Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Zdrowe ssanie, mowa i zgryz (284 Wątki)

Kiedy do logopedy?

Data utworzenia : 2014-04-07 10:50 | Ostatni komentarz 2021-10-27 04:52

konto usunięte

11724 Odsłony
66 Komentarze

Zauważyłam,że córka sepleni.Ostatnio była u mnie znajoma która skończyła kursy logopedyczne i potwierdziła moje przypuszczenia,że mała sepleni.Nie jest aż tak źle,ale warto skonsultować to z logopedą i zacząć ćwiczyć z dzieckiem. Dostać się do logopedy graniczy z cudem,jedynie prywatnie (u nas). A oto kiedy powinniśmy z dzieckiem odwiedzić specjalistę: *dziecko 6 miesięcy nie głuży *dziecko 9 miesięcy nie gaworzy *dziecko 2 latka nie wypowiada słów mama,tata,nie próbuje powtarzać *dziecko 3 latka nie wypowiada spółgłosek,samogłosek,nie umie zadać pytania,nie rozróżnia słuchowo opozycji fonologicznych głosek np.żona-zona,mąż-mąz,rzeka-zeka itp (tak jest właśnie u nas) *dziecko 4 latka nie mówi poprawnie głosek s,z,c,dz (z tym też mamy problem) *dziecko 5 latek nie wypowiada ż,cz,dż,sz

2014-04-07 13:19

moja młoda była u logopedy w ramach białej soboty dla dzieci :) logopeda powiedziała, że córka (ma 4,5 roku) nie mówi sz, cz, dż, ż bo jest leniwa :D a tak na poważnie to moje dziecko jest baaardzo ruchliwe, chaotyczne i po prostu mówi te dwuznaki bardzo niedbale! Jeśli mówi powoli to mówi wszystkie literki bezbłędnie. Język ma dobrze wyćwiczony tylko musi się bardziej przykładać do tego jak mówi. Pochwałę dostała za bardzo bogate jak na swój wiek słownictwo :)

2014-04-07 11:44

mój chrześniak właśnie tak samo jak u Ciebie Dariolka seplenił i tez siostra poszła już z nim, wtedy jako 3latkiem do logopedy. Oczywiście okazało się, że pojawiały się kolejne problemy i kolejne ćwiczenia dochodziły. Mały zamieniał litery t na k, nie wymawiał sz, cz itp. Do dziś dnia jest pod opieką logopedy. Co prawda wizytę już teraz mają raz na miesiąc, ma on swój zeszyt, w którym specjalistka zapisuje mu odpowiednie ćwiczenia na każdy dzień, no a moja siostra nie bagatelizowała sprawy. Jak logopeda powiedziała, że 2 razy dziennie to tak było, wiadomo małe dziecko sie buntuje, więc nieraz musiała wymyślać zabawy, żeby wpleść ćwiczenia, ale efekty sa niesamowite. Z kolei znajoma ma syna, który nie chce ćwiczyć, ma 7 lat też i sepleni tak, że nawet rodzice nie potrafią zrozumieć co mówi, ale do logopedy pojechali 2 razy bo dzieciak nie chciał ćwiczyć więc jak stwierdzili po co tracić kasę. Nawet moja siostra z nimi rozmawiała, ale oni najwyraźniej nie chcą dziecku pomóc, lepiej dać tablet niech gra i da spokój. Ja sama obserwuję z niepokojem swoją córkę i oczywiście zastanawiam się czy iść czy nie iść, wiem że rozwija się prawidłowo, ale mimo ćwiczeń nie mówi pełnymi zdania, wiem ma jeszcze czas, ale wolę obserwować. Ćwiczenia na wymowę łatwiej wykonywać z młodszymi dziećmi i szybciej te wady się koryguje niż z dziećmi starszymi to na pewno.