Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Pielęgnacja (274 Wątki)

Odstające uszko

Data utworzenia : 2016-10-03 10:36 | Ostatni komentarz 2016-10-24 09:58

Dominika.Kaluzna

2439 Odsłony
13 Komentarze

Mam mały problem. Synek jak śpi na boczku to zaginaja mu się uszka. Nie odstają mu strasznie ale boje się że będzie gorzej. Ubierałam już synkowi opaskę do spania, ale synek ściągał w nocy . Może któraś z Was też ma taki problem i znalazła rozwiązanie w tej sytuacji .

2016-10-24 09:58

Małego dziecka uszka są bardzo delikatne , odginają się ,zaginają czasem odstają . W kształcie ucha , odstawaniu , wielkości ucha dużą rolę gra genetyka , jeżeli mamy w rodzinie kogoś w rodzinie z odstającymi uszkami , to jest prawdopodobieństwo , że i nasze dziecko ,będzie miało takie uszka , my na to wpływu już nie mamy. Moja mała też ma odstające uszka , zakładane czapek , opasek nic ne dało . Ale ma jeszcze bardzo mięciutkie uszka , i się zaginają , może ze wzrostem główki , nie będą jej już odstawać . U nas w rodzinie tez nie ma nikogo kto by miał odstające uszy . A wiedzieliście ,że chińczyki określają po uszach , charakter człowieka , różne choroby , długość życia .

2016-10-23 22:59

Córce też się uszka cały czas zaginają, pilnuję, ale i tak obraca się we śnie i znowu zagięte. Ma jakby delikatniejsze te uszy niż u synka, on nie miał problemów takich. Ale czapeczek czy opasek nie zakładam, bo czapki nic nie dają, albo się zsuwają. Podobnie z opaskami. W mieszkaniu mam też za ciepło na czapki i od razu ciemieniucha by się jej robiła. I chyba i tak genetyka najważniejsza. Syn po zapaleniu wyrostka sutkowatego ucho miał bardzo wygięte i laryngolog powiedziała, że z czasem nie będzie już tak odstawać, to wróci samo, jak już ślad po stanie zapalnym zniknie. I teraz wygląda dobrze. Więc u córci też się nie martwię.

2016-10-22 06:48

Ja tutaj się dowiedziałam o tych metodach, ale postanowiłam pogrzebać więcej i tak jak Kasia.S nie mam zamiaru nic robić co najwyżej bardziej uważać jak odkładam, ale ani Ja ani Tata odstających nie mamy, wiec może Córcie tez to ominie.

2016-10-21 23:07

E.Okuszko ja też uważam, że nie jesteśmy w stanie naprawić uszka w sensie sprawić że nie będzie odstawało bo tutaj dużą rolę odgrywa genetyka. Ja sprawdzam czy uszko nie jest podwinięte ale nigdy nie zakładałam opasek czy też czapki tylko po to, żeby sprawić, żeby uszko zaczęło przylegać.

2016-10-21 22:23

Hm trochę poczytałam, i sporo wskazuje, że zarówno kształt jak i odchylenie są uwarunkowane genetycznie, można to lekko korygować w/w metodami z czym podklejanie juz nie polecane, a i opaska średnio ze względu na ryzyko uduszenia.

2016-10-21 02:52

Mojemu Antosiowi tez sie zawijały tuż ponporodzie uszka doslownieno wszytsko przy każdym przekręceniu o obrazka o kocyk . Ale teraźniejszości uszka juz bardziej sie uformowały i juz sie nie zawijają

2016-10-20 23:17

Tyle się naczytalam, a jakoś nigdy nie trafiłam na to, ze takie rzeczy mają wpływ, aż wstałam do łóżeczka sprawdzić. Tyle się człowiek musi jeszcze nauczyć.

2016-10-04 23:10

U nas podobnie, zakladam szerokie opaski, ale głównie w dzień, bo w nocy mała ściąga. W sumie w dzień też, ale poprawiam jej. Wydaje mi się że odstaje troszkę mniej. Generalnie to było uszko, na którym częściej spała, a teraz kładę ją na pleckach lub na drugim boczku.