Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (656 Wątki)

Opinie na temat preparatu zagęszczającego Bebilon nutriton

Data utworzenia : 2016-01-28 07:33 | Ostatni komentarz 2016-03-01 13:43

konto usunięte

45693 Odsłony
23 Komentarze

Drogie mamusie, Nie znalazłam wątku na ten temat (tylko dotyczące mm BEBILONU) a chciałam się dowiedzieć czy któraś z Was stosowała ten preparat do zagęszczania mleczka swojemu dziecku? Jakie ma zdanie odnośnie niego? Mój synek od początku ma problemy z ulewaniem plus się nie dojada. W 3 miesiącu wprowadziłam mu niewielkie ilości kleiku dzięki któremu bardziej się nasycał ale problem ulewań nie zniknął. Polecono mi właśnie ten preparat Bebilon na zagęszczanie mleczka. Kupiłam go w aptece. Już po 24 godzinach synek dostał większych gazów niż zwykle (ale myślę że w sumie to dobrze przynajmniej kolek nie będzie a brzuszek miękki) ale dostał rozwolnienia. Jak robił kupki raz dziennie tak zaczął 5,6 razy. Zaczęły robić się nawet luźne. Odstawiłam ten preparat i dostawał kleik. Dodam że stosowałam się do zaleceń i dostawał 2 miarki zagęstnika. Po 1 dniu wszystko się uspokoiło więc postanowiłam zobaczyć jeszcze raz tylko z 1 miarką. Kupki są częste ale już nie takie rzadkie... Chodź zdarza się że czasem jest luźniejsza niż poprzednia. Podejrzewam że synek reaguje tak na tą ilość błonnika w tym preparacie. I nie wiem czy w ogóle go odstawić czy poczekać aż się unormuje? Bo synek nie ulewa przy nim prawie w ogóle. Jak to u Was było?

2016-01-28 15:18

Z tego co czytam pozostaje mi tylko przeczekać i ewentualnie odpuścić ten preparat to unikniemy chociaż luźnych kupek... ;)

2016-01-28 14:30

http://lovi.pl/pl/forum/3/579/1 tutaj też jest troszkę o Nutritonie :) Powiem Ci Patrycja, że mój synek był bega ulewaczem od urodzenia i niestety nic, a nic na niego nie działało. Do tego miał skazę białkową. Z racji tego, że nie wystarczało mu mojego mleka(dawałam z butli), to miał dodatkowo dorabiane mm - Bebilon Pepti i do każdego karmienia, jak synek miał około 4 miesięcy zaczęłam dosypywać mu Nutritonu. Nie działał. Synek, jak dalej ulewał tak ulewał. Później miałam jeszcze syropek antyrefluksowy Gastrotuss Baby i też niestety nie pomogło. Ulewanie ustąpiło samoistnie, jak synek miał około 8,5 mca :)

2016-01-28 11:23

szukałam po pełnej nazwie lub tylko Bebilon ale dziękuje za info na pewno zerknę ;)

2016-01-28 11:18

Mój synek też potrafi ulewać nawet po kilku godzinach od zjedzenia posiłku. Nie musimy się nawet namęczyć bawiąc się by ulał, bo sprawdzałam też jak będzie gdy dziecko po prostu położe i poleży spokojnie. Ale nic. Doszło już do tego stopnia, że podczas jazdy samochodem (gdzie synek odrazu śpi) ulewał pod smoczkiem. Usypiam ze strachem że mu sie uleje podczas kiedy i my śpimy. Synek też ma silny odruch ssania i jakby mógł to by całą rękę do buzi włożył ale staram sie smokiem go uspokajać. Ten preparat nawet pomógł bo synek nie ulewa czasem tylko odrobina wody/śliny a tak to nic. Za to doszło to częste i luźniejsze wypróżnianie się. A dawkuje 1 miarke mniej. Jutro mamy szczepienia synka to podpytam pediatre może jest inny preparat?!

2016-01-28 11:17

Patrycjo wpisz na wyszukiwarkę Lovi słowo Nutriton a znajdziesz kilka wypowiedzi na ten temat a nawet opinię p. doktor.

2016-01-28 09:48

Mój syn ulewał się pod ciśnieniem jak smok. Przebierałam Go dosłownie co chwila. Potrafił ulać się nawet po kilkukrotnym odbiciu po dwóch godzinach snu. Działo się tak dlatego, że miał dużą potrzebę ssania i przez pierwsze 3 - 4 miesiące wisiał na cycu dosłownie cały dzień. Obiad na kolejny dzień gotowałam w nocy, do toalety mogłam wyjść dosłownie na minutę. Kiedy Mąż próbował Go uspokoić, płakał jak oparzony. Uspokajał się tylko podczas spaceru. Więc korzystałam z tego i zostawiałam Go śpiącego nawet w zimie, bardzo dobrze obtulonego na 2 godziny na dworze. Zima była dość łagodna, więc się nie bałam :) Syn jest teraz zahartowany :) Nie dawałam Mu żadnych zagęszczaczy, pediatra nic mi nie zalecił. Powiedział, że syn jest wyjątkowym ssaczkiem i taka Jego uroda. Po 6. miesiącu zaczął ulewać się trochę mniej, a całkowicie przestał w wieku 10 miesięcy. Na szczęście młodszy synek ulewał się troszeczkę i to tylko do 3. miesiąca życia :)

2016-01-28 08:54

Patrycja w wątku grubaski jedna z Dziewczyn wypowiadała się o działaniu Nutritonu i wpływ na przewód pokarmowy dziecięcia, ja wprawdzie nie na swoim przykładzie ale koleżanki mogę powiedzieć o nim tyle, że u nich ulewanie było też duże bo często pod ciśnieniem, nawet godzinę po karmieniu gdy dziecię już spało - więc nie raz nie dwa najedli się z mężem strachu - przeszła na ściąganie swojego mleka plus zagęszczacz - jej porcje zagęszczacza ustalono w szpitalu - wprawdzie wylądowała z innej przyczyny - ale lekarze bo obserwacji i usg przełyku i brzucha zalecili zagęszczacz - ja się z nią uda mi dziś spotkać na spacerze to podpytam o porcjowanie, z tego co kojarzę ona dziecię karmiła po mniejszych porcjach a częściej i tak do około 9 miesiąca z zagęszczaczem byli - ale jak go stosowała to ulewanie ustało i dziecię z czasem przyzwyczaiło się do mniejszych porcji bo początkowo nie było zadowolone