Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1135 Wątki)

Nieprzespane noce

Data utworzenia : 2014-06-02 12:40 | Ostatni komentarz 2014-06-28 22:32

Renata.Palita

7467 Odsłony
21 Komentarze

Moja corka urodzila sie silami natury i miala 3030 kg, teraz ma rok i 2 tygodnie i niecale 9 kg. Bardzo chcialaby odstawic ja od piersi, ale ona bardzo zaciekle walczy , z butelki pije wszystkie plyny tylko nie mleko, nie chce zasnac bez piersi i w nocy co mnie najbardziej wykoncza budzi sie wiele razy by dostac piers , czasem jest to praktycznie cala noc, prosze o jakas rade bo nie mam juz sil.Te wielokrotne niekończace sie pobudki zaczely sie ok 4 miesiaca, od 3 tygodnia dziecko mialo kolki, w 2 miesiacu ustapily po kropelkach i mielismy ok 2 miesiace raju, pozniej zaczely sie nieprzespane nocki.

2014-06-28 22:32

Ja też śpiewam:) dobrze, że nie mam problemu, że ktoś inny musi go usypiać, bo tata trochę fałszuje:D

2014-06-28 22:15

Levusek ja mam z kolei taki problem że nauczyłam go że mu śpiewam jak zasypia po wieczornej kąpieli i ostatnio poszłam na kino kobiet i by mały problem bo mój mą za żadne skarby świata nie mógł g uśpić.

2014-06-28 22:00

mraczek80 całkowicie się z Tobą zgadzam. Jakoś mi przykro jak czytam takie historie. Wiem, że niektórym mamom jest ciężko, ale jak piszesz te chwile nie wrócą i są piekne, bo czego może potrzebowac taka mała kruszynka jak nie bliskości rodzica. Mój maluch ma 10 miesięcy. Je w dzień dość dużo, ale ok 4 razy ssie jeszcze w nocy i ja to wręcz uwielbiam. Wtula się we mnie i potrzebujemy tego razem. Czasem nawet rozbudzam się, by chwilkę na niego popatrzeć bo to słodkie takie. Zasypia w lóżeczku, ale potem przekładam go do siebie i śpimy sobie razem, bo zwyczajnie mi tak wygodnie. Też mam niemały problem, bo jeśli jest pora karmienia i chciałabym żeby uspał go tatuś, to mały płacze i toleruje przy usypianiu tylko mnie, nawet już po karmieniu. Na szczęście mielismy jedną taką próbe, bo więcej bym nie zniosła jego małych łezek. Wiem, że narazie jestem całym jego światem i będę dawała mu wszystko czego potrzebuje ile mogę. Nigdy nie dała bym mm jeśli miałabym pokarm własny- jak wiadomo lepszy. Starszy syn był karmiony 2,5 roku. Też nikt inny nie mógł go usypiać ale też mi to nie przeszakadzało. Odzwyczaił się sam z czasem a teraz jest kochanym , uczuciowym, silnie związanym ze mną ale samodzielnym 11- latkiem. Co innego jak jesty wyjazd, praca itp to wtedy sprawa ma prawo wyglądać inaczej. Acha już kiedyś ktoś napisał tu na forum o smarowaniu sutków rozmaitymi rzeczami typu musztarda, cytryna itp i uważam, że ta metoda jest wręcz drastyczna i krzywdząca dla dziecka, którego prawie główną potrzebą dotąd była najlepsza na świecie pierś mamy. Piszę to może zbyt obrazowo, ale patrzę oczami dziecka i to oczywiście moje zdanie :)

2014-06-28 21:03

tasia bo dzieci muszą czuć że rodzic jest przy nim , wtedy czuja się bezpiecznie więc trzeba się przemęczyć i dać im to czego od nas oczekują .A dla mnie mimo nie przespanych czasem nocek są to najpiękniejsze chwile i niech trwaja dalej

2014-06-28 15:20

Moja córcia również budzi mnie w nocy po kilka a nawet kilkanaście razy. CZasami chce pierś. Większość tych przebudzeń, to po rostu sprawdzenie czy ja jestem:) Kiedyś, jak tak się budziła, to myślałam że chce pierś, ale wpadłam an pomysł aby otulać ją reką. I po tym otuleniu okazało się, że ona tylko szukała bliskości. Jak tata z nią śpi, to również szuka bliskości, tyle że wie, że tata nie da jej cycusia. Także popatrzy się tylko na niego, zobaczy że jest, i idzie spać dalej:)

2014-06-28 14:03

Słuchaj ja mam synka który ma 11 miesięcy i jeszcze czasem potrafi się budzić w nocy 2 razy i trzeba jakoś przeżyć, ale nie dokarmiam go na noc niczym i póki mam mleczko będę go karmiła tak długo jak będzie tego potrzebował .Choć czasem budzi się nie na jedzenie bo nie chce piersi tylko chce się przytulić i wystarczy że wtulę się w niego i zasypia z powrotem.

2014-06-26 15:11

Na noc podaj dziecku coś sycącego, np. kaszkę. Weź ze sobą butelkę z wodą lub soczkiem, może mała w nocy po prostu jest spragniona. Moja koleżanka posmarowała sobie sutki cytryną i mówiła dziecku, że teraz nie może pić bo mleczko się zepsuło. Jak dziecko skosztowało to okazało się, że rzeczywiście jest niedobre i tak mały oduczył się pić.

2014-06-26 10:05

U mnie również jest czas nieprzespanych nocy. Córa budzi się co godzinę na mleko. Dodam, że butelki nie akceptuje. Póki co dajemy owoce i obiadki w słoiczku i kaszkę łyżeczką, ale to i tak na noc nie napoi na tyle... cóż liczę, że ten okres w końcu przeminie :)