Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)

Ząbki u wcześniaka

Data utworzenia : 2016-01-29 11:01 | Ostatni komentarz 2020-01-28 23:54

Jola.Celej

4533 Odsłony
37 Komentarze

Mam pytanie odnośnie ząbków u wczesniaka. Mam trzy miesięczna córeczkę i zauważyłam że ostatnio zaczęła się bardzo slinić i pchać rączki do buzi. Czy to możliwe żeby w tym wieku wyrastaly jej ząbki. ? Czy wasze pociechy również zaczęły wcześnie ząbkować?

2020-01-28 23:54

???????????

???????????

???????????

???????????

???????????

2016-06-15 12:15

Dziecko wkładając rączki bada swoją buzię:-) U nas jak Pawełek skończył 3 miesiące tez zaczął się ślinić i pchać rączki do buzi. Teraz mamy prawie 5 miesiąc i jeszcze nic nie ma, chociaż coraz bardziej daje nam w kość, szczególnie w nocy. Położna środowiskowa powiedziała mi, żeby w tym czasie kiedy dziecko bardzo się ślini szczególnie dbać o buźke, często przemywać woda i wycierać. U synka ślina spowodowała krostki na brodzie, dlatego wzięłam sobie rade położnej do serca:-)

2016-05-19 14:00

Lenka ma rację, jedno z drugim nie musi iść w parze. Ja mam nadzieję, że córcia będzie miała ząbki po mężu, bo ja musiałam nosić aparat.

2016-05-06 22:52

Starszy synek nie ma prostych zabkow ale dwntystka powirdziala ze jak ma mleczaki krzywe nie oznacza ze bedzie mial krzywe tez zeby stale.

2016-05-06 14:58

Szkoda że to tylko pobożne życzenia :) A natura i tak robi swoje i nie wiadomo jakie zęby odziedziczą maluchy.

2016-05-05 23:33

Agnieszka ooo super, troszkę mnie pocieszylas. :) mam nadzieję, że mojemu synkowi też się naprostuja. :)

2016-05-05 23:17

Moja mała również zaczęła się mocno ślinić w wieku trzech miesięcy. Dziś ma 10 i pół a niedawno wyszły 2 jedynki na dole, a teraz wychodzą na górze. Małgosiu, mojej drugiej córce też zęby wychodziły bardzo krzywo, ale potem jakoś się naprostowały. Jedynkę na dole miała zupełnie w poprzek, a potem jakimś cudem było tylko niewielkie skrzywienie, zupełnie niezauważalne.

2016-05-05 22:30

haha, my z mężem nie mamy tego problemu :p bo oboje mamy ładne i proste zęby :) natomiast, jeśli chodzi o wytrzymałość i tego typu sprawy, to mąż ma lepsze ode mnie. Ja mimo dbania o higienę jamy ustnej, mycia zębów dwa razy, trzy razy dziennie i płukania plynem, mam gorsze zęby pod względem wytrzymałościowym od męża i wolałabym żeby synek miał takie jak mąż hehe