Ciąża i poród (2197 Wątki)
Jestem w 38 t.c. i coraz częściej mam twardnienie brzucha. Staje się on jak skała i utrzymuje jakiś czas. Do tego lekkie skurcze przy pachwinach i pod wieczór po całym dniu bóle brzucha jak przy miesiączce ( co prawda w moim przypadku są nieco łagodniejsze niż bóle miesiączkowe). Czyżby zbliżał się poród? Która z Was tak miała ? Pewnie to skurcze braxtona-hicksa ,ale stały się one dość częste.
2021-10-05 17:02
Ja na przyjęciu musiałam mieć przygotowane badania, które wymagał szpital, oczywiscie kartę ciąży na 1 miejscu.
2021-10-05 17:01
U mnie studenci okazali się bardzo pomocni pełni zapału do nauki i opieki nad pacjentka a wiadomo czasami różnie bywa trafi się na jakaś położona z wypaleniem zawodowym itd dla mnie byli bardzo pomocni zwłaszcza po cesarce i nawet podczas porad laktacyjnych, gdzie doradca mnie olał bo nie miałam dziecka na sali że sobą a że wcześniak to powinni jeszcze bardziej pomoc podczas karmienia.
Fajerka dziwne ze nawet karty ciazy nie prosili,mi moja zabrali przy przyjęciu od razu i dostałam dopiero przy wypisie :)
2021-10-05 15:09
Jeżeli studenci są to tak, a oni są naprawdę różnie. Mi to w sumie obojętne kto będzie przy porodzie jakos tak mam.. No a mimo wszystko oni chociaż zaglądają do pacjentek i dbają by było wszystko ok - są z tego potem rozliczani także dodatkowo im zalezy ... a tak to do mnie na patologii ciąży chociazby położna zajrzała tylko jak było ktg czyli 2x dziennie gdzie powinnam byc pod stałą kontrolą - a nawet nie miałam guzika przy łóżku jakby cos sie działo
2021-10-05 12:00
U mnie takie częste skurcze mimo tego,że były przepowiadające skończyły się wizyta w szpitalu i okazało się ,że szyjka jest krótka i miękka oraz ,że mam już rozwarcie 6cm. Pierwsze co to lekarz po zbadaniu mnie zapytał o kartę ciąży ,badania i grupę krwi. Oczywiście wszystko miał w jednym miejscu przygotowane. Później wiem też ,że zapytał o plan porodu jednak i tak zakończyło się CC ,bo były komplikacje. Nawet mimo tego,że napisałem,że wolę urodzić naturalnie lekarz stwierdził,że nie zawsze jest jak chcemy i musimy się przygotować na każdą ewentualność jak piszą panie. Czasem coś nie idzie po myśli i musimy być elastyczni na te zmiany dla bezpieczeństwa naszego i dziecka.
2021-10-05 12:00
Swiezoupieczona, na IP deklarujesz czy sie zgadzasz czy nie.
ja wjechalam na IP o 1 w nocy w niedziela/poniedzialek i studenci okolo 7 rano na porodowce sie pojawili jak dobrze kojarze
2021-10-05 10:37
No co ty u mnie yk pierwsze pytanie bylono kartę ciąży i badania wg spisu jaki mieli na stronie ;)
2021-10-05 09:33
Mnie nikt nie pytał nawet o kartę ciąży, a co dopiero o plan porodu...
2021-10-05 08:43
Zgadzam się powinnysmy być elastyczne pod tym kontem, nigdy nie wiadomo co może wydarzyć się na sali a położne lekarze wiedzą co robic w danym momencie to ze nie nastawiamy się na to czy tamto wiadomo przed porodem na wiele rzeczy patrzy się inaczej niż w trakcie
