Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Z tego co wiem bardzo kontrowersyjny temat. Wpisałam w lupkę i albo mi nie wyszukało albo nie umiem szukać, bo przejrzałam kilka stron z wątkami i nie zauważyłam takiego tematu. Moje osobiste zdanie na ten temat - założę kolczyki mojej córce wtedy kiedy będzie chciała. Chcę, żeby była to jej samodzielna decyzja. I nie tylko to mną kieruję, zostawiając tę decyzję dla niej. Po pierwsze jest istotne dla mnie to, że noworodki, niemowlaki i starsze dzieci nie mają jeszcze odpowiednio wykształconego systemu odpornościowego. Więc gdy zaatakuje je jakaś infekcja po założeniu kolczyków, to będą to o wiele gorzej przechodzić niż gdyby miały zakładane poźniej. Po drugie niektóre dzieci mogłyby ciagnąć się za uszy, przy ubieraniu ubrań kolczyki mogą się zahaczyć. Po trzecie uważam, że moja córka jest śliczna taka jaka jest i na razie nie potrzebne jej żadne ozdoby. Wczoraj w końcu postawiłam się mojej teściowej bo kolejny raz powiedziała, że "pójdziemy założyć kolczyki". Córka dostała od niej kolczyki na roczek. Jednak skoro to moje dziecko to w takich kwestiach nie będę brać jej zdania pod uwagę. Jej zdanie to " my mieliśmy przekłuwane w dzieciństwie i nic nam nie było". Według mnie jeśli jej nic wtedy nie było, to nie znaczy, że moja córka nie może dostać infekcji. Ja rownież miałam przekłuwane jakoś chyba koło roczku czy dwóch ale nie jest to dla mnie argument, żeby moja córka miała przekłute uszy. Jeśli komuś chciało się dotrwać do tego momentu to jestem szczęśliwa, że nie zanudziłam. Zachęcam do dyskusji ;)
2017-08-23 21:14
Niezależnie od tego, jakie jest dziecko jestem przeciwniczką przebijania uszu takim maluszkom. Różne rzeczy mogą się dziać. Niedawno miałam problem już ze "starą" dziurką, bo strasznie ropiała. Ze świeżymi też często jest dużo problemów. W zabawie łatwo o wypadek, do tego wygoda. Emilisz, moim zdaniem ciężko mówisz o gotowości w przypadku kilkumiesięcznego malucha. To tylko i wyłącznie wybór rodziców.
2017-08-23 20:19
No moja teraz tak zaczęła wszystko brać do buzi, dosłownie wszystko co znajdzie na ziemi czy stole i do tego jeszcze nie chce wypluć...Normalnie strach w oczach
2017-08-22 20:50
MAM wiem o czym mówisz. U mnie będzie różnica wieku 3,5 roku, a mój młody już się bawi np. zwykłym lego i te małe elementy są dosłownie wszędzie na podłodze...
2017-08-22 19:21
Oj Ula racja. Ja mam stracha teraz o Arka zabawki. Najmniejsze schowalam pilnuję stale co jest na podłodze. Jakieś wadliwe autka (chodzi o kółka) wyrzucam.
2017-08-22 07:44
Emiliisz masz rację, dużo zależy od tego jakie jest dziecko ;)
2017-08-21 12:55
Kolczyki u dzieci to moim zdaniem indywidualna sprawa, zależna od gotowości dziecka. Moja chrześniaczka miała przebite uszy jeszcze zanim skończyła roczek - bardzo ładnie jej się zagoiło, wcześnie to zrobiono, więc przyzwyczaiła się i zupełnie kolczykami się nie interesowała. Choć na pewno bywają i dzieci, które w tym wieku rączkami sięgają do uszu. Natomiast młodsza córeczka drugiego brata miała kolczyki zakładane tuż przed skończeniem 2 lat. Była już bardziej zainteresowana, ciągle po przebiciu dotykała, aż skończyło się tak, że drugiego dnia zaczepiła kolczyk i go zdjęła - włożenie go na powrót było koszmarne. Minęły 2 miesiące od przebicia, kolczyki toleruje, ale nie pozwala sobie założyć innych.
Konto usunięte
