Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2259 Wątki)

Karta ruchów dziecka

Data utworzenia : 2014-06-14 12:08 | Ostatni komentarz 2014-09-08 19:32

Wiolus_1991

8354 Odsłony
22 Komentarze

Dziewczyny czy miałyście karte ruchów dziecka? Czy np. jak mała miała czkawkę to też zaliczaliście to do ruchów. Jak w danej godzinie maluch się nie poruszył to przedłuża się o godzine i zalicza się to do godziny, w której powinny być ruchy?

2014-09-08 19:32

Ja nie miałam karty. Według mnie jest ona zbędna. Bo przecież każda kobieta zna swoje dziecko i wie w jakich godzinach rusza się ono intensywnie,a w jakich mniej. I jeśli nie ruszałoby się to wtedy mama musi jechać niezwłocznie do lekarza.

2014-09-08 09:46

Ja akurat takiej karty nie prowadzilam, wiem ze niektorzy ginekolodzy kaza liczyc i zapsywac ruchy, ale wedlug mnie jest to zbedne jesli nie ma do tego specjalnych wskazan. Co innego gdy trzeba, ale jesli ciaza przebiega prawidlowo to wedlug mnie taki liczenie kazdego ruchu powoduje tylko stres u mamy...

2014-09-07 22:25

Oczywiście tak jak asienka czkawki nie biorę pod uwagę :)

2014-09-07 22:24

ja sama prowadziłam taki zeszyt ruchów dziecka od 25tyg. ciąży.. jednak mój gin powiedział, że jest on zbędny i że wystarczy jak będę liczyć ruchy od 09:00-14:00 Dziecko ma wykonać 10 ruchów jeśli uda mu się to zrobić np w ciągu 10 minut to przerywam liczenie.. po prostu liczę czas do 10 ruchów.. :)

2014-09-07 21:09

Prowadziłam kartę ruchów dziecka aż do rozwiązania. Ruchy dziecka zaczynało się liczyć od godziny 8 rano,należało policzyć 10 ruchów i zaznaczyć na kjarcie godzinę w której był 10 ruch. Czkawkę nie liczyłam jako ruch,liczyłam kopniaczki,przewracanie się dziecka.

2014-06-26 21:05

pierwsze słyszę, ja też tego nie miałam, ciekawe czemu tak jest że w jednych przychodniach coś takiego jest w innych nie ma, no ale widocznie nie jest tak ważne, w szpitalu przed cc miałam liczenie ruchów i tyle.

2014-06-26 20:52

O kurczę....dobrze, ze akurat wizytę miałaś. Nieźle musi się ruszać Twoja córeczka, ale grunt, ze wszystko dobrze:-) widocznie ta karta ruchów to coś ważnego skoro i w szpitalu zalecają.

2014-06-26 20:16

Nie zdążyłam się wypytać, bo mała oplątała się pępowiną i lekarz skierował mnie natychmiast do szpitala. Na szczęście mała się odwineła i juz jestem w domu, a w szpitalu też taką kartę dostałam i musiałam liczyć każdy jej ruch...