Rozwój i wychowanie (724 Wątki)
Dziecko ponadprzeciętne.
Data utworzenia : 2020-05-10 07:37 | Ostatni komentarz 2020-05-31 10:22
Witam, byłam z moją 3 letnią córką u psychologa ponieważ Panie w przedszkolu podejrzewały u niej nadpobudliwość. Okazało się, że córka nie ma nadpobudliwości tylko rozwija się ponadprzeciętnie i jest na 97 centylu jeżeli chodzi o psychiczny rozwój. Jest jej wszędzie pełno ponieważ potrzebuje silnych bodźców do stymulowania. I tutaj moje pytanie czy macie jakieś pomysły jak skutecznie zająć ją na dłuższą chwilę, żeby dostała te bodźce i mogła dalej się rozwijać? Boję się, że prowadząc taki tryb życia jaki prowadzi teraz zmarnuję jej potencjał i nie dam odpowiednich stymulacji. Puzzle już się znudziły, kolorowanki też. Ogólnie wszelkie zabawki to pieniądze wyrzucone w błoto bo interesują ją tylko na pierwsze BUM, potem leżą rzucone w kącie i się nimi w ogóle nie bawi... Szukam zabaw i zajęć, które będą możliwe do wykonania w mojej asyście, z tym że mam jeszcze 4 miesięczne dziecko więc muszę mieć też na uwadze, że nie każda zabawa będzie mogła się odbywać ze mną. Wszystkie rady będą mile widziane, ponieważ kwarantanna odbiera chęć życia w moim dziecku i sprawia, że chodzi codziennie smutna i wpada na naprawdę głupie pomysły z tych nudnych dni.
2020-05-31 10:22
Susanne super, poproszę o link :) bardzo mi zależy żeby córeczka właśnie takimi zabawami się zainteresowała a nie telewizją czy telefonem. Sama jak byłam dzieckiem lubiłam puzzle, pisałam książki :) cieszę się, że już interesują ją klocki, książeczki - siedzi, przewraca kartki, pokazuje paluszkiem i opowiada po swojemu :)
Bardzo mi się podoba pomysł z materiałem na ścianie i elementami na rzep, na pewno jak będziemy urządzać pokoik dla córeczki zrobię jej taki kącik :)
A co do quiet book masz rację, jej wykonanie wymaga dużo pracy więc nic dziwnego, że cena jest wysoka.
2020-05-31 01:25
karolinach, ciesze się, że podobają Ci się zabawy. Mam jeszcze kilka inspiracji, które z czasem będę wykorzystywać. Mój pomysł na zabawę sensoryczną to przylepianie kuleczek do rolki do ubrań. Oklejasz brudny kawałek, a do czystej rolki dziecko przykleja kolorowe miękkie pomponiki. Możesz też bawić się z piórkami, kawałkami styropianu. Tutaj akurat im więcej różnorodnych materiałów, tym dla dziecka lepiej.
Quiet book jest super i przyznam, że regularnie je oglądam, ale cena powala. Aaaaale gdybym miała taką zrobić to też bym ją tak wyceniła :) Po prostu, taka specyfika "Zabawki". Im więcej pomysłów, im bardziej są urozmaicone, dopracowane i bezpieczne to cena będzie wyższa. Widziałam wiele różnych modeli, są proste, ale też trudniejsze, które zapewnią dziecku bodźców i nowych doświadczeń przez wiele miesięcy. Możesz zrobić prostszą wersję, jeśli masz dużo miejsca w domu/mieszkaniu/pokoju. Zainspirowałam się tą pomocą w gabinecie nerologopedy:
na ścianie wisi duży niebieski prostokąt z takiego materiału do którego klei się rzep. Na dole zielone kępki trawy na rzep. Jest wiele elementów: żółte słońce, białe chmury na rzep, zwierzęta: krowa, koza, koń, kura, owca, ludziki. Ogólnie wykonanie jest dość proste - obiekty są uproszczone, każda rzecz ma rzep i można opowiadać z dzieckiem historyjkę przeklejając te elementy.
Jeśli szukasz czegoś manualnego i do tworzenia opowiadań to polecam Ci tablice magnetyczne z puzzlami - jest mnóstwo różnych motywów: widziałam pojazdy, zwierzęta, Świnkę Peppę i wiele innych - wybierasz to co akurat interesuje dziecko. Koszt jest różny - widziałam Peppę za 40, a inną tablicę za ponad 100. Oczywiście znaczenie mają: firma, ilość elementów, jaość produktów, ale też licencja. Zabawki z motywem z bajek są zwykle droższe - to widać na przykładzie tych tablic, ale też np. klocków Lego :) Cena zestawów z Frozen przyprawia mnie o szybsze bicie serca :)
Co do magnesów, możesz też wybrać tańszą opcję. Kupujesz zwykłe magnesy i przyklejasz na lodókę, zmywarkę, tablicę białą jeśli masz. Magnesó jest wielki wybór - my mamy Magnesiaki firmy Alexander - znowu wybór ogromny. Póki co tworzymy historie bazujące na zwierzętach i do tego super sprawdzają się magnesiaki: w lesie. Duze, bezpieczne i co najważniejsze - nie są zbyt "mocne". Nie ciągną rączki kiedy zbliżają się do lodówki. Wiesz o czym mówię? Widziałam, że mają małe i duże zestawy, ale ja wybrałam ten większy - według mnie bardziej się opłaca.
