Dieta (633 Wątki)
witam. mój synek ma 9 miesiecy. od jakiegos czasu zauwazyłam, ze jedzac kaszke lub obiadek a nawet mm z dodatkiem kaszki (wg przepisu 6g kaszki na kazde 100 ml mm) najada sie na 5 a nawet i 6 godzin (nie zawsze, ale jednak są dni kiedy je zamiast 5 posiłków 3). w miedzy czasie tylko pije i to bardzo chetnie a jedzenie wypluwa i zaczyna płakac jak je czuje w buzi. bylam z tym u pediatry to powiedzial mi, ze dziecko w tym wieku je "ile chce". wg opisu na mm jest to 210 ml ale moze zjesc 100 a moze 300 i bedzie to norma bo dziecko juz samo decyduje ile chce zjesc. na wadze przybiera ładnie, energii ma tyle, ze hoho ale zastanawia mnie czy wasze pociechy tez tak miały lub maja.
2024-02-26 17:24
Niestety gdzieś po miesiącu czy dwóch zrezygnowałam, bo nie mogłam już patrzeć na kiszonego ogórka a cukier na czczo i tak skakał jak chciał :D
2024-02-26 09:54
lea&leo oj tak one tak działają i warto kombinować :)
2024-02-26 08:03
O kurczę smiesznie
2024-02-21 16:59
U mnie ogórki kiszone to był typowy posiłek przed snem, ale nie żebym je tak uwielbiała. Po prostu przeczytałam, że zbijają cukier na czczo a u mnie był z nim problem w ciąży.
2024-02-20 20:54
mnie w pierwszej ciąży tez korciły ogórki kiszone i nawet na noc potrafiłam takiego ogórka zjeść :)
2024-02-19 16:41
hmm, ja w ciąży nie miałam jakichs rewolucji jedzeniowych. Na początku wcinałam na kanapce w normalnej ilości ogórki kiszone a pozniej po jednym zepsutym słoiku zaprzestałam, oraz nie smakowała mi tortilla z falafelem ale też patrzyłam na to że już nie byłam w stanie wcisnąć całej.
a jesli chodzi o temat postu, jak szybko można dawać takie zagęszczane mleko kaszką?
2023-11-29 01:05
To ja znów przed ciążami nie mogłam jeść jabłka surowego. Od dziecka miałam problem. Nawet gryz zrobiłam I było mi tak niedobrze.. a w ciąży zasmakowało mi jablko i do teraz mogę jeść bez ograniczeń. To dopiero ciekawe:D
2023-11-09 21:08
Przed pierwszą ciaza nie jadłam.za dużo słodyczy czy ciast bo źle się czułam i mnie mdliło.. dopiero w drugiej ciazy odmieniło się w zakończeniu kp.. ogólnie zauważyłam, nze apetyt zmienił sie jak i wróciło zmęczenie.. wcześniej mogłam bardzo dużo robić i krótko spać.
Miałam chęć i zapal... Teraz nie mam tyle sil heh
