Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Dieta (633 Wątki)

Grudki

Data utworzenia : 2015-02-17 18:31 | Ostatni komentarz 2015-02-26 23:37

roxi133

3773 Odsłony
23 Komentarze

Mój synek ma pół roku i chciałabym mu szybciej wprowadzić grudki. Wolę stopniowo i wiadomo nie jakieś wielgachne tylko takie malutkie dać teraz niż w 9 miesiącu. Mój chrześniak tak miał wprowadzane i do dziś ma odruch wymiotny i sam lekarz powiedział,że za długo były papki... Czy jakbym mu np. rozdrobniła banana i dodała jabłuszko to jest za wcześnie? z jedzeniem sobie ładnie radzi tak ogółem ale jednak się waham czy się nie zacznie dusić...

2015-02-26 23:37

Właśnie znam przypadek i dziecko do tej pory ma odruch wymiotny jak źle pogryzie albo trafi na większą grudę. Ma 3 latka :(

2015-02-26 00:07

Też właśnie dlatego nie można dawać za długo same papki i takie troszkę większe grudki można dać,oczywiście też jak dziecko już jest troszkę większe i żeby później się nie przyzwyczaiło do samych papek bo może być ciężko go oduczć i trudniej.

2015-02-25 22:26

Ja chcę mieszać blw z papkami :) jak będzie stabilnie siedzieć to dam mu parę warzywek na tackę i żeby próbował sam gryźć i w ogóle :) wtedy już możliwe,że papek jeść nie będzie tylko będzie na etapie grudek to może sobie poradzi sam z gryzieniem brokuła czy marchewki :)

2015-02-25 16:49

Mój mały jak na brak ząbków, też dość szybko zaczął sobie radzić z takimi grudkami. Ciasteczka Hipp zajada ale tylko pod moim ścisłym nadzorem bo faktycznie one łamią się często na pół mimo, że nawet synek nie ma ząbków. Jednak są stosunkowo miękkie wiec sobie z nimi radzi. Poza tym widzę, że gdy ma problem to wypluwa od razu. Ja sama jestem mega uważa i boję się zakrztuszenia małego. Choć widzę jak dobrze sobie radzi.

2015-02-25 16:43

Martyna ja widzę z dnia na dzień jak mój K. zaczyna robić postępy w samodzielnym jedzeniu. To ja muszę przestać panikować jak ugryzie za duży kawałek :)

2015-02-25 16:20

A mi się wydaje, że wszystko zależy od dziecka. Moja córka jak skończyła 8 miesięcy to zaczęła jeść już całe kawałki. Zaczęło się od tego, że nagle przestała chcieć jeść papki (już jej nie miksowałam, tylko gniotłam widelcem). Zawsze miała apetyt, a nagle odmawiała jedzenia. Przygotowałam więc jej obiadek podobny do naszego, czyli w kawałkach i okazało się, że był to strzał w 10. Np. marchewka w plastrach, całe różyczki brokuła/kalafiora, banana podaje jej w całości (odgryza sobie po kawałku), jak gruszka jest mocno dojrzała, to też podaje w całości (tzn. kroję na 4). Jak zaczynała jeść takie kawałki, to miała dwa zęby. Jak miała skończone 7 miesięcy, to jadła już wafelki ryżowe (małe, te dla dzieci), ciasteczka hippa (chociaż je dawałam bardzo rzadko, bo moją cukier). Jak skończyła 8 miesięcy, to podałam jej całą bułkę, żeby sama sobie mogła jeść (bułki piekłam sama, bez "polepszaczy", soli itd) Ulka ja właśnie jestem za dawaniem dziecku jedzenia do ręki. Moja Mała miała dwa zęby i radziła sobie rewelacyjnie.

2015-02-25 11:19

Tak samo uważam. Na dobrą sprawę i samą papką się zakrztusi jak za szybko połknie albo jak za dużo. Ja to ciasteczka znając moje panikarstwo dam jak na prawdę będę pewna,że umie gryźć i połknąć to co pogryzł... Nie ufam mu na tyle :D

2015-02-24 23:21

Jejku takiemu małemu dziecku takie ciastka,ja bym się bała.Mój synek ma 7,5 miesiąca i jeszcze boję się dawać takie rzeczy.Jak synek skończył 6 miesięcy to karmiłam go ziemniakami i tak minimalnie na czubek łyżeczki i zdarzyło mi się że kilka rady mi się tym ziemiaczkawi ksztusił chociaż to była bardziej taka papka ale wydaje mi się że dlatego tak bo ziemniaki są bardziej suche i zaraz przymulaja.Myślę że nie ma się co bać tylko żeby na początek podawać po troszkę na łyżeczke żeby mógł spokojnie połknąć ale najlepiej jak dzieci maja już zabki to przynajmniej mogą bardziej byś przegryź i dopiero połknąć.Trzeba być ostrożnym i karmiac małe dziecko uważać żeby nie podawać za dużo porcji i żeby się nie zaksztusiło.