Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (751 Wątki)

Suchy kaszel u dziecka

Data utworzenia : 2019-02-06 14:36 | Ostatni komentarz 2019-02-26 08:40

Redakcja LOVI

4477 Odsłony
18 Komentarze

Okres jesienno-zimowy sprzyja infekcjom u dzieci. Zwykle najpierw pojawia się katar a zaraz potem suchy, uporczywy kaszel. Skąd bierze się suchy kaszel, jak go odróżnić od mokrego i jak pomóc kaszlącemu dziecku? Odpowiadamy.

2019-02-26 08:40

Od siebie mogę polecić nebulizator membranowo-siateczkowy Air Pro. Jego rozmiary i waga sprawiają, że można mieć go zawsze przy sobie; twarde etui zawierające cały zestaw, skutecznie zabezpiecza nebulizator w podróży. Dzięki pojemnemu akumulatorowi, który sprawia, że po jednym, pełnym ładowaniu przeprowadzisz ponad 10 sesji nebulizacyjnych.

2019-02-19 10:12

Już sobie artykuł skopiowałam bo zawiera ciekawe informacje i porady o których pojęcia nie miałam ;)

2019-02-18 13:57

Na wirusa antybiotyk nie działa. U mnie córka jak ma kaszel i katar to robię jej inhalacje, kąpiel w aromactiv i plasterek na noc. Teraz w okresie jesienno-zimowym dostaję witaminę d i c na wzmocnienie. Póki co jest zdrowa.

2019-02-14 13:46

Agata ma racje, antybiotyki na wirusy nie działają. Dlatego warto jest sprawdzić czy infekcja jest wirusowa czy bakteryjna. Lekarz zawsze może zlecić badania albo wysłać na konsultację do specjalisty. W naszym przypadku było jedno i drugie. Zaczęło się od niegroźnego wirusa, i zaraz po tym infekcja bakteryjna. Warto po przebytej chorobie i antybiotykoterapii wzmocnić też organizm. Probiotyk powinno się podawać min. tydzień dłużej niż leki. Dodatkowo można też wprowadzić jakieś witaminy. Oczywiście nie zapominać o ruchy na świeżym powietrzu - ja przed wyjściem sprawdzam też ostrzeżenia przed smogiem.

2019-02-14 06:52

Dziewczyny antybiotyki zabijają bakterie, a nie wirusy i naprawdę stosowanie ich na przeziębienie nie jest czymś dobrym. Lepiej skonsultować się z kilkoma lekarzami zanim się poda antybiotyki, zwłaszcza dziecku.

2019-02-13 14:52

tak, to prawda, teraz straszny jakiś wirus z którym dzieci i dorośli sobie nie radzą. Najważniejsze żeby nie rozsiewać dalej zarazków. Unikać skupisk ludzi, myć często ręce - szczególnie po przyjściu do domu, przy kaszlu i kichaniu zakrywać usta najlepiej chusteczką lub w zagięcie łokcia - tak żeby nie przenosić wirusów na ręce. Jeśli kaszel się nasila to lepiej sprawdzić czy oskrzela i płuca są czyste - jest strasznie dużo powikłań typu zapalenie płuc, lepiej do tego nie dopuścić. Lekarz może tez przepisać jakiś lek do inhalacji jeśli uzna że to konieczne. Pić dużo płynów, łykać coś na wzmocnienie odporności (wit. D, C, wapno lub tran). Mąż dwa tygodnie temu strasznie się rozłożył właśnie na grypę (gorączka i kaszel). Oczywiście po paru dniach córeczka złapała i lekarz zalecił właśnie antybiotyk - dzięki niemu zatrzymała sie na tchawicy i oskrzela pozostały czyste. Staramy sie unikać antybiotyków, ale w tym przypadku cieszę się go zastosowaliśmy, kaszel też szybko ustąpił i już po półtora tygodniu od pierwszych objawów dziecko zdrowe. A mąż nadal z kaszlem chodzi.

2019-02-11 22:00

Ja bylam z synem u lekarza bo zaczął kaszleć pediatra go osluchala i stwierdzila ze czysty kazala pic syrop z bluszcza psikac do gardla i dala na wszelki wypadek antybiotyk bo widziała ze jestem w ciąży ze jakby sie pogorszylo zeby podać bo i mnie zarazi. Niestety kaszle gorzej zwlaszcza w nocy inhalacje sola faktycznie łagodza ja psikam jeszcze sól morska do noska zeby mu się lepiej oddychalo i zmniejszam temperature w pokoju. Zaczekam do jutra ciekawe jaka bedzie ta noc ale podejrzewam ze bez kolejnej wizyty sie nie obędzie a w przychodniach teraz zator ludzi masa same wirusy !!!

2019-02-08 21:35

Ja jestem troszkę panikara i jak moja córeczka miała wieczny nawracający katar i towarzyszący mu kaszel- ciągle chodziłam do lekarza i szukałam przyczyny. Jeden z lekarzy powiedział mi że na dzieci mówi się że są smarkate - bo wiecznie mają katar - oczywiście większej bzdury od lekarza usłyszeć nie mogłam. Tak czy inaczej moja Pani pediatra nie lekceważyła mnie i szukała przyczyny - konsultacje z lekarzami, badania krwi, moczu, wreszcie po paru mc. ciągłych inhalacji z soli fizjologicznej czasami z lekiem oraz różnych specyfików na podniesienie odporności itd., i ciągłym przekładaniem kolejnych planowanych szczepień (bo ja z katarem ryzykować szczepienie nie będę) wyszły dziwne wyniki - co okazało się później że gronkowiec złocisty. Teraz jesteśmy już po szczepieniu kropelkami polyvacinum i efekty są niesamowite tj. od października zero kataru. Dlatego Justyna nie poddawaj się, szukaj przyczyny, może trzeba powtórzyć jakieś badanie. Jestem z Tobą i życzę zdrowia.