Noworodek i niemowlę (1153 Wątki)
całowanie twarzy dziecka i kiełbaski
Data utworzenia : 2024-12-22 02:37 | Ostatni komentarz 2024-12-22 07:44
Jestem 34-letnim Irlandczykiem, żonatym z 36-letnim lekarzem z Polski. Mieszkamy razem w Anglii i mamy śliczną 8-tygodniową córeczkę.
Proszę o pomoc z polskiej perspektywy. Zauważyłem, że moja żona ma lęki o zdrowie, co uważam za polską cechę.
Moja żona martwi się infekcjami, które rozpoczęły się przed ciążą. Przez ostatnie 16 miesięcy nie mogliśmy jeść w restauracjach, ani ze znajomymi, ani z rodziną. Nie wolno mi gotować. Odkąd urodziło się dziecko, w zeszłym miesiącu poszliśmy do kawiarni, ale ona nadal nie pozwala mi gotować.
Jej rodzice są w Anglii na Boże Narodzenie, a ona nie chce jeść niczego, co gotuje jej matka, w obawie przed infekcją. Na przykład dzisiaj trzymała ziemniaka, żeby go obrać, a potem dotknęła lodówki.
Jej rodzice przyjechali na Boże Narodzenie, ale zabroniono im przynosić kiełbaski ze względu na ryzyko infekcji. Ostatnim razem, gdy jej ojciec przyniósł kiełbaski, musieliśmy zostawić ich bagaże w kącie na tydzień, a ja musiałem im kupić nowe ubrania, kiedy tam byli. Po podróży wyrzuciła swoje ubrania. Otrzymaliśmy wiele prezentów w postaci ubranek i zabawek dla dzieci, ale zostały one umieszczone w pudełku i żadnego z nich nie wykorzystaliśmy ze względu na ryzyko skażenia.
Zakazała mi całowania dziecka w policzki i uszy ze względu na ryzyko infekcji. Kiedy całuję dziecko w uszy, musimy zabrać je pod prysznic.
Jej polscy rodzice mówią mi, żebym robiła wszystko, co ona każe, ale te zasady są dla mnie trudne.
Czy to normalne w Polsce i czy normalne jest robienie tego, co mówi Twoja mama, nawet jeśli jest to skrajność?
2024-12-22 07:44
Depresja poporodowa i stany lękowe ? MamaMajki ma rację , psycholog/psychiatra
2024-12-22 05:17
Tu jest potrzebna wizyta u psychologa albo psychiatry. To nie jest normalne. Strach włada jej życiem, a przy okazji innymi.