Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2258 Wątki)

37 tydzień ciąży, duża waga dziecka

Data utworzenia : 2024-07-08 20:17 | Ostatni komentarz 2024-07-18 15:38

Julia20

447 Odsłony
64 Komentarze

Dziewczyny, jestem w 37+0 mały waży 3600
Trochę się przeraziłam, lekarz powiedział, że jak nic się nie zacznie to za 2 tygodnie na wywoływanie.
Ile ważyły wasze dzieciaczki w tym tygodniu i jak poród naturalny z dużą waga dziecka?
Będę wdzięczna za wszystkie odpowiedzi.

2024-07-16 15:52

Muszę poszukać. Bo jak to ja przeczytałam i nie zapisałam. 

2024-07-16 09:44

Anka zainteresowałas tą stroną internetową. Pamiętasz może adres tej strony? Jak lekarz uspokoił , to musi być wiarygodne źródło

2024-07-16 08:28

Ale też każdy widzi skutki uboczne oksytocyny a te same osoby często domagają się znieczulenia, ale już skutków ubocznych tego to nie widzą. Ja zawsze mówię jeśli chcesz kogoś poprawić to zdobądź tay samą wiedzę 

2024-07-16 08:26

Ja na samym początku miałam balonik żeby doszło do jakiegokolwiek rozwarcia. Chodziłam ponad dobę ale sam wypadł. Później dostałam oksytocynę i to jeszcze w dziurawej kroplówce i zadziała na mnie jak płachta na byka. Po niecałych 15 minutach już silne skurcze. Tylko wiem, że tam dziewczyny długo chodziły i zero jakiejkolwiek reakcji. Więc znowu tutaj wszystko zależy od lekarza. Ja wiem, że dziewczyny się boją itp . Ale prawda jest taka, że czasami czekanie na naturę może spowodować gorsze skutki niż przyjęcie oksytocyny?? Medycyna idzie do przepisy są różne rozwiązania i zazwyczaj w parze iday skutki uboczne. A czytanie i szkolenie na internecie to przepraszam ale to jest śmieszne bo tam naprawdę są różne artykuły. Mi wyszła pępowina dwunaczy Iowa ile się naczytałam o skutkach itp its. Później lekarz mi dał stronę z której wartość zerówce wiedzey i co się okazało nie potrzebnie się martwiłam. Bo byłam mądrzejsze poczytam na necie. Na necie trzeba wiedzie gdzie szukać i co czytać. 

2024-07-15 23:18

Anka to racja co by lekarze nie zrobilie to jest źle ale moim zdaniem jeżeli chcą podać oksytocynę to wiedzą co robią wiem że zmusić nie mogą nikogo ale moim zdaniem jeżeli ktoś nie wyrazi zgody to robie na złość tylko sobie i dziecku a nie lekarzom 

2024-07-15 22:12

Tak naprawdę to taki pozorny wybór. Z drugiej strony to też lepiej dla dziecka jak zaczną się skurcze i dopiero się robi CC, bo dziecko jest bardziej przygotowane na przyjście na świat dzięki temu. Tylko mama się musi podwójnie namęczyć.

 

Na mnie sama oksytocyna w ogóle nie zadziałała. Sporo jej miałam podanej przez 3 godziny i nic, żadnego skurczu. To już balonik lepiej zadziałał, bo po nim miałam skurcze, ale wyciszyły się po lekach. U mnie dopiero przebicie pęcherza wywołało skurcze a że miałam we krwi już dużo oksytocyny, to były od razu co minutę dwie i mocne.

2024-07-15 10:05

Lea no właśnie o to mi chodzi. Bo ja byłam sporo po terminie, dziecko ogromne, wód mało, mówili, że z każdym kolejnym dniem łożysko jest mniej wydolne i w zasadzie dziecko mogłoby się tam udusić, a poród nadal sam by się nie rozpoczął. Dlatego zastanawiało mnie czy gdybym odmówiła to zrobili by CC czy nadal czekali. Więc teoretycznie mogłam się nie zgodzić, ale w praktyce musiałam się zgodzić, bo nie było innego wyjścia;)..

2024-07-15 09:25

Ja miałam podawaną oksytocynę. Byłam przygotowywana do wywoływania miałam indukcję, później oksytocynę i to zaczęta od wyższej dawki niż zazwyczaj Laura urodziła się cała i zdrowa i dzięki temu unikałam CC. Przy oksytocynę miałam cały czas podpięte ktg miałam tlen, miałam usg żeby w miarę dokładnie zważyć i zmierzyć małą. I urodziłam naturalnie. Wszystko wcześniej miałam opisane i powiedziane.