Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Drogie mamy, Moja Kaja ma 5 miesięcy, była juz dość ułożona (potrafiła pozostawiona sama w łóżeczku zasnąć, a jeśli nie to nie miałam z nią problemów, aby ją uśpić). Od pewnego czasu (kilku moze kilkunastu dni) mała ma okropne problemy ze snem, czy to w ciągu dnia czy aby zasnąć na noc. Upalne dni, a ona zasypia tylko kiedy cała przylega ciałem do mojego ciała, na maxa przytulona. I to nie jest problem, bo wiadomo, można przytulić i odłożyć, ale jak tylko poruszę palcem (dosłownie oderwę od niej jeden palec!!!) od razu sie budzi. Wieczorami jest trochę łatwiej, bo chyba juz jest tak padnięta, ze jak juz zaśnie to śpi. Moje pytanie: czy to minie? Przeczekać czy reagować? A jeśli tak to jak? Co moze byc tego przyczyna? Pomocy mamuśki! I przepraszam za tak długi wywód
2017-08-30 18:00
Mój czasem zasnie sam ale rzadko się to zdarza ale też dzięki upałom wcześniej tylko przy piersi albo na rączkach.... ale ogólnie budzi się czesto też pomimo że wietrzymy pokój.
2017-08-23 21:20
Dzięki właśnie tym upałom moja córa zamiast zasypiać na rekach wybrała zasypianie w łóżeczku. Wręcz nie chce by ją nosić, z wyjątkami kiedy naprawdę trudno jej zasnąć. Domaga się tylko bujania w łóżeczku, wtedy lekko kołysam ją ręką. Ostatnio ma pobudkę tak po 5 rano, wtedy zabieram ją do nas do łóżka, bo o 6 już wstajemy i tak mi jest łatwiej. Oczywiście śpi na maxa wtulona do mnie, niezależnie, że zaraz spadnę z łóżka a u męża tyle miejsca :)
2017-08-20 19:18
też swego czasu to przechodziłam - wskakiwanie w nocy do łóżka, pobudki z samego rana ledwie ino słońce wyszło...;)) ale powiem Wam ze swojego doświadczenia - naprawdę to mija ;) moja teraz śpi do 9 na przykład...fakt ze może zazdrosna o małą i z wieczora- w swoim łóżku wypija mleko, idziemy po nim umyć zęby i na siku i ona idzie do swojego łóżka a ja ide pomyć butelki. wracam do sypialni, jej łóżko puste a w naszym gość ;)) tylko ze ją przenoszę bez żadnego problemu i można sobie spać normalnie ;) Akone dobrze radzi - wietrzyć pokoje co chwila przed każdym spaniem dzieci bo naprawdę lepiej śpią, widzę po swojej malutkiej. dziś ma wietrzone co chwila i śpi ino tak ;)) Co do zasypiania na ręcach...moja jak nie może sama to też biorę ją na ręce by szybciej zasnęła i bynajmniej ja muszę wyczuć moment kiedy ją można odłożyć - jak za wcześnie obudzi się jak za długo długo to ścierpnie i przy odkładaniu też może się obudzić ;) staram się by córka spała w swoim łóżeczku, jednakże zauważyłam że jeśli położe ja z wieczora do swojego łóżka i spimy blisko siebie malutka potrafi przespać mi już całą noc, a ma dopiero dwa i pół miesiąca - po prostu czuje moją bliskość, że jest bezpieczna i tak dobrze jej się spi...nie uważam tego za coś złego, gdyż tak samo mówili mi o pierwszej córce gdy stale spała z nami, że będzie problem oduczyć...niestety pomylili się, mała spała tam gdzie się ją położyło za dnia, a gdy kupiliśmy jej łóżko nie było żadnego problemu z przejściem z naszego łóżka do jej...to chyba po prostu zależy od dziecka każde jest inne i trzeba po prostu wyczuć ten moment kiedy najlepszy jest czas na zmiany
Konto usunięte
