Sztućce

My z plastikowych sztućców używałyśmy tylko łyżeczek z Tommee Tippee i z Canpola również, a widelczyk jest w obrocie od niedawna to już metalowy. 

U nas też używane były plastiki z Canpola. Bardzo fajne I zadowolona z nich byłam. Jeszcze mam zestaw - różowo białe i albo w kwiatki albo z kroliczkiem już nie pamiętam....I tak średnio do drugiego roku życia,  dwa i pół...A potem przechodziłem już na zwykłe metalowe nasze sztućce. Choć widelczyki dziewczynki mają takie małe metalowe jak to w tych walizkowych zestawach - chyba to są te deserowki...

A.Bakowska też mam plastikowe z Canpol :) nówki sztuki, nietknięte, bo synek jadł innymi i z pewnością przydają mi się przy córci i rozszerzaniu diety :)

Ja właśnie zamówiłam komplet sztućcy z Canpol.

Są plastikowe i widać że fajne.

Zobaczymy jak będą służyły.. 

my do roku używalismy plastiki później młody jadł tymi co my widelczyk od deserów miał

Przy pierwszym dziecku używałam plastikowych łyżeczek, jak miał około roku dostał zestaw z lidla o ile dobrze pamietam czteroczęściowy, używaliśmy jakiś czas, ale z tego co pamietam syn szybko zaczął korzystać z dorosłych sztućców.

Ja nie widzę za bardzo sensu kupowania typowo sztućców dla dzieci. Ja mam tylko trzy małe plastikowe łyżeczki jak córka zaczynała jeść. Teraz jak ja ją karmię to używam sztućców metalowych. Po czasie dzieci będą nimi operować i z nich jeść. Córka je zupy dużą łyżką. Nie ma z tym problemu. Jogurty je małą łyżeczką. Widelca używam sporadycznie. 

Ja używam plastikowych mój synek ma 19 miesięcy. Czasmi je rękami a najbardziej lubi widelcem. Normalne metalowe sztućce naprawdę dostaje do rączki sporadycznie. Kupuje różne łyżeczki małemu najlepiej je się płaską i szeroką ja natomiast wolę go karmić wąską i głęboką.