Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Zbyt wczesne raczkowanie?

Data utworzenia : 2014-12-22 08:00 | Ostatni komentarz 2015-02-24 21:19

aaasik1

4131 Odsłony
16 Komentarze

Witam, mój starszy synek raczkował tak standardowo, coś ok 9 msc, usiadł jak miał 6,5. Mój młodszy ma teraz 7 msc, czekałam, kiedy zacznie siedzieć itp, a on, zanim usiadł, zaczął nasuwać po domu! Martwię się, że to trochę za wcześnie i że nie przyniesie to nic dobrego jego ciałku. Przez 2 msc waga nam przybyła może o 300 gr, i tak, jak mieliśmy 90 centyl, nagle mamy 25. Poza tym synek wstaje sztywno na nogi. Czy miałyście taki przypadek wczesnego podróżnika? :)

2015-02-24 21:19

Moja corcia od 6 miesiaca pelza po domu teraz ma 8 i dalej pelza nie zabiera sie za raczkowanie:) ale za to stoi i czego sie tylko chwyci to przy tym stoi w lozeczku to nawet chodzi do okola:)

2015-02-24 21:07

tak a'propos zbyt wczesnego raczkowania - Frani przedwczoraj skończył 9 msc, a wczoraj zrobil sam 2 pierwsze kroczki!!! :)

2015-02-24 20:56

Potwierdzam, ze mój też jest takim typem. Raczkuje od 7 miesiąca, wstaje i porusza się przy meblach. Jeśli tak robi to zapewne jest na to gotowy, więc nie martw się i wspieraj rozwój maluszka i zadbaj o właściwe zabezpieczenie mebli, kabli itd.

2015-01-08 20:36

dziękuję ślicznie za odpowiedź. Frani nasuwa po całym domu, robi to komicznie, bo na rękach i dupka w górę i na całych stopach (nie tak klasycznie, że na kolankach), a teraz jego ulubionym sportem jest wstawanie na nogi przy wszystkim dosłownie (przy mojej nodze, przy krześle, w łóżeczku, przy zgrzewce z wodą, przy większym samochodzie starszego brata) i jest to straszliwe, bo na sekundę nie można go zostawić ani spuścić z oka. tak, porównywanie nie ma najmniejszego sensu, Stas poszedł mając rok i 3 msc, Franek pewnie w 9-10, więc niemal pół roku różnicy :) pozdrawiam ciepło :)

2015-01-08 14:33

Witam, Tak czasami bywa. Dzieciaczki rozwijają się każde w innym tempie. Miałam już do czynienia z 7 miesięcznymi, raczkującymi maluszkami. I z reguły najpierw pojawia się raczkowanie a później samodzielne siedzenie. Sama widzisz postępy z dnia na dzień więc raczej wynika to z tego, że synek jest już na to gotowy. Rozumiem, że jak był malutki to nie było żadnych problemów z napięciem mięśniowym, żadnych rehabilitacji? Czasami zbyt wczesne wstawanie dziecka, czy chodzenie może się wiązać ze wzmożonym napięciem mięśniowym. Ale jeśli 2 lekarzy go oglądało to wydaje mi się, że jest ok. Co do wagi to przy wzmożonej aktywności mniejsze przybieranie na wadze jest normalne, także podpisuje się pod tym co napisały mamy. Jednak jeśli jest tak duży spadek na siatce centylowej to warto mieć to cały czas pod kontrolą, choć nie chodzi o to aby się tym zamartwiać. Sprawdzenie morfologii jest dobrym pomysłem. Lepiej sprawdzić jeśli coś nas niepokoi i dowiedzieć się, że jest wszystko w porządku nic nie zrobić nic a później mieć do siebie pretensje. Będziesz spokojniejsza :) Jeśli synek dobrze wygląda, dobrze się rozwija to powinno być wszystko ok. Kiedy ma się dwoje dzieci to trudno jest nie porównywać ich ze sobą. Ale trzeba pamiętać, że każde dziecko rozwija się inaczej i mogą się nawet bardzo od siebie różnić mimo, że są rodzeństwem. Serdecznie pozdrawiam Marta Cholewińska-Dacka

2014-12-23 23:20

Aaasik1 mój kuzyn zaczął chodzić w wieku 7 miesięcy. Jeśli dziecko wykonuje coś samo z własnej nieprzymuszonej woli i nikt mu w tym nie pomaga to nie trzeba się martwić. Jego organizm jest wtedy na to gotowy.

2014-12-23 15:16

U nas z dnia na dzień nowe postepy, teraz raczkuje i 3 razy sam usiadł z pozycji raczkującej :) A jak lezy na płasko i podaje mu się rączki, żeby usiadl, to siada i zarazem sztywno na nogi wstaje, wiec nie ma siadania, od razu wyżej :) W szoku jestem, bo mój starszy w jego wieku siedział, ale zero opcji na przemieszczanie się, a ten wszystkie pomieszczenia już zwiedza :) A co do tej wagi, chyba zrobię mu morfologię 'dla spokojności'.

2014-12-23 14:44

U nas właśnie zaczyna się etap raczkowania, a synek ma 7,5 miesiąca. Ostatnio widziało go kilku lekarz, ale to w innej sprawie i pytali się jak to jest u nas z tym siadanie, raczkowaniem i wszyscy mówili żeby się nie przejmować jak jeszcze synek sam nie siada, ale też nie należy się przejmować jak synek zacznie cos wcześniej robić. Najważniejsze żeby samemu go nie sadzać, natomiast jak jest już na tyle silny żeby sam usiadł to widocznie tak musi być. Znajomej synek jest dwa tygodnie starszy i nie chce jej nawet na brzuszku dłużej poleżeć nie mówiąc już o raczkowaniu.