Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (633 Wątki)

Prawie 2-letnie dziecko nie gryzie

Data utworzenia : 2019-11-27 19:30 | Ostatni komentarz 2019-11-29 23:06

Asol

850 Odsłony
12 Komentarze

Witajcie, 

mam problem z maluchem.  wszystko co podajemy na lyzeczce musi być dokładnie zmiksowane, bo inaczej jest wrzask, wykręcanie się i płacz. Czasami nabije sama na widelec i ładnie zje. Natomiast przy zupach, kaszach jest koszmar. Inne rzeczy gryzie, kanapki, szynka, chrupki. Podawanie do raczki kończy się rzucaniem i deptaniem po jedzeniu. Lekarz poleciła podawanie zupy na bok policzka, ale mala jak już widzi miske z zupa to Jest krzyk i machanie rączkami. Jak To było u Was i czy macie jakieś złote rady? :(

2019-11-29 23:06

Moja córeczka czasami musi się bawić w trakcie jedzenia

2019-11-29 00:28

Czasami dziecko trzeba zająć czymś  żeby trochę zjadło ja tak często mam ze swoim synkiem 

2019-11-28 14:18

Asol I jak sytuacja?  Próbowałaś zmieniać konsystencję stopniowo pokarmów jak radziły dziewczyny?

 

Moje też miewaly humorki że kaszki czy obiadu nie chciały,  to na przykład rada nie rada wlaczalam w telewizorze bajkę- już nie patrzyłam na to czy to dobre czy zle,  ważne że obiad był zjedzony,  córka zapatrzyla się i nie patrzyła na to co jej podaje,  a potem jakoś z tego już wyrosła....

2019-11-28 12:55

Kasia ja to rozumiem ale wątpię że przy prawie dwóch lat dziecko bje miało zębów żeby gryźć. 

Moja ma dwa ząbki ładnie gryzie. Nie ma problemu. Daje piętkę chleba np i zjada cała 

Dziecko musi się nauczyć dusić gryzć bez względu ile by nie miało zębów 

2019-11-28 11:48

Myślę ze powinnaś robić gęstą zupę i zobaczyć czy spróbuję zjeść sam. Mój ogólnie duzo chętniej i więcej zje jak je sam. Ma 2 lata i akurat zupami starm sie go sama karmić bo sporo rozlewa. Jednak juz 2 danie daje mu by jadł sam. 

2019-11-28 10:48

Jak za długo podaję się papki to tak czasem można nieświadomie dziecko skrzywdzić 

2019-11-28 10:46 | Post edytowany:2019-11-28 10:52

Piszesz, że czasami sama nabije na widelec i zje, a zupy podajecie. Może zastosujcie metodę, że stawiacie miseczkę przed i niech dziecko samo próbuje zjeść, może wtedy nie będzie to koniecznie rozdrobniona papka. 

Możliwe, że zbyt ostrożnie wprowadzaliście pokarmy i sposób ich podania. Zbyt długo były papki i dziecko się przyzwyczaiło. Nie ma ochoty się męczyć i woli w postaci papki. Chrupki czy kanapki je bo wie, że w postaci papki tego nie dostanie. Musicie próbować dokładać do papek kawałki, coraz większe i większe. Już zrezygnujcie z podawania czystych papek, tylko przyzwyczajajcie, a może z czasem załapie.

Piszesz, że kawałki, je więc nie powinno to wynikać ze strachu przed zakrztuszeniem. Czasami jak dzieciom się to zdarza, to potem się boją spożywać takie posiłki. Czasami przyczyną też są idące ząbki, dziecko nie da rady wtedy gryźć i preferuje papki.

Niektóre dzieci są po prostu wybredne przy rodzicach bo mogą. Moja siostrzenica jest bardzo wybredna, pluje, rzuca jak coś jej nie pasuje. Jest niejadkiem. Jak poszła do żłobka to zrobiła ogromne postępy. Tam nikt za nią nie biega, jak nie chce to nie je. I podobno bardzo ładnie je. W domu też coraz więcej je i mniej wybrzydza.

2019-11-28 07:49

No cóż zazwyczaj jeśli nie wynika to z wad anatomicznych to pewnie za długo podawałas papki o dziecko nie chce innej konsystencji bo idzie na łatwiznę. Skoro kanapkę gryzie i chrupki też to pierwsze bum wykluczyła. Co możesz zrobić? Tak jak w przypadku dzieci młodszych mieszać papkę z coraz większym kawałkami ale robić to powoli. Np zmiksować zupę ale zetrzeć do kilkunastu grubej tarce marchewkę. Zmiksować cześć a część rozgnirsc widelcem żeby były grudki. Zmiksować sos do spagetti a do tego drobno pokroić makaron i wymieszać podobnie z kasza. Czyli bazę miksujrsz i dodajesz coś drobno pokrojone lub kasze lub coś na tarce. No i nie podajesz się tylko konsekwentnir każdego dnia tak podajesz. 

A jak jest z owocami? Też tylko mus i tylko z łyżeczki?