Noworodek i niemowlę (1138 Wątki)
Nadpobudliwość w trakcie usypiania
Data utworzenia : 2019-01-16 00:12 | Ostatni komentarz 2022-10-27 22:21
Konto usunięte
4301 Odsłony
8 Komentarze
Hej Kobietki! Przychodzę do.Was po radę. Córka tydzień temu skończyła 8 miesiecy. Pp świętach zaczęła raczkować.i od pewnego momemtu pojawiają się u niej problemy z zasypianiem. Po 1 zasypianie trwa o wiele dłużej niż dotychczas. Ale to nie jest główny problem. Głównym.problemem jest to, ze podczas usypiania Córka niesamowicie się.kręci, wierci. Zawsze usypialam ja nosząc na rękach, teraz się wyrywa, za chwilę się przytula. Skręca tułów i wyciąga rączki w stronę łóżeczka lub łóżka. Kiedy tam ja odkładam to ona od razu z plecaków na brzuszek, na czworaka.i rakiem. Nawet. Jak juz jest zmęczona to główkę kładzie na podłożu, a dupke ma w górze, nogi podkurczone i jakby raczkowała. Wczoraj zasnęła jakimś cudem na rękach, odłożyłam ja do łóżeczka, a ona przez sen znów na brzuch, dupcia w górę, nogi podkurczone, a głową na materacu. Wygląda to tak, ze ona już śpi, ale tak jakby w głowie jeszcze miała myśl "o! Muszę jeszcze tam pójść, poraczkowac sobie". Tak jest zaabsorbowana tym raczkowanie, ze wszystko robi w pośpiechu, nawet je w pośpiechu, bo chce szybko wrócić.na podłogę i "biegać". Zasuwa, że aż się kurzy. Martwi mnie to zasypianie, bo i ona się przy tym.meczy i ja też. Macie jakieś pomysły?
Sortowanie:
2019-01-18 13:35
Mój synek co prawda sam zasypia ale właśnie mniej wiecej od i miesiaca pozycja na brzuchu z pupa w gorze to jego ulubiona nie masz co się tym martwić. Myślę że w tym wieku juz spokojnie możesz ją zacząć przyzwyczajać do zasypiania samej w łóżeczku. Mój ma taką sowe ze światłami grającą. Czesto jak nie może zasnąć to patrzy na światełka lub przełącza piosenki i przy tym zasypia. Ewentualnie możesz przy niej tylko siedzieć i głaskać ja po główce.
2019-01-16 19:49
Moja to.już nie taki bobas, bo ma ponad 1.5 roku ;), ale w sumie od długiego czasu mamy te same godziny na usypianie : 18.30 - 19 - kąpiel, p otem od razu w piżamkę, cyc i spanie. Przy czym przy piersi to przeważnie trochę polezy, albo przysypia i czekam aż całkiem zaśnie, w iec przeważnie ok 20 przekładam ją do łóżeczka.
Konto usunięte
2019-01-16 15:47
Dzięki Dziewczyny, czyli po prostu musi się wyszaleć :P Mamy stałe pory. Między 18, a 19, choć od dwóch dni zasnęła dopiero 10-20 minut przed 20 dlatego dziś ją zacznę kłaść do spania nieco później, właśnie koło 19 dopiero. Agata u mnie właśnie jest podobnie, kręci się, przewraca, turla, wchodzi na mnie, na poduchy, na wszystko. Aż już się potem zmęczy i tą głowę wtapia w materac, a dupcia w górę i wtedy wiem, ze juz niebawem powinna zasnąć. Jak zasypia to rozmawia sobie, albo tak stęka, wcześniej nigdy tak nie robiła. Czasem puszczam jej kołysanki, ale wtedy bardziej ja ciekawi skąd one dobiegają i zaczyna szukać pod poduchami mojego telefonu. Wolę jej pospiewac. Jak śpiewam jej "idzie niebo ciemną nocą" to się w sekundę uspokaja (to jej śpiewałam i puszczałam jak była jeszcze w brzuszku), ale do momentu aż skończę piosenkę, jak śpiewam ją ponownie to już tak nie działa. No nic, chyba będę po prostu przeczekiwac to wiercenie się. Dziewczyny, a o której godzinie Wasze bobasy usypianie?
Konto usunięte
2019-01-16 15:16
U nas też różnie bywa, czasem córka okręci się kilka razy wokół własnej osi, sprawdzi co jest pod ochraniaczem na łóżeczko i dopiero spróbuje się wyciszyć. Tak jak wspomina Agata, stałe pory są ważne, to dla dziecka rytuał dzięki któremu wie kiedy jest pora snu. Przed kąpielą warto już przyciszyć muzykę, schować interaktywne zabawki, zgasić ostre światło, nawet zwrócić uwagę na głośność mówienia bo krzyki i donośny ton głosu nie pomaga w wyciszeniu. Kołysanka może zdziałać cuda :)
2019-01-16 14:55
Aga też Cię pocieszę(a może nie:-)) popierając dziewczyny. Moja aktualnie rzadko kiedy leży grzecznie i słodko czeka na sen :-) zazwyczaj swoje musi się wkręcić, wymachać nogami, wyłazić po łóżku, po mnie :-) dopiero w pewnym momencie pada i sie wycisza zaczyna przymykać oczy :-) Konsekwentnie idę z nią do sypialni o stałej porze po 19.00 czasem zanim się uspokoi to mija godzina lub więcej, czasem kilkanaście minut, naprawdę różnie. Wczoraj miałam frajdę, bo po kąpieli przy cycu zasnęła. Ale warto jednak pilnować stałych godzin snu, im później tym czasami więcej się nawierci, bo już sama nie wie, czego chce z tego zmęczenia. U mnie nieraz kołysanki lub inne dźwięki ja nagle wyciszają, albo mój śpiew + złapanie za obie ręce, wycisza się też jak jest owinięta poduszką ciążową, lubu buzię i głowę w nią wtulić, lubi też masaż stóp i pleców . Można popróbować innym bodźcem ją zająć.
Konto usunięte