Rozwój i wychowanie (747 Wątki)
Zazdrość starszego dziecka
Data utworzenia : 2019-01-08 09:53 | Ostatni komentarz 2019-03-25 12:44
Witam was, Mam syna z pierwszego małżeństwa który ma lat i teraz znów jestem w ciąży. Nowy partner, nowy członek rodziny niesie za sobą sporo zmian. Syn twierdzi że bardzo się cieszy że będzie miał siostrę, bardzo pomaga w przygotowaniach i bawi się z brzuszkiem. Jednak od jakiegoś czasu zmieniło się jego zachowanie względem mnie. Wydaje mi się że jest bardzo zazdrosny. Chce spać u nas w łóżku i pojawiły się problemy z zasypianiem. Nie zmieniły się nasze wieczorne rytuały, kąpiel kolacja wspólna rozmowa i czytanie bajki przed snem. Jednak syn zaczął płakać z błachych powodów. Twierdzi np że smutno mu bo nie bawi się zabawkami bo niema czasu albo że bo rozbiła się figurka którą bardzo lubił. Wiem że to nie są rzeczywiste powody tylko wymyślone i nie chce nam powiedzieć prawdy. Nie wiem co robić i jak rozmawiać z nim by dowiedzieć się prawdy. Poświęcam synowi każdą chwilę i wszystko robimy razem, robię wszystko by syn nie czuł się pomijany. Proszę pomóżcie
2019-03-25 12:44
Witam, Synek widzi, że mama się zmienia i może czuje że ta zmiana w rodzinie jest coraz bardziej realna. Warto też przygotować synka, że będzie też trudno, bo dziecko może płakać, budzić w nocy itp. Samo słodzenie nie jest dobre bo może powodować późniejszy szok. Spędzajcie ze sobą czas, ale tak, żeby nie było szoku, że teraz jest bardzo dużo a później będzie musiało być mniej, bo będzie maluszek. Trzeba znaleźć sposób aby to mądrze zrównoważyć. Dużo rozmawiania, czytania książeczek tematycznych. Czasami pomocna może być wizyta u psychologa, która pomoże rodzinie przygotować się do tego wydarzenia. Tak jak napisała Mama_Gratki, rozmowa o rodzeństwie nie może dominować, bo może przytłaczać dziecko. Rozmawiajcie na inne dla niego ważne tematy. Warto zwrócić uwagę, o czym rozmawiamy z innymi osobami i czy dziecko może to słyszeć. Jeśli jest to niepokój o zachowanie synka czy głównie rozmowa o nowym członku rodziny to warto zadbać o to aby synek nie był świadkiem tych rozmów. Pamiętajmy o "gumowym uchu" czyli wydaje nam się , że dziecko się bawi, jest zajęte sobą, my rozmawiamy z drugą osobą, a dziecko nie tylko coś sobie robi ale też zbiera to co mówimy. Wtedy nie mamy za dużo wpływu na to jak to odbierze. W książce "Rodzieństwo bez rywalizacji" może już teraz znajdziesz kilka podpowiedzi. Dużo rozmowy, również tych o emocjach całej rodziny. Powodzenia i serdecznie pozdrawiam Marta Cholewińska-Dacka
Konto usunięte