Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Jakie udogodnienia są w Waszym szpitalu :)?

Data utworzenia : 2013-12-27 14:09 | Ostatni komentarz 2015-08-05 21:35

patrycja.87.

4989 Odsłony
40 Komentarze

Z czego mogłyście korzystać podczas porodu :)? Co Wam najbardziej pomogło by sobie ulżyć ? U nas przy łóżkach jest gaz rozweselający , wielka wanna i prysznice ;) Do tego piłki i worki sako ;) Pozycja do porodu taka ,w jakiej jest nam najlepiej ;)

2014-01-15 19:22

Ja korzystałam z gazu i prysznica. Moim zdaniem to dwa najlepsze sposoby łagodzenia bólu w pierwszej fazie porodu.

2014-01-15 15:37

U nas wszystko jest za darmo w szpitalu. Wanna, prysznic, worki, piłki, krzesło porodowe, no wszystko wszystko.

2014-01-15 15:23

U mnie w szpitalu byla wanna przydatna przy bolach krzyzowych. Niestety jest to sala platna ja mialam szczęście bo wszystkie sale byly zajete oprocz tej;)

2013-12-28 12:52

U mnie w szpitalu jest wiele udogodnień dla rodzących np. gumowe piłki z uchwytami, worki sako, wanna do imersji wodnej, muzykoterapii, aromatoterapii ( po wcześniejszym uzgodnieniu ). Ponadto kobieta może skorzystać w czasie porodu z farmakologicznych metod przeciwbólowych np. leków, gazu rozweselającego ( bardzo ostatnio popularnego), znieczulenia zewnątrzoponowego. Niestety ciągle dysponujemy wspólną salą porodową przedzieloną ściankami na kilka stanowisk. Osobna sala jest przeznaczona tylko do porodów rodzinnych.

2013-12-27 20:49

Patrycja ja korzystałam. Pomaga, miałam po nim taki odlot, że niewiele pamiętam. Odzyskałam kontrolę nad sobą dopiero jak usłyszałam "no to Marta przemy". Uważam, ze jak można skorzystać to korzystaj :) Przy kolejnym porodzie też pewnie chciałabym mieć gaz do dyspozycji.

2013-12-27 19:54

U nas sale też są duże i jednoosobowe ;) A jeśli chodzi o ten gaz ... korzystałyście ? :) Ponoć pomaga ;)

2013-12-27 15:44

U mnie tak jak u Patrycji, a dodatkowo można chodzić po całej sali, bo porodowe są jednoosobowe i duże.

2013-12-27 15:38

u mnie podobnie było jak u ciebie tylko że bez wanny