Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Mięsko dla dziecka trzy miesiące

Data utworzenia : 2017-03-14 14:05 | Ostatni komentarz 2017-05-18 09:47

Dagmari

10979 Odsłony
330 Komentarze

Drogie mamy, jestem zdruzgotana tym na co natknęłam się wczoraj i postanowiłam się tym podzielić i zapytać o Wasze opinie i doświadczenia. Otóż obserwuję funpage jednej ze znanych firm produkujących żywność w słoiczkach dla niemowląt. Pochwalili się nowościami w ofercie a w komentarzach mamy pochwaliły się brakiem wiedzy i ignorancja odnośnie rozszerzania diety niemowląt. Przeczytałam tam, że ze względu na gładką konsystencję posiłków mamy podawały słoiczki z mięsem dzieciom w wieku 3 miesięcy!!!!!!! Nie narzucam swojej opinii innym mamom, każda robi to co uważa za stosowne ale nie wydaje się Wam, że mięso w diecie tak małego dziecka to już przegiecie? Wg mnie świadczy to tylko o tym jak niewielką wiedzę mamy mimo to, że dostęp do niej jest na wyciągnięcie ręki.... I oczywiście na każdym kroku słyszy się, że my jedliśmy wszystko szybko, i nasi rodzice również i żyjemy.... Tylko chyba nikt nie bierze pod uwagę jak wysoce przetworzone są dziś produkty spożywcze :( czy spotkacie takie mamy w realu? Czy zgodnie ze swoją wiedzą reagujecie gdy widzicie, że jakaś mama nieświadomie zamierza popełnić błąd, który może mieć wpływ na zdrowie jej dziecka w przyszłości?

2017-05-18 09:47

Laurcia, dokładnie jak dziecko nie posmakuje to nie jest mu szkoda i nawet nie chce jeść jak widzi czekoladę. Moja córa czekolady nie je i jak widzi to się nie domaga nawet. Ze słodyczy to je biszkopty:) Gotowane ziemniaki ubóstwia wręcz, natomiast kluski, kopytka już nie za bardzo, woli kasze :)

2017-05-10 17:31

Ewelina mi też się udało zebrać tylko dwie. Nie w każdym jajku byly leleczki :) Mleko matki jest najlepszym pokarmem dla dziecka. I ja się nie dziwie że matki karmiace piersią karmią do 6 m tylko mlekiem. Niestety moja corka nawet mm nie chce. Także musze jakoś kombinować z tym jedzeniem. Dziś u nas zupka pomidorowa. Córcia bez przypraw z makaronem, marchewka,pietruszka i kawałeczek kurczaka. Takze myśle ze nie tak źle ;) nie zastąpi to mleka matki ale jakieś wartości odżywcze są w posiłku. Zamarancza też musze zrobic jej kopytek bo na pewno tez zje ze smakiem. Zauważyłam że lubi te potrawy ziemniaczane ;)

2017-05-10 14:30

Przypominam sobie jak byłam z mężem i synkiem 1,4l w sklepie i mówię do męża "mama się pytała czy dajemy Arkowi słodycze, mówię, że nie i nie życzę sobie żeby ona dawała" mąż powiedział "i słusznie", obok stała kobieta ok.60 l ale nas zmierzyla wzrokiem, dodałam "jeszcze się w życiu naje słodyczy" uśmiechnęła się i poszła ;)

2017-05-09 23:29

Nie wyobrażam sobie dać tak małemu dziecku kiełbasę. Mój mały ma 11 miesięcy i nie jadł jeszcze nic ze słodyczy. Uważam, że przyjdzie na to czas ale jeszcze nie muszę mu dawać nic słodkiego. Ewelaa ja też słyszałam, że jak karmię tak długo to będę miała problem z jedzeniem u Synka a jak już przez pierwsze pół roku karmię tylko piersią to już w ogóle.

2017-05-09 19:44

Laurcia, mamy dwie takie barbie;) Super sa tez smerfy. Choc wydaje mi sie ze za czasow mojego dzieciństwa zabawki z kinder jaja byly duzo lepsze niz teraz:/

2017-05-09 14:49

Nie wiem jak ktoś może nie respektować tego jak rodzice karmią dziecko. Zamarańcza kiełbasa dla takiego dziecka, ludzie to mają pomysły. Nie martw się, że Twój będzie jadł tylko jałowe jedzenie, bo mój nie będzie nic z chęcią jadł, bo za długo go karmię piersią ( usłyszałam to od teściowej jak miał z 9 miesięcy, masakra:) Znowu moja mama powiedziała kiedyś do mojego syna "masz już cztery miesiące to niedługo damy Ci czekoladki spróbować..." mało zawału nie dostałam, ale na szczęście teraz się słuchają i nawet jak ciocia chciała kupić mojemu synkowi (teraz ma 13 miesięcy) cukierki to moja mama powiedziała jej żeby nie kupowała, bo on i tak nie je:) Ale dawałam już mu słodkości jak o to pytasz, ale właśnie niedawno pierwszy raz, ok roczku, ale to były np dwie kostki kinderka, bo dostał od kogoś to mu już dałam, czy czasem jak my coś jemy to mu damy, ale to kawałeczek, a tak to ma swoje przekąski, chrupki kukurydziane, ryżowe, paluszki juniorki i jakieś ciasteczka dla dzieci (one są chyba powyżej 7 miesiąca). Nie trzymamy na widoku słodyczy, które nie są dla dzieci, nawet by nie wiedział co to jest skoro nie jadł, ale widzi, że my coś mamy to chce i w ogóle pakuje wszystko do buzi to chowamy żeby mu później nie zabierać i żeby nie było bezsensownego płaczu.

2017-05-09 14:12

No mój ostatnio jak odrobinę kopytek. Zjedliśmy też już pierwszą jajecznicę i Bardzo smakowała :) Kiełbasa jest bardzo mocno przyprawiona No jak można ją podać dziecku nawet obraną ze skóry... No tak jak można powiedzieć matce że jest złą matką bo unikać cukru... też bym się tej kobiecie więcej na oczy nie pokazała... kiedyś inaczej wychowywali a teraz każdy zwraca uwagę na to co daje dziecku...

2017-05-09 13:09

Ewelina ostatnio były barbie w jajkach kindr i tez je kupowałam ale po to zeby córce uzbierac te barbie. Schowane ma w pudełku i czekaja az podrośnie :) a czekolade ja zjadałam bo lubie. Zamarancza jak najpozniej sie da z tymi slodyczami. Bo jak dziecko juz posmakuje to bedzie się domagalo. Moja jak pisałam skubnela mi ze stolu ciacho ostatnio. Ale jakos nie domaga sie pewnie dlatego ze nie wie jak :D Twoja teściowa przesadzila z tą kiełbasa przeciez to ciężko strawne jest... Ale ma racje ze jak w pore dziecko nie zacznie jesc normalnego jedzenia to pozniej bedzie klopot... Moja ma teraz 11 miesiecy i zeczełam gotowac dla nas wszystkich obiady. Jak gotuje zupe nie daje przypraw a my sobie doprawiamy w swoim talerzu. Ostatnio robilam kluski slaskie. Ale się córa zajadała! Jajeczniczke tez zjada ze smakiem. Probowalismy omlet tez ale krztusi się. Znam przypadek ze dziecko bylo karmione kaszkami i jogurtami i do tej pory a ma juz 15lat je dalej tylko takie rzeczy... Normalnego obiadu nie zje bo nic nie lubi straszne...