Rozwój i wychowanie (724 Wątki)
Ostatnio natknęłam się na artykuł w którym stwierdza się,że ADHD jest fikcyjnie wymyślona chorobą.Nie tak dawno bowiem psychiatra który opisał chorobę przed śmiercią wyznał,ze ta choroba jest fikcją. http://wsumie.pl/lifestyle/63065-szok-adhd-nie-istnieje Jeżeli to jest prawda to jestem bardzo ciekawa jaki wpływ będą mieć na dzieci leki ,którymi są faszerowane.Bowiem dzieci ze stwierdzonym ADHD kierowano na leczenie psychoterapeutyczne lub farmakologiczne. Teraz w około jak dzieci nieposłuszne i nadpobudliwe ciągle słychać pewnie ma ADHD,moi znajomi fatalne zachowanie syna również tłumaczą tą "chorobą" często mówią jemu wolno on ma ADHD.... Drodzy rodzice co myślicie na ten temat?
2021-04-19 10:32
bardzo mi sie ta odpowiedz podobala dziekuje mi tez ona w jakims stopniu pozwolila szerzej oczy otworztc
2021-04-18 09:00
Witam,
W klasyfikacji chorób psychicznych, którą specjaliści posługują sie w Polsce ICD-10 znajduje się nadpobudliwość psychoruchowa, z deficytami uwagi lub bez. Takie diagnozy są stawiane i dzieci mają takie trudności to jest fakt.
Słowo ADHD chyba trochę za bardzo weszło do naszego codziennego słownika i jest używane potocznie np. wiercisz się jakbyś miał ADHD itp. Jeśli dziecko ma diagnozę, że ma ADHD to rodzic dostaje od specjalisty wkazania jak z dzieckiem postępować, na co zwracać uwagę, jak mu pomagać.
Świadomy i rozważny rodzic nie będzie machał ręką na nie właściwe zachowania dziecka, pozwalał na nie tłumacząc że ma ADHD. Będzi wiedział jak na nie zaregować i jak pomóc dziecku.
pozdrawiam serdecznie,
Marta Cholewińska-Dacka
2021-03-22 22:03
pewnie jeszcze zależy w jakim stopniu ma tą chorobę
2021-03-22 10:41
ADHD pewnie jest koleżank isyn dostaje leki na to. Jest bardzo inteligentny, ale nie umie usiedzieć w klasie
2021-03-22 09:42
Mama byc zgadzam się z tą wypowiedzią w 100 % jako nauczyciel ☺
2021-03-21 22:33
Teraz często dzieci mają jakieś opinie, choroby wystawione
2021-03-21 11:31
Moim zdaniem adhd istnieje ale prościej to przypisac każdemu nieposlusznemu i nadpobudliwemu dziecku niż skupic się na wychowaniu i tłumaczeniu tego co wolno a co nie i jakie sa granice. Podobne ostatnimi czasy zauważyłam jest z dysleksją prościej przypisac ja dziecku niż skupić sie na tym aby nauczyć dziecko zasad czytania pisania itp bo nie każdemu przychodzi to z równą łatwością. Oczywiście nie ma co wkładać wszystkich do jednego worka bo niektórzy naprawde maja takie cos natomiast wiele dzieci i rodziców bierze to za dobry pretekst dla wygody
