Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (524 Wątki)

Karmienie butelką mlekiem matki

Data utworzenia : 2019-07-23 21:59 | Ostatni komentarz 2019-11-03 18:02

MamaTusi

1658 Odsłony
23 Komentarze

Witam. 

Czy są tu kobiety które od początku karmiły maleństwa swoim mlekiem ale z butelki? Czy udało Wam się wrócić do karmienia piersią? Jeśli tak to jak to zrobiłyście ? Jesteśmy ja etapie 4 miesiąca a mnie już wykańcza te ciągłe ściąganie pokarmu dla małej.

2019-11-03 18:02

to_ja_Aga_K wydaje mi się, że jak od początku jest się baaardzo mocno nastawionym na pewne rzeczy, to będzie się robić wszystko, żeby tak się stało :) Widzę to chociażby po sobie - bardzo chciałam karmić i jeszcze w ciąży powiedziałam, że zrobię wszystko, by się udało, no i tak się stało :) 

2019-11-02 16:38

MagicznyPazur bardzo sie cieszę, że teraz Ci się udało:-) Ja czasem myślę, że jak już uda się urodzić drugie dziecko, to też sobie nie poradzę, ale będę walczyć i jeśli będzie trzeba to skorzystam z doradcy laktacyjnego.  

2019-11-02 14:05

Ja w ten sposób karmiłam synka 9 miesięcy i nie udało mi się wrócić do karmienia samą piersią. Ale powiedziałam sobie, że przy córce nie chcę tak karmić. Dla mnie było to męczące, co koło 3- 4 godziny odciąganie i trzeba było wstawać w nocy, by również piersi odciągnąć. Koszmar. Wiecznie przy laktatorze i tak naprawdę byłam zależna od odciągania pokarmu. A teraz? Kiedy mała głodna, to podaję przysłowiowego cyca i spokój. Odciągam tylko, jak mam więcej pokarmu.

2019-11-01 21:15

Ja tak karmiłam małą od początku bo nie mogła chwycić piersi. W czasie nawału nawet nie było szans więc odciagalam i dawałam z butelki. W końcu kupiłam nakładki na sutki i się udało. Córcia ciągnie pierś aż miło popatrzeć. 

Wiem co czujesz bo mnie też to wykańczało... ciągłe odciagania pokarmu, mycie i parzenie butelek. Więc powodzenia aby i wam się udało wrócić do piersi 

2019-10-25 21:39

:-*

2019-10-21 09:57

Aga_K dziękuję za odpowiedź i życzę powodzenia na dalszej drodze :) myślę, że przy drugim dziecku będę walczyć, wcześniej muszę tylko trochę poczytać o tej metodzie.

2019-10-19 16:22

Jeśli mam problem z ilością pokarmu (mam go za mało) to piję Femaltiker, ale u mnie najbardziej działa odpoczynek. Mam mało pokarmu zazwyczaj jak jestem wykończona. Mamy teraz bardzo ciężki okres w życiu i często jest tak, że "padam na twarz". Kryzysy zazwyczaj trwają +/- 3,4 dni, ale za każdym razem mijają. Zazwyczaj jest tak, że mleka mam na styk, ale siedzę na laktatorze np. 40 min, żeby uzbierać mleka na 1 karmienie (gdzie w normalnym czasie zajmuje mi to 10 min) CZasem jest tak, że muszę rozrobić mm i mały np zje pół porcji, bo tyle mu brakuje. Karmię już prawie 9 miesięcy, kryzysów miałam ok. 6. Miałam również w czasie skoków rozwojowych. Za każdym razem zastanawiam się, czy pokarm w większej ilości wróci, czy to już koniec, na szczęście zawsze wraca, ale siedzę w tych kryzysach na laktatorze z pół dnia. 

2019-10-17 10:40

Aga_K, wspomagasz się jakimiś preparatami na laktację, typu Femaltiker? Czytałam ogólne zasady karmienia piersią inaczej i wiem, że przy drugim dziecku, jeśli nie uda się karmić z piersi, to będę próbowała w taki sposób. Przy pierwszym dziecku odciągałam pokarm tylko przez trzy tygodnie - zanikł mi dosłownie z dnia na dzień, mimo regularnego odciągania. Miałaś jakieś kryzysy, kiedy Ci się wydawało, że pokarm Ci się już kończy?