Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Nagradzanie dzieci

Data utworzenia : 2019-08-27 22:03 | Ostatni komentarz 2021-03-27 22:17

Ewcia88

1812 Odsłony
71 Komentarze

Hej. Powiedzcie mi mamusie czy nagradzacie swoje maluchy? Za co i w jaki sposób? Spontanicznie czy macie już jakiś utarty schemat...

2021-03-27 22:17

i to jaka bomba :) 

2021-03-27 12:57

Dokładnie dziecko to taka chodząca bąba 😂

2021-03-27 08:12

Chyba każda z nas miała taki kryzys;) ale na szczęście przechodzi a maluszki z jednego buntu przechodzą po jakimś czasie w drugi;) grunt to obrać dobrą taktykę działania;)

takie wsparcie przytulenie, mimo ze dziecko jest w danej chwili złe i nikogo nie lubi nie kocha, to potem pomyśli to jak udało się ten konflikt pokonać;) 

2021-03-25 23:05

Najważniejsze to próbować 

2021-03-25 21:31

Ewabrz na to nie ma złotego środka. Trzeba sprawdzać co pomaga żeby dziecko nie wlazlo nam na głowę 

2021-03-25 12:24 | Post edytowany:2021-03-25 12:25

U mnie jak jest histeria to dotknąć córki nie idzie. Próbuje różnych sposobów bo czasem mi ręce opadają jak próbuję wymusić. Czasem pomaga wyjście z pokoju to przyjdzie zapłakana i się przytuli,ale nie zawsze . No każde dziecko jest inne jedno się przytuli,a drugie w tej sytuacji będzie krzyczało do skutku i nie ma szans na przytulenie, rozmowę

2021-03-25 10:58

Rozumiem, no ze starszakami pewnie gorzej bo już wiedzą co i jak i wymuszają. Hmm nie wiem, chyba ciężko znaleźć złoty środek. Ja czasem mam takie rozdarcie bo sama jestem wkurzona a tu się muszę uspokoić i dziecku pomóc, żeby też się uspokoiło. 

Ale nie ulegam i jak mówię, że nie dostanie bajki na telefonie to nie dostanie choćby nie wiem jak długo płakał. Staram się mu tłumaczyć, przytulić i proponować inne zabawy wtedy no i jakoś tam się udaje go udobruchać.

2021-03-25 10:13

Uważam ze taki bunt nie trwa wiecznie a jest krótkim etapem w życiu małego buntownika a my jako rodzice nie możemy sie poddać i powinniśmy pomóc mu ;)

czasami są cieżkię chwile, ale potem przychodza te lepsze;) zwłaszcza jak po takim buncie patrzysz jak twój mały rozbrykany brzdąc słodko spi;)