Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)

Bliźniaki

Data utworzenia : 2013-03-14 17:01 | Ostatni komentarz 2015-12-07 10:46

Iwona

6684 Odsłony
25 Komentarze

Drodzy rodzice. Czy chcielibyście, macie bliźniaki? Jak poradzić sobie po narodzinach z bliźniakami? Jak takie szkraby karmić? Jak dojść do wprawy, żeby wszystko szybko i sprytnie funkcjonowało. Bo przecież to się dopiero "podwójne szczęście".

2015-12-07 10:46

Jestem szczęśliwą mamą 3 miesięcznych bliźniaków jednojajowych - Aleksandra i Oliwiera. W moim przypadku ciąża była jednokosmówkowa, ale dwuowodniowa. Z uwagi na to, że chłopcy dzielili ze sobą jedno łożysko była to ciąża dość wysokiego ryzyka. Podczas jednej z rutynowych kontroli w szpitalu dowiedziałam się, że będę musiała mieć cesarskie cięcie i to na miesiąc wcześniej. Postanowiłam to skonsultować ze znajomą położną i lekarzem. Powiedzieli, żebym się na to absolutnie nie zgodziła. Chłopcy byli ułożeni główkowo, więc udało mi się urodzić naturalnie. Obyło się nawet bez nacięcia krocza! :-) Lekarze często przesadzają i w przypadku ciąż mnogich decydują się szybko na cesarskie cięcie by uniknąć ewentualnych komplikacji. Według mnie chcą mieć taką pacjentkę jak najszybciej z głowy by nie ponosić ewentualnej odpowiedzialności gdy coś pójdzie nie tak. Moim zdaniem wystarczyły by systematyczne badania, obserwacje i większość ciąż mnogich kończyłaby się porodem naturalnym :-)

2015-06-03 12:51

Witam, witam :))) ja miałam to szczęście i mam dwie córeczki jednocześnie:)))) nie są to typowe bliźniaki tylko dwojaczki (ciąża mnoga dwuowodniowa, dwukosmowkowa) dziewczynki bardzo się od siebie różnią (wyglądem i charakterami). Baaardzo się cieszę, że są dwie:))) na początku mąż mi dużo pomagał ale teraz sama daję radę:))) trzeba sie tylko wsłuchać w ich potrzeby i wiadomo czego chcą, czego potrzebują w danej chwili, ale najważniejsza jest bliskość i zainteresowanie. Lubią czuć, że jest ktoś blisko:))) uwielbiają jak reaguje sie na ich gaworzenie, jak sie im odpowiada, rozmawia z nimi. I oczywiście jak sie wygłupiamy i rozśmieszamy!:)) tyle radości :))). Organizacyjnie trzeba mieć wszystko zaplanowane i przygotowane. Wtedy jest wszystko super!:) ważne jest przestrzeganie pory karmienia, przebierania i spania:))) wtedy czuja sie bedpiecznie. Wiedza, ze mama przypilnuje dać mleko i nie musza sie go same domagać i płakać. A ja wiem czego i kiedy mogę sie spodziewać :)) to pomaga w organizacji dnia (spacerów, zakupów, niedzielnej mszy) Nie jest tak źle jak się wydaje. Jest dużo lepiej!!!:))) przynajmniej do tej pory, dopiero 5mcy:))) a liczę, że bedzie lepiej jak już bedą siedzieć i dalej się rozwijać :)) Pozdrawiamy wszystkie obecne i przyszłe mamusie :****

2015-05-31 23:19

Nam się marzyły bliźniaki. Ale niestety okazało się, że jedno serduszko nie bije. Dziś jesteśmy szczęśliwymi rodzicami 4,5 letniego chłopca i 5 mcznej córci.

2015-05-23 13:48

Pytałam swojego właśnie lekarza, to powiedział, że z reguły to cc około miesiąc przed terminem. Ale to wszystko się okaże w trakcie późniejszych miesięcy ciąży. Od tego jak ja się będę czuła, jak dzieci i czy nic się nie będzie innego działo. Wiadomo, że wolałabym donosić do tego 38tyg, ale to lekarz zadecyduje.

2015-05-22 19:50

Moje są z połowy listopada. To że ciąża mnoga nie znaczy że koniecznie szybciej trzeba ciąć. Znam wiele mam które donosiły. Ja w sumie też mogłam spokojnie jeszcze chodzić dalej ale lekarz skierował mnie do szpitala bo ciśnienie mi podskoczyło, a tam jak zobaczyli że już w prawie 38 tygodniu jestem to zaraz mi cc zrobili. Przy ciąży mnogiej zakłada się że dzieci szybciej dojrzewają i w sumie niby teminowo jest 38 tygodni a wcześniaki to od 36 się uważa

2015-05-22 12:51

Termin na koniec października, ale najprawdopodobniej około 36-37 tc cesarka.

2015-05-22 03:14

Beti gratulacje :D na kiedy termin? Aż dziwne, że wcześniej przetoczyłam ten wątek. Jestem mamą pół rocznych bliźniąt. Jak zaszłam w ciążę to się jakoś tak tego spodziewałam, że nawet lekarz był zdziwiony, że kiedy mi na monitorze pokazał dwa pęcherzyki zupełnie mnie tym jie zaskoczył. Wcześniej też żartowaliśmy sobie z tego :). Ja jestem bardzo zadowolona, że nam się tak trafiło. Ogólnie ciąża dla mnie łatwiejsza niż pierwsza z pojedynczym dzieckiem- byłam na chodzie do samego końca tylko później gigantyczny brzuch trochę przeszkadzał; ) Teraz też mam wrażenie, że mi łatwiej z tą dwójką niż z pierwszym synkiem - mam chyba więcej spokoju. Ja mogę polecić chustowanie - najlepsze rozwiązanie aby nie płakały dwa na raz:) oczywiście karmienie piersią - bo można karmić dwa na raz, a z butelki to sobie jakoś tego nie wyobrażam.

2015-05-21 20:31

Teraz i ja się pochwalę, jesienią przyjdą na świat nasze bliźniaki :) w domu mam już dwóch chłopaków, płci bliźniaków jeszcze nie znamy. Kiedy jeszcze nie miałam dzieci, myślałam jak wiele mam wypowiadających się poniżej, że bliźniaki to fajna sprawa, jeden poród, a od razu dwójka. Że jakoś się człowiek przemęczy na początku, a potem poleci. Ale gdy w domu jest już dwójka sprawa nie jest już taka prosta. Tym bardziej, że młodszy ma dopiero 15 miesięcy. Ciąży bliźniaczej wiadomo - nie można sobie zaplanować, więc gdy w gabinecie lekarz pokazał mi dwie "kulki" mało na zawał nie zeszłam. Powiem, że Mąż to chyba dłużej był w szoku niż ja. A zanim poszłam na pierwszą wizytę to sobie żartowaliśmy, że może bliźniaki teraz są (u Męża i u mnie w rodzinie były bliźniaki). Przez kilka nocy po wizycie nie mogłam spać. Bałam się jak to będzie, czy damy sobie radę. 13 tydzień i szpital - plamienie. Wystraszyłam się bardzo, bo raz już poroniłam a tutaj miałam nie jedną a dwie istotki. Ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Tylko wiadomo, teraz muszę się oszczędzać, dzięki temu, że mieszkamy z moimi rodzicami mam więcej luzu i mogę odpoczywać. Zobaczymy jak to będzie, czeka mnie cesarka, której strasznie się boję, bo chłopców rodziłam sn. łatwo nie będzie, ale jakoś damy radę :)