Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Małe dziecko (439 Wątki)

Oblizywanie okolic ust i nosa

Data utworzenia : 2018-12-16 08:16 | Ostatni komentarz 2019-01-29 22:37

AgataS1990

3166 Odsłony
12 Komentarze

Witajcie Mamusie, Chciałbym zapytać o jedną sprawę, może będziecie miały jakieś doświadczenia z własnymi dziećmi w tym temacie. Moja siostrzenica w wieku 6 lat ma nawyk oblizywania górnej wargi, skóry nad nią. Przez to, że tak robi, pojawiła się ogromna czerwona rana. Siostra cały czas tłumaczy jej, że nie może tak robić, że musi się kontrolować, smarują razem rankę, wydaje się, że rozumie, że źle robi, widzi tego konsekwencje, mówi, że już nie będzie, bo niw chce mieć tej ranki, niestety temat powraca. W domu, przy rodzicach praktycznie tak nie robi, jednak w szkole już tak. Przez weekend zazwyczaj te rana się goi i prawie jej nie ma, zaś, gdy wraca do szkoły, to temat powraca. Macie jakieś pomysły? Myślicie, że to na tle nerwowym taki odruch? Siostrzenica jest pogodną dziewczynką, otwartą, lubi chodzić do szkoły.

2019-01-29 22:37

Mama_Gartki wydaje mi się, że kosmetyk, czy ma kontakt z palcem, czy ustami, to wszędzie łapie bakterii. Dziecko na codzień faktycznie dotyka takich rzeczy, że taki kosmetyk to przy tym to pikuś. Wiadomo jednak, że po chorobie itd. to trzeba wyrzucić. Dziewczyny była u mnie w weekend siostra i okazało się, że stres, zimno itd., miały wpływ na rankę, ale jak się okazało dodatkowo AZS, coś ją uczula, bo teraz wyskoczyly jej suche plamki na rączce i za uszkami. Lekarz powiedział, że AZS często pod noskiem lub wokół sie tworzy przy alergii. A jak wychodziła podczas mrozu do szkoły, oblizala parę razy, to się zaczynało pieczenie, swędzenie i przez to dalsze oblizywanie. Mają więc iść i zrobić jej testy.

2019-01-26 14:23

AgataS1990 myślę że też skupienie i stres się łączą tutaj. Mój jak koloruje czy układa klocki z skupieniem to język oblizuje dookoła ust.A potem wygląda jak wygląda. Mama_Gratki a bakterie to już swoją drogą są wszędzie... A jeszcze dodatkowo wyjście na dwór gdzie jest mróz i suche usta plus oblizywanie...dają mega ranę.Potem ciężko wyleczyć... Aktualnie synkowi podleczyłam liszaj,no ale....ma ospę więc nad ustami po wyleczonym liszaju ma kropki ospy...i znowu ciągle dotyka.Tłumaczy się i prosi ale różnie z tym bywa.Jak nie patrzy drapie... Mój syn raz znalazł u mnie w torebce moją pomadkę z Nivea nawilżającą na mróz.Teraz jak wychodzimy to ją chce.Już mu kupiłam nową a ja se wykorzystam tą moją.

Konto usunięte

2019-01-26 09:46

Darka, oprócz tego dorzuciłabym też bakterie. Jak już maluch nagryzie, obliże i robi się malutka ranka to bakterie "rozgrzebią" ranę - wystarczy, że maluch będzie wkładał zabawki/puzzle,karty do buzi. W przedszkolu i w pierwszych klasach dochodzi nawyk obgryzania kredek/długopisu (również tych wspólnych) i opryszczki/zajady gotowe. Agata, to prawda z pomadką, ale jest w sztyfcie, ma zbitą konsystencję i zostawia cieniutką warstwę tylko, a nakładanie wazeliny palcem jest po pierwsze niewygodne (zwykle nakłada się dużo), po drugie jest niehigieniczne (za każdym razem trzeba by dokładnie myć ręce i je osuszyć - czy dziecko tego przypilnuje?)

2019-01-25 13:42

Darka jak widać niektóre dzieci mają taki odruch może w sytuacji stresowej itp. Pewnie z wiekiem przyjdzie, niestety swoje trzeba się namęczyć :-)

2019-01-24 11:21

U nas jest ten sam problem. Zawsze jak syn jest w przedszkolu ma mega liszaje wokół ust.Czerwone plamy,rany itd. U nas pomaga częste nawilżanie.Krem nivea w każdych ilościach. Bez sterydów dało się to wyleczyć. Wazeliny nie mieliśmy nigdy.Tylko Nivea niebieski w ruch i już po zaczerwienieniu.

2019-01-03 17:28

Pomadki są też głównie na wazelince, ale już jest lepiej, chyba wreszcie rozmowy pomogły :-)

Konto usunięte

2018-12-21 21:47

Agata, wazelina jest baaardzo tłusta, taka "ciężka" i to też może denerwować dziecko. W efekcie Mała próbuje zlizać to co jej przeszkadza. Pomadka zostawia na ustach cieniutką warstwę - spróbujcie

2018-12-19 20:48

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi. Siostra smaruje małej usta wazelinką, nie są spierzchnięte, także nie wiemy czy to one jej przeszkadzają, raczej chyba to taki odruch :-(