Basen chlorowany z niemowlakiem

Też chodziłam z córką na basen z chlorowaną wodą i nic jej nie było. Także myślę, że wszystko zależy od maluszka, jeśli nie ma żadnych problemów skórnych to warto spróbować. Basen super wpływa na rozwój maluszka, także polecam. 

Wczoraj akurat byłam z 5 miesięcznym synem nic się od chloru nie wydarzyło , myślałam że oczka będą czerwone ale na szczęście nic z tych rzeczy ;) 

Umz naszego basenu córka cyklicznie przynosi brodawczaki na stopach lub dłoniach... chyba z maluszkiem się tam nie wybiorę 

U mnie w okolicy nie ma ozonowego, a szkoda, bo też nie lubię zapachu chloru, głowa mnie po tym boli;)

Ja jeździłam z córką mniej więcej od 4-5 miesiąca i do chlorowanego jednak nie był on tak strasznie przesadzony bo ani na jej skórze ani na mojej nic się nie działo. 
Jak byliśmy w typowym Aquaparku to tam już odczuwałam lekkie swędzenie po godzinie w wodzie.  

Sama zapisałabym córkę do ozonowanego basenu,  nie lubię zapachu chloru ;( 

U nas w okolicy są i takie i tak. Ale jednak wolimy ozonowanie. Mała nie ma tak suchej skóry. A ja podobnie czerwonej i swędzącej. No i też człowiek tak nie pachnie tym chlorem potem. 

Obok mnie jest basen ozonowany ale trochę dalej chlorowany. Na obydwu są zajęcia dla niemowlaków i dzieci. Ja osobiście wolę ozonowany bo po chlorze mam straszne czerwone swędzące plamy