Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (633 Wątki)

Zwolnij! Czyli dla każdego coś slowfoodowego

Data utworzenia : 2013-06-06 13:54 | Ostatni komentarz 2015-03-04 13:42

Redakcja LOVI

3680 Odsłony
6 Komentarze

Slow food to nie tylko „powolne jedzenie” i równie powolne gotowanie. To także styl życia, które w dużej mierze toczy się wokół kuchni i stołu. I choć wydaje się, że to idea tylko dla tych, którzy wolnego czasu mają w nadmiarze, slowfoodowe rozwiązania z powodzeniem może zastosować w swoim jadłospisie każdy, także matka karmiąca piersią, a nawet jej mały niemowlak.

2015-03-04 13:42

Nie słyszalam jeszcze o slowfood, ale jest to jakies rozwiazanie i pomysł dobry. Ja mam szybkowar i jestem bardzo zadowolona. Przede wszystkim jest o wiele oszczedny a szczególnie z czasem. Teraz dopiero stał się bardzo przydatny , gdy pojawiło sie dziecko. Co dla matek jest dość ważne i cenne. Bo jak każda z nas wie mamy mnóstwo na głowie.

2013-06-10 11:26

Ja również uważam, że szybkowar jest rewelacyjnym rozwiązaniem. Nawet jak nie ma czasu zbyt wiele można sobie pozwolić na zdrowe i smaczne potrawy.

2013-06-09 11:40

marthoolka ja piszę o szybkowarze nie parowarze. To jest dla mnie genialne rozwiązanie, w kilka minut gotowy posiłek, przykładowo bigos mam w 10-12 minut, zupa warzywna 4 minuty gotowania. Co najważniejsze mój gar w zestawie miał koszyk do gotowania na parze i np cały kalafior na parze jest gotowy po niespełna 5 minutach:) Polecam.

2013-06-08 20:30

nie chodzi o powolne gotowanie dosłownie- bo wiadomo, że witminy i minerały wyparują- chodzi o ideę wspólnego gotowania (np z mężem, dzieckiem), wyboru "dobrych" produktów w sklepie itp. A gotować można szybko i zdrowo. Parowar jest genialny, ale potrzebuje czasu. Aby gotować równie zdrowo, można do odrobiny wrzątku w miseczce wrzucić to, co chcemy zagotować (np warzywa), posolić, dodać masło, szczelnie zamknąć folią spożywczą i włożyć... na kilka minut do mikrofali. Efekt parowaru, czas kilkakrotnie krótszy. Zdrowo i smacznie :)

2013-06-08 06:42

Może i idea jest dobra niestety w naszym życiu jest to pobożne życzenie, pracując na dwa etaty nie mam możliwości nawet w spokoju zjeść, a co dopiero gotować powoli. Chociaż do tego powolnego gotowania to się zastanawiam czy to takie zdrowe i za bardzo się nie mogę zgodzić. Wracając do pracy zainwestowałam w szybkowar i to nie tylko ze względu na to że szybko się w tym garnku gotuje ale także dlatego, ze jest to zdrowsze. Gotując krócej zostaje w warzywach więcej wartości odżywczych niż gdybyśmy mieli godzinami gotować potrawę, no i zdecydowanie więcej smaku jest w takich potrawach z szybkowaru. Wracając do posiłków to bardzo lubię weekendy, bo jest to jedyny jeden lub dwa dni (w zależności jak mój mąż ma zmiany) kiedy możemy razem zasiąść do śniadania, omówić plany na cały dzień i miło spędzić dzień.

2013-06-06 16:08

Slow food to także wspólne posiłki, miła rozmowa w ich trakcie. To śniadanie każdego dnia- jedzone w domu, przed wyjściem- nie w pracy czy szkole. To także zbilansowana dieta i zdrowe produkty a nie konserwy, chipsy i fastfoody. I to wszystko tylko brzmi powolnie- tak naprawdę zabiera to tyle samo czasu co "życie normalne"- tyle,m że trzeba je po prostu wpisać w codzienny rytm dnia