ręcznie" obrócić dziecko ale jest to dosyć bolesne i ja nie wyobrażam sobie również takiego ryzyka. Dlatego uważam, że jeśli dziecko jest ułożone pośladkowo lepiej wykonać cc. Ja strasznie nie chciałam urodzić poprzez cc i byłam nastawiona na poród sn. Jednak niestety okazało się że bez cc się nie obejdzie. Dla dobra mojego i Synka została ona wykonana. Uważam również, że poród naturalny jest o wiele lepszy bo dziecko przechodząc przez kanał rodny ma kontakt z bakteriami co jest dla niego bardzo korzystne i potrzebne. Dlatego jeśli mamy możliwość urodzić naturalnie dla dobra malucha starajmy się a cc tylko ze względów i patrząc na bezpieczeństwo dziecka.

2016-12-02 16:29

Oczywiscie! nie ma co narazac siebie i malenstwa. Lekarz wie co robi :)

2016-12-02 16:19

Rownież uważam ze nie ma co ryzykować, jeśli jest wskazanie na cc to trzeba sie dla dobra dziecka dostosować. Ja porodu SN rownież się bałam, ale mimo tego chciałam tak urodzić. Kiedy padła decyzja o cięciu, byłam zdruzgotana, nie chciałam tego. Musiałam sie zgodzić dla dobra mojego Antosia

2016-12-02 11:16

Kasia kiedys kobiety rodzily przy ulozeniu posladkowym, ale nie bylo takiej technologii zeby stwierdzic czy malenstwo jesy ulozone prawidlowo czy nie (robili to na dotyk brzucha). teraz mamy taka technologie ze wiadomo wszystko. Mamy 21 wiek i nie wyobrazam sobie ze ja musialabym rodzic z ulozeniem posladkowym. Poza tym tak jak lekarz mi powiedzial, cc robi sie teraz ze wzgledu na to, zeby zminimalizowac ryzyko podczas takiego porodu. Jesli kobieta sie uprze to oczywiscie i moze rodzic bo nikt nie zmusi do porodu cc. Z drugiej strony teraz nie do konca polozne wiedza jak odbierac takie porody, poniewaz tego sie juz nie robi...tylko kilka % kobiet upiera sie przy porodzie sn przy ulozeniu posladkowym i to tez jest kolejny ewlement "ryzyka" Kiedys odbierano takie porody i bylo ok, teraz juz sie od nich odchodzi i niektore polozne (szczegolnie te mlode) nawet nigdy nie widzialy takiego porodu. Wiec uwazam ze nie ma co rozykowac ;) Ja tam sie ciesze z cc, pisalam juz w postach wczesniej ze strach przed porodem sn tak mnie paralizowal ze bardzo dlugo nie chcialam zajsc w ciaze.

2016-12-02 10:30

Dlatego wole się pomęczyć i urodzić sn.

2016-12-01 22:25

tym bardziej ze nie jestesmy w stanie przewidziec przysżłosci, ile jeszcze cięć bedzie w okolicach brzucha z powodów kolejnych ciąz albo chorób, kazde grozi krwotokiem peknięciem macicy, po co narazac siebie świadomie na ryzyko śmierci, mam w rodzinie osobę po 3 cc, ma zakaz zachodzenia w ciazy ze zwzględu na ogromne ryzyko, a jest młoda, życie przed nią, nie moze podwiązac jajowodów, boi sie co bedzie, gdy wpadnie , akurat ona nie miąła wyboru, cc nie były na życzenie

2016-12-01 21:50

Ja również jestem za porodem siłami natury, wtedy dziecko styka się odrazu z bakteriami nas otaczającymi, działa to jak pierwsza szczepionka. Są oczywiście wyjątki gdzie nie ma możliwości porodu siłami natury i trzeba wykonać cesarskie cięcie. Jeżeli chodzi o to że zmuszają do porodu siłami natury to w moim przypadku nie miało coś takiego miejsca. Po wykonaniu usg lekarz stwierdzil że synek waży 4300g i odrazu zapytał czy decyduje się naturalnie czy cesarka, ze względu na moj wielki strach przed cesarka odrazu powiedziałam, że rodze naturalnie. Jednak nikt nie spodziewał sie że synek urodzi się z waga 4700g, było ciężko ale po 5 godzinach miałam już maleństwo przy sobie. Kto tylko ma taką możliwość zachęcam do porodu naturalnego, nie ze względu na pieniądze dla szpitala, tylko ze względu na naturalność, w końcu nazwa coś znaczy.

2016-12-01 21:30

Zezowata teraz jest o sto razy lepiej niz kiedys , nie przejmuj się na pewno bedzie dobrze :))