Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Ciąża i poród (2322 Wątki)

Endometrioza

Data utworzenia : 2013-11-18 10:05 | Ostatni komentarz 2024-02-14 14:57

konto usunięte

9440 Odsłony
30 Komentarze

Jakiś rok temu miałam straszne boleści brzucha.Internistka kazała mi się przebadać u ginekologa,gdyż podejrzewała u mnie endometriozę.Ma ją moja mama a choroba jest dziedziczna. Oczywiście zrobiłam wcześniej badania,usg jamy brzusznej.I wyszły idealnie.Ginekolog po zbadaniu mnie wykluczyła tę chorobę,ale powiedziała że w stu procentach można ją tylko wykryć za pomocą laparoskopii inaczej się nie da.Stwierdziła,że szkoda psuć mój brzuch jeśli rodziłam naturalnie,no chyba że nie będę mogła zajść w ciążę przez długi czas to wtedy będzie to konieczne.Na szczęście zaszłam w ciążę, co nie wyklucza że w przyszłości może mnie nie dopaść endometrioza. Krótki filmik o Endometriozie http://www.youtube.com/watch?v=Ll95kXQtaNs&feature=youtu.be A czy Wy miałyście kiedykolwiek podejrzenie endometriozy?Czy w Waszych rodzinach występuję?

2014-07-25 23:05

A endometrioze w bliźnie po cc ktoś miał? Lub wie cos więcej? Pytam ponieważ koleżanka, która jest lekarzem, nastraszyła mnie ostatnio czymś takim, bo bardzo bolał mnie brzuch własnie w miejscu gdzie mam bliznę a podczas ostatniej miesiączki ból był porównywalny z takim jaki miałam zaraz po cięciu. Czy leczenie endometriozy to tylko terapia hormonalna lub operacja? Hormonów brać nie mogę bo miałam cholestaze w ciąży a operacji bardzo bym w chwili obecnej nie chciała bo mam male dziecko w domu ...

2013-11-21 14:04

No dokładnie tak jak piszesz, endometrioza to paskudztwo. Ja osobiście mam nadzieję że moja została dokładnie usunięta rękoma mojej pani doktor :) Nie chciałabym jeszcze raz tego znosić...

2013-11-21 12:31

Kinga rozmawiałam z jedną Panią, która miała usuwaną endometriozę, że niestety jest to takie paskudztwo że może powrócić i tak było w jej przypadku (powrócić może złe słowo ale potrafi tak się rozprzestrzenić w jamie brzusznej, że podczas laparoskopii lekarz może nie zauważyć wszystkiego, z tego co ginekolog mi mówił tak naprawdę dopiero podczas zabiegu okazuje się jak taka torbiel wygląda).

2013-11-20 21:35

Nie wiem czy wiecie, ale endometrioza to takie "paskudztwo", gdyż nieleczona potrafi rozprzestrzenić się po całym Waszym organizmie. Jestem położną, ale też byłam pacjentką całkiem niedawno z powodu endometriozy w bliźnie po nacięciu krocza. Dała znać o sobie 7 lat po porodzie :/ Bolesność tego miejsca podczas miesiączki nie pozwalała normalnie funkcjonować. Obecnie jestem 2 miesiące po usunięciu endometriozy z miejsca po nacięciu krocza, mam nadzieję że problem nigdy nie powróci. Pojawienie się jej w tym miejscu jest zdecydowanie rzadkie. Częściej kobietki po cięciu cesarskim mają ten problem w bliźnie. Jeśli podczas miesiączki odczuwasz bolesność blizny, czujesz zgrubienie, bolesność to właśnie może być endometrioza. Warto skonsultować się z ginekologiem i raz na zawsze pozbyć się jej z organizmu. Pozdrawiam.

2013-11-18 11:06

Dariolka, ja przez niewykrytą endometriozę straciłam pierwszą ciążę. Zarodek zagnieździł się w jajowodzie i jak rósł to w końcu w 8 tc rozwalił jajowód. Akurat tego dnia byłam na przepustce (sobota), a ponieważ pisałam pracę magisterską, to byłam w bibliotece. Było mi niedobrze, wymiotowałam, krwawiłam, miałam okropny ból brzucha. Do szpitala zdążyliśmy w ostatnim momencie-od razu na stół operacyjny. Bóg czuwał. Niestety ciąża pozamaciczna to taki przypadek, który często bywa ciężki do wykrycia-najczęściej jak już pęknie... A samą endometriozę paradoksalnie "leczy się" ciążą. Czasami komórki endometrium mogą zagnieździć się w dziwnych innych narządach, np. w mózgu, no i kobieta normalnie ma straszne bóle głowy miesięczne, co wynika z tego, że te komórki zachowują swoje właściwości, czyli występuje krwawienie. Człowiek to jedna wielka tajemnica... Magda-u mnie były bardzo obfite krwawienia, bolesne od pierwszej miesiączki. Miałam nocne krwotoki, traciłam przytomność, miałam bardzo silną anemię. Żaden lekarz nigdy mi nie mówił o laparoskopii jako zabiegu, który miałby mi pomóc...:( Może wtedy nie straciłabym dziecka, jajowodu i 50 % szans na kolejne ciąże. U mnie problem sam zanika-po ciąży, po urodzeniu dziecka, endometrium samo się czyści, więc może i Tobie po ciąży uda się wyzdrowieć:) Życzę z całego serca:)

2013-11-18 10:24

U mnie też zdiagnozowano endometriozę na lewym jajniku jeszcze przed zajściem w pierwszą ciążę. Nic z tym na razie nie robiłam gdyż planowałam dzidziusia. Dzisiaj mam 2,5 letniego szkraba a za parę dni urodzę córeczkę. I dopiero pewnie za rok pomyślę o laparoskopii. Bałam się ingerować wcześniej a w moim przypadku wychodzi na to że nie jest aż tak źle. Dyskomfort polega na tym iż miałam zawsze bolesny okres.