Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (439 Wątki)

2 latek u lekarza

Data utworzenia : 2019-09-05 14:25 | Ostatni komentarz 2021-05-10 10:30

Adrianna_mamaMilosza

449 Odsłony
9 Komentarze

Mamusie zwracam sie z pytaniem jak przekonać 2-latka do zbadania sie przez lekarza. Bylismy na bilansie 2-latka ale on nie dał sie dotknąć, krzyczał i płakał, nawet serduszka nie zbadalismy a to bylo dla mnie ważne bo bylismy przed roczkiem na wizycie kontrolnej na ktorej wyszły mu szmery. Co robic ? Czy w przyszlosci zawsze tak bedzie ? Czy z przedszkolem tez beda takie cyrki ?

2021-05-10 10:30

Córka miała syndrom białego fartucha;( 

jednak po przepisaniu do innej przychodni wraz z przep[rowadzką, spotkaliśmy mega fajnego lekarza, który zaproponował przychodzenie do przychodni z dzieckiem chociażby po receptę, żeby nie kojarzyło lekarza tylko z badaniem;) oczywiscie naklejki zawsze też były, nawet założyłyśmy specjalny album;) w którym były wylepiane nowe zdobycze;)

Potem córka co i raz przynosiła jakieś obrazki dla lekarza, lub cukierki ;) wiec nawiazywał sie jakiś temat miedzy lekarzem a dzieckiem.  

2021-05-10 07:41

Myśle że jeśli maluch reaguje w taki sposób to trzeba dziecko przygotować do kolejnych wizyt. Czytać książeczki o wizytach u lekarza, bawić się z dzieckiem w lekarza dać zapoznać się z narzędziami jakie używa pan lub pani doktor. Po wizycie byłoby super jeśli dziecko otrzyma mała nagrodę w postaci naklejki lub innego drobiazgu za bycie dzielnym. Pomaga tez rozmowa podczas wizyty, uprzedzanie dziecka co w danej chwili będzie robione a na koniec chwalenie jak sobie super poradziło. 

2021-04-09 16:38

Starszy syn tez tak robił. Wyrósł z tego. Dużo mu tłumaczyłam i bawiliśmy się w doktora. Teraz jest ok

2019-09-17 14:29

Każde dziecko jest inne, pamiętaj....moje mają swoją ulubioną panią doktor i staramy się do niej, A jak trafimy do innej trochę narusza, płaczą ale tule je do siebie i lekarz bada je u mnie na kolanach, czy mała na rękach....

A pomyślałaś by kupić dziecku zabawkowego lekarza?? I w domu bawić się z nim w lekarza? Najpierw Ty udajesz pacjenta, a potem robisz zamianę ról? Tak by Twoje dziecko zrozumialo że to nic złego,  że  Pan doktor mu krzywdy nie zrobi....

Czas też robi swoje, wyrośnie;)

2019-09-06 19:03

Ciężko powiedzieć, jak można by przekonać Twojego synka, żeby dał się zbadać. Może jakaś ulubiona przytulanka albo zabawka uratowałaby sytuację? Wiele dzieci tak ma niestety i ciężko coś na to zaradzić. Może jeszcze jakiegoś cukierka i dałabyś synkowi w nagrodę za dobre zachowanie? Może wtedy by się przekonał? Ciężko powiedzieć. Aczkolwiek to, że tak się zachował na wizycie lekarskiej, nie jest powiedziane, że tak będzie zawsze i że będzie zachowywał się tak w przedszkolu. To są dwie różne kwestie. A może akurat tak mu przedszkole podpasuje, że zdziwienie samo będzie się malowało na Twojej twarzy :)

2019-09-06 14:14

Moje dzieci chodzą do tego samego pediatry i nigdy nie mieliśmy problemu. Szybko badał sprawdzał co trzeba i zagadywał dzieciaki, zawsze dostawały naklejkę która same mogły sobie wybrać.  Niektórzy  kkupują dla dzieci nagrodę za to że były dzielne jakiś mały drobiazg. Maluszek się przyzwyczai 2latka to taki wiek dzieci mają różne lęki, nie jest przyzwyczajaony do obcych i tyle. To minie jak pójdzie do przedszkola nabierze odwagi i pewności siebie chociaż na początku  na pewno będzie wam ciężko. 

2019-09-06 12:50

Cieżko powiedzieć dlaczego dziecko tak zareagowało. Może lekarz mu nie pod pasował. Wiele z nas spojrzy na człowieka i go nie lubi, a dziecko po prostu coś wyczuło i dlatego nie chciało być przez niego zbadane.

Moje dziecko bada sie bez problemu od zawsze, nigdy nie płakał.

Może zabierzcie ulubioną zabawkę, albo coś co kojarzy mu się z bezpieczeństwem i tak uda sie wykonać bilans. 

Dodatkowo kupcie książeczki związane z wizytą lekarską, czytajcie, opowiadajcie jak ona przebiega, niech dziecko się oswaja. 

Konto usunięte

2019-09-06 09:21

Adrianna_mamaMilosza - może spróbujcie iść do innego lekarza/ innej poradni? Może synkowi nie odpowiadał zapach czy lekarz?