Grubiutkie niemowle

Aneta.92

321 Odsłony
3 Komentarze

Dziewczyny, Synek ma 7,5 miesiąca i waży 12kg :( siatki centylowe to oczywiście abstrakcja dla nas, już w 4 miesiącu wyleciał poza ostatni centyl. Wprowadziłam rygor żywieniowy, jemy co 4 godziny, w większości zupki, mleko dostaje tylko w nocy i to i tak rozwodnione (zalecenia lekarzy-kilku; karmie mm). Na chwile obecna nie ma jakiś „zaległości” w rozwoju - przekręca się, pełza, próbuje siadać. Martwię się jednak ze te fałdki nie znikną... ze późno pójdzie na nogi, ze będzie otyły. Czy któraś z was ma takie doswiadczenia, może od starszych dzieci? Wszyscy mówią „jak pójdzie na nogi to zgubi” ale ja się martwię że to nie będzie takie proste. Synek oczywiście totalnie rąsiowy, wiec mój kręgosłup płacze od podnoszenia i noszenia.