Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Z tego co wiem bardzo kontrowersyjny temat. Wpisałam w lupkę i albo mi nie wyszukało albo nie umiem szukać, bo przejrzałam kilka stron z wątkami i nie zauważyłam takiego tematu. Moje osobiste zdanie na ten temat - założę kolczyki mojej córce wtedy kiedy będzie chciała. Chcę, żeby była to jej samodzielna decyzja. I nie tylko to mną kieruję, zostawiając tę decyzję dla niej. Po pierwsze jest istotne dla mnie to, że noworodki, niemowlaki i starsze dzieci nie mają jeszcze odpowiednio wykształconego systemu odpornościowego. Więc gdy zaatakuje je jakaś infekcja po założeniu kolczyków, to będą to o wiele gorzej przechodzić niż gdyby miały zakładane poźniej. Po drugie niektóre dzieci mogłyby ciagnąć się za uszy, przy ubieraniu ubrań kolczyki mogą się zahaczyć. Po trzecie uważam, że moja córka jest śliczna taka jaka jest i na razie nie potrzebne jej żadne ozdoby. Wczoraj w końcu postawiłam się mojej teściowej bo kolejny raz powiedziała, że "pójdziemy założyć kolczyki". Córka dostała od niej kolczyki na roczek. Jednak skoro to moje dziecko to w takich kwestiach nie będę brać jej zdania pod uwagę. Jej zdanie to " my mieliśmy przekłuwane w dzieciństwie i nic nam nie było". Według mnie jeśli jej nic wtedy nie było, to nie znaczy, że moja córka nie może dostać infekcji. Ja rownież miałam przekłuwane jakoś chyba koło roczku czy dwóch ale nie jest to dla mnie argument, żeby moja córka miała przekłute uszy. Jeśli komuś chciało się dotrwać do tego momentu to jestem szczęśliwa, że nie zanudziłam. Zachęcam do dyskusji ;)
2017-07-29 14:28
Też mam zdanie, że lepiej poczekać aż dziecko samo będzie chciało podjąć decyzję. Nie ma co się z tym śpieszyć, tym bardziej że przekucie uszu nie jest przyjemne.
2017-07-29 14:21
Hej, nie zamierzam przebijac uszu swojej corce dopoki sama sie na to nie zdecyduje, To jest jej cialo i ona powinna w jakis sposob ,,moze nie do konca dojrzaly,, zdecydowac czy chce miec kolczyki czy nie, nawet jesli mialoby sie to odbyc w wieku nastoletnim . Dostalismy na chrzest zlote kolczyki od babci i super cieszymy sie bo naprwno sie przydadza w przyszlosci. Nastepnym powodem mojej decyzji jest to ze pistolety u kosmetyczki ktora nie do konca ma do tego kwalifikacje sa nie sterylne, latwo o zakarzenie , plyn do dezynfekcji to dla mnie za malo , po za tym kolczyki nie sa zbyt ostre , pistolet szczela z taka sila ze rozrywa tkanke wiec ucho gorzej sie goi . Wole zabrac corke do profesjonalnego salonu, z profesjonalnym sprzetem ,sterylnym i ostrym ktory nie zrobi wiecej szkod oczywiscie naprwno bedzie ja bardziej bolalo ale bedzie o tym wiedziala i podejmie decyzje sama. To moje zdanie ;)
2017-07-29 12:31
Akone i magnolijam20 super podejście. Bo na tylu co jestem forach to jednak większość pisze, że tak do około roku przebiło uszka córkom. magnolijam20 fajnie, że Twoja mama ma takie podejście, niestety odmienne od mojej teściowej. Trudno, ona ma swoją córkę i zrobiła sobie jak chciała, ja mam swoją i jeśli jest taka moja decyzja to powinna ją zaakceptować.
2017-07-29 08:27
Ja też jeszcze nie przekułam mojej 2 letniej córce. Na początku myślałam że może na roczek, bo żal mi było takiego maluszka, a na roczek stwierdziłam, ze nie ma szans żeby te kolczyki się utrzymały na jej uszach, zdzierała by. Czas sam zweryfikował... Teraz myślę, ze przekuje jej uszy jak będzie sama chciała. Czyli pewnie jak pójdzie do przedszkola... Moja mała dostała kolczyki na chrzest od mojej mamy, ale ona nie nalega żebym jej przekłuwała uszy, wręcz sama powiedziala jak dawała prezent, ze przekłujemy jak będzie większą, ale ona już daje... A ja miałam przeklute uszy dopiero w podstawówce, jak sama zaczęłam zameczac mamę o kolczyki, moja siostra tak samo...
Konto usunięte
