Rozwój i wychowanie (747 Wątki)
Witam serdecznie, mam pytanie odnośnie obuwia dla maluszka. Mój syneczek zaczyna już chodzić jednak nadal za ręce. W rodzinie słyszę podpowiedzi, ze powinnam korzystac z ciepłej pogody i wyjść z nim na spacer, wyjąć go z wózka i dać pochodzić. Do tego jednak potrzeba bucików a mi się wydaje , że to za wcześnie jeszcze na sztywne buty do chodzenia po dworze. Kapciuszki po domku ma. Jednak nie wyjmowałam go jeszcze na dworze z wózka aby chodził. Nie wiem jak rozwiązać ten problem bo z jednej strony presja rodziny a z drugiej moja nieświadomość kiedy dziecko powinno zacząć już chodzić w butach - czy podczas stawiania pierwszych kroków czy dopiero jak samo pewnie chodzi, bez trzymanki.
Sortowanie:
2015-02-27 20:56
Befado maja dobre buciki tyle ze usztywniane. Powolutku mozesz zaczac dziecku ubierac takie buty:)
2015-02-27 16:58
Też miałam z tym problem synek ma juz 14mc a chodzi od 12mc i tydzien:-P i ciężko było w zimowych miał jedne od cioci to odrazi ściągał i nie było szans żeby w nich uchodził, mam takie po kostkę z adidasa bo dostałam od chłopaka siostry o w nich jest miękka podeszwa a wkladka jest ciut wieksza niż stopka synka, z poczatku nie dalam rady ich wlozyc do konca az sie Udalo i nawet w nich chodzi ale czasem sie przewroci ale to raczej nie przez buty, mam tez takie adidaski z nike dostalismy od siostry, i w nich to chyba najlepiej chodzi:-] ale jest Zima to ich nie zakladam chyba ze jedziemy do rodziny a w domu chodzi w skarpetusiach:-P
2015-02-27 13:34
Moja rehabilitantka jak tylko moja córa zaczęła stawać na nóżki poleciła nam zakupić sztywne butki i na chwile codziennie zakładać jej by się do butków przyzwyczajała. Jednak nie były to butki typowo do chodzenia na zewnątrz tylko takie sztywniejsze butki domowe. Można takie zakupić w firmach zetpol lub befado, mają fajne butki i rozmiar od 18. Wydaje mi się, że nie ma sensu za wcześnie dziecka "wypuszczać" z wózka by sobie pochodziło zwłaszcza, że bezsensownie kupimy butki i założy je 3 razy.
2014-02-06 11:01
Ginger wydaje mi się,że spokojnie możesz poczekać z zakupem butów do wiosny bo dziecku,które stawia dopiero swoje pierwsze kroki buty troszkę przeszkadzają.Szczególnie w tym okresie butów zimowych.Piszę tak z obserwacji mojej Emilki.W domu chodzi w skarpetach frote antypoślizgowych i do niedawna po domku nawet butów nie chciała.Gdy jej ubrałam pochodziła trochę i zaraz pokazywała by ściągnąć.Tak samo było z butami zimowymi,mimo iż zakupiłam porządne buty z miękką podeszwą,lekkie z wyższej półki na początku miała duży problem by w nich chodzić,jak w skarpetach chodziłą bardzo dobrze tak w butach miał problem. Teraz już chodzenie opanowała do perfekcji i już buty nie sprawiają jej problemu nawet te zimowe,w których umie chodzić teraz bardzo szybko chodzi już sama 3 miesiące.Taki maluszek,który chodzi tylko za trzymane rączki nie musi jeszcze spacerować na dworze.W butach nie czuje tak dobrze podłoża jak w skarpetach więc nierówne podłoże i buty na nogach mogą sprawiać mu trudności,buty zimowe to jakby nie było większy wydatek,a zima powoli się kończy prawie do wiosny nauczy się sam chodzić i kupicie półbuciki:)
2014-02-05 18:33
