Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Odstające uszka - jakieś sposoby??

Data utworzenia : 2015-10-14 15:11 | Ostatni komentarz 2015-10-15 13:30

smerfetka5

4513 Odsłony
8 Komentarze

Moj maly gdy sie urodzil mial male przylegajace uszka. Teraz bedzie mial pol roku i coraz bardziej odstaja mu uszka. Co prawda ani ja ani maz nie mamy odstajacych uszu. Przy spaniu czesto sie mu odginaja. Macie jakies sprawdzone sposoby aby je troszke zniwelowac? Nie robie to dla siebie lecz dla samopoczucia mojego dziecka gdy bedzie starsze. Ktos cos?

2015-10-15 13:30

Dzieki wam za rady;-) zauwazylam ze gdy dziecko daje spac w cienkiej czapeczce to przez dzien ma mniej odstajace. Mysle ze to przez to ze faktycznie w nocy przylegiwal je i sie tak odksztalcily. Sa bardzo mieciutkie jeszcze. Zobaczymy co bd dalej. ;-)

2015-10-14 22:21

z tego co mi wiadomo odstające uszka są w dużej mierze uwarunkowane genetycznie - napisałaś Smerfeko, iż ani Ty ani mąż nie macie tego typu problem, wiec myślę, że z wiekiem nie będzie to widoczne :)

2015-10-14 21:57

Mój ma,my nie mamy liczę że to przejdzie. Nie wierzę w opaski ani inne cuda. Sam lekarz mi powiedział że opaskę mogę sobie w ucho wsadzić i mam nie męczyc tym dziecka bo to nic nie da i jak dziecko ma mieć odstające uszy to będzie miało. Ale to się w czasie może zmienić :)

2015-10-14 21:44

Smerfetko podsyłam Ci link do podobnego tematu : http://lovi.pl/pl/forum/6/4473/1

2015-10-14 19:30

Ja jako dziecko miałam bardzo odstające uszy a kiedy byłam w szkole podstawowej przeszłam operację plastyczną uszów z powodu tego że inne dzieci bardzo się ze mnie śmiały. Kiedy urodził się mój synek uszka jak prawie każdy noworodek miał praktycznie przylegające do główki ale z czasem zaczęły mu coraz bardziej odstawać. Teraz kiedy śpi lub przekręca się z boku na bok zdarza się że ucho się odgina ale nie martwię się tym zupełnie ponieważ jak słusznie dziewczyny zauważyły u dzieci uszy rosną wolniej niż główka. Teraz kiedy jestem dorosła i inaczej patrzę też na pewne kwestie np. mankamentów urody nie wiem czy dziś zdecydowałabym się na jakąkolwiek operację plastyczną ( nie mówię o operacjach osób np. po poparzeniach, bliznach itd).

2015-10-14 18:43

Mój maż jak był mały miał odstające uszy a teraz przylegają mu do głowy. Także dziecko może z tego wyrośnie, tak jak napisała Artan uszy są jeszcze plastyczne a dziecko rośnie.

2015-10-14 15:59

Artan - dziękuję bardzo za Twoje zdanie:-) Jesli chodzi o członków rodziny to też to zauważają ale raczej w żartobliwy sposób to odwracamy;-) że słodziutko wygląda z tymi uszkami;) Więc ja kompleksów z tego powodu absolutnie nie mam ale jesli moge pomoc to mozna sprobowac ;-) moze akurat pomoze bo wiadomo uszka sa jeszcze mieciutkie. Wiec jak narazie sprobuje z cieniutka czapeczka po domu a co prawda za oknem zimno wiec glowki nie przegrzejemy;-)

2015-10-14 15:46

Smerfetko, odstające uszka drugim odstającym nierówne. Może to tylko Ty tak postrzegasz uszka synka, a w rzeczywistości są całkiem normalne. Jak widzą to inni członkowie rodziny, znajomi? Nie jestem zwolennikiem jakiś "domowych sposobów" redukujących odstawanie uszek ( opaski, plasterki i inne makabry). Chrzastka jest młoda, plastyczna i dopiero się kształtuje. Dziecko jest jeszcze bardzo małe by ingerować w jego rozwój, bo chcąc dobrze, można niechcący zaszkodzić. To takie moje subiektywne zdanie :-)).