Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Rozwój i wychowanie (747 Wątki)

sen malucha

Data utworzenia : 2019-02-11 13:32 | Ostatni komentarz 2019-06-03 21:46

Madzini

1166 Odsłony
17 Komentarze

hej dziewczyny, Mam takie pytanie: jak Wasze pociechy zasypiają w nocy? Ponieważ mój syn jak zbliża sie pora snu musi już od samego początku spać z nami w łóżku wtulony w mamusie. Jak się go odłoży do jego łóżeczka to krzyk nie miłosierny, więc tak od 3 tygodni śpimy w trójkę. Nie wiem jak z powrotem go przekonać aby zasypiał u siebie w łóżeczku i nie budził się z płaczem. W ciągu dnia nie ma takiego problemu. Czekam na Wasze pomysły i rady. Pozdrawiam

2019-06-03 21:46

Mój synek do drugiego roku życia spał sam w łóżeczku i sam zasypiał. Natomiast po zabraniu smoczka, zasypia ze mną i później przenoszony jest do własnego łóżeczka. Tak już sobie to trwa któryś czas, ale nie narzekam, ważne, że nie śpi ze mną i mężem, bo oboje chodzilibyśmy niewyspani.

2019-05-11 11:57

Mój synek śpi razem z nami jak dla mnie jest to bardzo wygodne teraz ma prawię 9 miesięcy i przesypia całą noc

2019-02-26 18:04

Witam, Wszystko zależy od tego jak rodzice na to patrzą - czy nie przeszkadza im to, że dziecko śpi z nimi w łóżku i czy na dłuższą metę też nie będzie. Bo trzeba tak na to patrzeć. Małe dziecko jeśli raz zaśnie z rodzicami niezbyt chętnie będzie chciało spać samo, a proces odkręcania tego chwilę trwa i wymaga pracy i cierpliwości. Więc warto o tym też tak pomyśleć. Czasami też wpływa to na ograniczenie intymności i bliskości między partnerami. Jeśli jednak rodzice mają zgodę na to aby dziecko spało z nimi to ok. Wpływa to na pogłębienie się więzi. Dziecko śpi spokojnie bo czuje bliskość rodzica, ciepło zapach. Gdy śpi samo jest inaczej. A z punktu widzenia terapeuty Integracji Sensorycznej to w ten sposób dziecko dostarcza sobie bodźców z tzn. czucia głębokiego, które wyciszająco wpływają na mózg. W łóżku z rodzicem jest zwykle ciaśniej, jest bardziej ograniczona przestrzeń. Trochę podobnie jak wcześniej w maminym brzuchy ;) Warto pamiętać, że wszystko ma swoje granice i kiedy dziecko jest starsze to warto przenieść go do swojego łóżka. Tak jak pisałyście wcześniej dobrą okazją może być do tego zakup nowego łóżka, do tego pościel. Pozdrawiam serdecznie, Marta Cholewińska-Dacka

2019-02-26 15:48

Mój synek skończył 6 miesięcy i właśnie od 2 miesięcy mamy tak że musi z nami spać. Mi to zbytnio nie przeszkadza ponieważ nie muszę wstawać w nocy na karmienie tylko jak widzę, że już za mocno się kręci to przykładam go do piersi. Ale mój mąż się nie wysypia ponieważ młody zajmuje połowę łóżka bo najlepiej po skosie mu sie śpi :-) Na początku miałam tak, że zasypiał na moich dłoniach odkładałam go do łóżeczka i spał do 2 w nocy, albo czasami kładłam go do łózeczka i siedziałam koło niego i też zasypiał i spał4-5 h. Od początku roku coś się jemu pozmieniało i nie chce spać u siebie tylko z rodzicami więc nie wiem o chodzi. Ale bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzenie na mój komentarz jesteście super :-) Dzięki jeszcze raz

2019-02-25 15:37

Mój synek od samego poczatku spał w swoim łóżeczku. Nawet jak karmiłam piersią to jak zasnął to go odkładam. Były takie momenty ze się buntowal. Wtedy brałam go na ręce a jak się uspokoił odkładam go do łóżeczka i tak kilkanasci razy. Potem juz wystarczyło ze byłam obok łóżeczka. Od 6 miesiaca spał juz sam w swoim pokoiku.

Konto usunięte

2019-02-23 22:04

Moja córka zaczęła sama zasypiac gdy miała 16 miesięcy. Ustąpiła wtedy miejsca swojemu 2miesiecznemu braciszkowi w łóżku obok mamy :) nastąpiło to bardzo płynnie, po prostu kupiliśmy jej nowe łóżko (sofę dwuosobowa- myślę że za kilka miesięcy rodzeństwo bedzie spac razem), na które chętnie wchodzila cały dzień, a wieczorem dostała butelkę i zasnęła, tak jest do dziś (obecnie corka ma 20miesiecy)

2019-02-22 05:01

Teraz młody zasypia ze mną w łóżku potem go przenosze do lozeczka i po paru godzinach budzi sie biorę do siebie i śpi do rana

2019-02-21 21:00

A w jakim wieku Wasze maluszki usypiały same w swoich łóżeczkach? Chciałabym jakoś zacząć przyzwyczajać mojego szkraba do samodzielnego zasypiania, a nie tylko przy piersi czy na rączkach...