Intersują Cię pomysły na zabawy manualne? Podrzucę Ci kilka inspiracji :)
2020-05-22 09:57
Susanne super pomysły, zapisałam je do wykorzystania na później :) a quiet book już od dawna mi się podoba ale niestety ceny są dość wysokie.
2020-05-21 14:44
mietowa poziomka, podzielę się z Tobą pomysłami, które sama stosuję w czasie zabawy z córką, ale też o fajnych ćwiczeniach, które kiedyś widziałam lub o nich słyszałam, a z powodu wieku córki ne zdążyłam jeszcze przetestować:
- odbijanie pieczątek wykonanych z ziemniaków - oczywiście pieczątki wycinasz Ty, ale córka może wybierać ich kształt. Mieszacie kolory, tworzycie nowe, to wspaniałe doświadczenia i baza nowych pomysł i doznań
- wspólne wykonywanie laurki dla babci, dziadk, taty, itd.
- przygotowywanie postaci z łyżek drewnianych - ubran dla nich z papieru i włosów z włóczki lub bibuły
- układanie puzzli - proponuję nie tylko te "kupne", ale też domowej roboty. Wystarczy, że kupisz kalendarz ścienny z przewracanymi stronami (na stary rok nawet za 5 złotych) i porozcinasz strony. Ja wybieram te ze zwierzętami bo córka lubi psy i koty. To świetna zabawa bo Twoje "puzzle" będą tanie, niepowtarzalne i możesz je rozcinać na takie wymiary jakie tylko Ci się wymarzą - najpierw mogą być duże i łate do ułożenia a z czasem bedzie utrudniac ich poziom i rozcinać na mniejsze kawałki
- zabawa w ciepło-zimno: możecie chować różne przedmioty, też te codziennego użytku
- polecam Ci książeczki-zeszyty dla trzylatka i czterolatka: sa w nich świetne zadania, których czasem same nie wymyślimy. Widuję je często np w Aldiku za 3-4 złote
- książka quiet book- ale akurat gotowe są bardzo drogie, bo koszt nawet ok 300-400 złotych, ale jeśli jesteś uzdolniona i masz dużo czasu to możesz wykonać ją sama - ja neistety póki co, tylko je podziwiam, ale bawiłam się taką z córką i pomysł jest wyjątkowy! Do tego dobudujesz opowiadania i historyjki i rozwój leci w górę
- córka mówi już płynnie? Możesz drukować obrazki np. stół, krzesło, słońce, s cóka będzie układać zdania lub krótkie historyjki - poziom trudności będzie zależeć od umiejetnosci córki - z czasem będziesz go zwiększać
- nauka języka obcego- proponuje język angielski lub niemeicki na początek i powtarzanie łatwych słówek, możesz zacząć od zwierzat. Są świetne książeczki dla maluszków do nauki języka obcego. Możecie wspólnie oglądać bajki w języku obcym
- gra memory - rysujesz lub drukujesz obrazki i szukacie par. Gorąco polecam Ci karty memory CzuCzu chyba - są tam zaiwerzątka, karty duże i twarde - u nas to hit
Stosujesz zabawy z mojej listy? Daj znać czy coś wypróbujesz, bo mam jeszcze kilka fajnych pomysłów, ale muszę wiedzieć na jakim jesteście etapie i jak Wam idzie :)
2020-05-20 21:52
Mietowapoziomka czyli musisz wybierać jakieś zabawki dla starszych dzieci:) A próbowałaś może zabaw z masą? jest taka jedna którą trzeba ściskać i twardnieje, a jak puścisz dłoń to robi się wodna wygląda to ciekawie :)
2020-05-16 21:14
Jo tak faktycznie koronawirus nam utrudnia zycie ale widze ze idziemy juz ku dobremu ;) u nas spada zachorowalnosc wiec mam nadzieje ze wkrotce wszystko bedzie wracac do normy ;)
2020-05-16 21:14
Miętowa poziomka każdy etap jest męczący, najgorsze jest to że zdarza mi się odpowiedzieć że nie wiem czegoś a znam odpowiedź ale ze zmęczenia nie mam sily tłumaczyć a później mam wyrzuty sumienia że jej od razu nie odpowiedziałam..
2020-05-16 07:32
Kasia super pomysł, siostra przy tych "problemach" zapisała syna na aikido. Był bardzo zadowolony ale niestety złamał rękę i musiał zrezygnować.