Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

Siadanie w łóżeczku nocą

Data utworzenia : 2015-08-12 22:17 | Ostatni komentarz 2015-08-13 15:28

klio69

1781 Odsłony
7 Komentarze

Zapewne nie jednej mamie dziecko siada w łóżeczku, ale co robić gdy czyni to nocą? Mojej córce zdarza się przebudzić coś tam sobie pomruczy, przerzuci się na drugi bok zakładając nogi na szczebelki i śpi dalej..ale pojawia się inny problem, córce zdarza się przebudzić i usiąść w łóżku..co kończy się najczęściej płaczem, bo nie potrafi sama się położyć :) Najczęściej siada na końcu łóżeczka i nie ma możliwości wyłożenia nóg do tyłu i położenia się na brzuchu. Jak temu zaradzić? Położyć coś w połowie łóżeczka co będzie blokowało jej nocne siadanie??

2015-08-13 15:28

Witam, klio69 nie napisałaś w jakim wieku jest twoje dzieciątko, ale przypuszczam, że zaczyna być coraz bardziej mobilna. Jeśli tak jest to weszła w okres tzn. fascynacji ruchem. Dzieci, które zaczynają być coraz bardziej mobilne bywa, że zaczynają w nocy siadać przez sen, wstawać czy chodzić. Śni im się to jak się poruszają. Często po takim przemieszczaniu się budzą się, nie wiedząc co zrobić dalej. Nie wątpliwie zakłóca to ich sen... i rodziców też. To będzie się zmieniało wraz z rozwojem umiejętności motorycznych dziecka. Póki co pozostaje pod tym względem wstawanie, uspokajanie i układanie dziecka do snu. Nie ma co w żaden sposób tego blokować. Trzeba przeczekać i zabezpieczyć tylko wtedy gdy pojawia się jakieś niebezpieczeństwo dla dziecka. Czasami wtedy rodzic powinien np. obniżyć dno łóżeczka. Pozdrawiam serdecznie, Marta Cholewińska-Dacka

2015-08-13 11:59

klio warto spróbować,moja zaakceptowała i mi ulżył w tych nocnych maratonach przy piersi bo ja byłam tym męczona choć karmić ubóstwiałam :), ja bałam się odsmoczkowania strasznie,że będzie histeria i w ogóle koszmar a obyło się gładko i bez scen płaczu :)

2015-08-13 11:48

jutii ja w zasadzie nie jestem ani zwolenniczką ani przeciwniczką smoczków..przyznam szczerze, że niewiele miałam z nimi dotychczas wspólnego, gdyż każda próba podawania smoczka małej kończyła się jego wypluwaniem. Na pewno będę szukała jakiegoś rozwiązania, a smoczek na chwilę obecną wydaje mi się być właściwym :)

2015-08-13 09:48

klio my smoczka używaliśmy i nie widzę w jego rozsądnym podawaniu dziecku nic złego ale każdy ma prawo do innego zdania, u nas smoczek służył ino do spanka i jak go córka zaakceptowała koło 7 miesiąca udało się w końcu ograniczyć nocne karmienie bo jak była bezsmoczkowa to praktycznie noc była jednym maratonem przy piersi - ona budziła się wyspana, gorzej było ze mną, trzymam kciuki by Twój plan się powiódł :)

2015-08-13 08:32

No u nas niestety smoczek zastępuje pierś, gdyż córka do smoka się nie przyzwyczaiła..ale może spróbuję którejś nocy jej podać. Woda podawana też nie zdaje egzaminu gdyż z butelki za szybko leci i kończy się to na piersi w dużym łóżku. Zaobserwowałam wczoraj,że przy tym jej przemieszczaniu wraz z nią przemieszcza się pampers na pupie przekrzywiając się i często bokiem gdzieś siku poleci... Zaryzykuję z smoczkiem niebawem, może to się sprawdzi.

2015-08-12 23:33

Nic bym nie kładła do łóżeczka, a tym bardziej w jego połowie. Teraz jak mała szwęda się po całym łóżeczku wyjełam nawet królika, który zawsze siedział w kącie. Mała siada, kładąc się potrafi zatrzymać się na szczebelkach, ale nic na to nie poradzę. Jak płacze to wstaję, układam ją właściwie, smok do dziubka i dalej lulu ...

2015-08-12 23:30

u nas takie nocne siadanie zdarza się do dziś i u nas mimo, że Zosia potrafi sama usiąść to się wówczas wybudza i u nas jedyny sposób by nadal spała to wstanie z łóżka,przytulenie i odłożenie ponowne ja próbowałam już ją blokować - ale jeszcze bardziej się złościła - mojej pannie śnią się już chyba koszmary małe i dlatego siada w takim śnie przyj najmniej ja mam takie wrażenie