Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (541 Wątki)

Dokarmianie i zaparcia

Data utworzenia : 2015-06-14 16:46 | Ostatni komentarz 2015-06-18 21:30

ainison

12679 Odsłony
12 Komentarze

Witam serdecznie, Mój synek Jaś ma w tym momencie skończony miesiąc. Od drugiego tygodnia życia zaczełam małego dokarmiac mlekiem modyfikowanym. Podjełam tę decyzje ponieważ zauwazyłam ze mały ma ogromny apetyt a mój naturalny pokarm z dnia na dzien zaczynał zanikac. Synek zaraz pokarmieniu marudził i dawał oznaki głodu takie jak ssanie paluszków czy wystawianie jezyczka. Chciałam żeby mały był najedzony. Zakupiłam mleko Bebiko i zaczełam podawac go mojemu dziecku, naprzemian z piersią ( karmienie odbywa sie przez silikonowe kapturki aby synek mógł wyciągnac brodawke, potem je zdejmuje) Podawałam dawke jaka była na opakowaniu, Czyli dla dzidziusia do 1 miesiąca życia. Moim błędembyło prawdopodobnie to że zaczełam zaczesto dokarmiac małego w krótkich odstepach czasu. Po dwóch dniach Jasiek zaczą oddawac coraz mniej kupek, lecz nie były onne inne w konsystencji ani w kolorze. Gdy mineło pięc dni zgłosiłam sie na pogotowie gdzie dostałam kropelki na wzdecia i w razie czego skierowanie do szpitala. Gazy odchodziły efektywnie, głosno i z zapaszkiem. Nastepnego dnia podjechalismy z męzem do szpitala gdzie zbadali małego i wprowadzili mu rurke przez którą widac było jak wychodzi kupka. Nastepnie dostał porcje soli fizjologicznej na rozrzedzenie masy kałowej. Tego samego dnia nie było widac dalszych efektów, zaparcie nie ustepowało. Synek sie prezył płakał i czerwienił. Lecz dzien po z rana pojawiła sie kupka, było jej bardzo duzo koloru zółtego i rzadka w konsystencji. To stało s ie tylko jedyny raz. W szpitalu doradzili nam abym skonsultowała sie z pediatrą gdyz mozemleko które podaje moze byc nie prawidłowe w składzie akurat dla mojego dziecka. Więc zjawilismy sie i u pediatry. Zdaniem lekarza rzeczywiscie mam bardzo mało pokarmu w piersiach a Jasiek ma początkującą alergie i predyspozycje do skazy białkowej. Ja jako karmiąca mama dostałam spis rzeczy z którymi moge na razie sie odzywiac a dzidzius otrzymał nowe mleko modyfikowane hipoalergiczne Nutramigen LGG LIPIL i probiotyki poprwiające flore jelitową. Od tamtejszej wizyty mineło cztery dni, małemu zaczeło sie czasem wiecej ulewac, bóle brzuszka nie mineły a gazy nadal odchodzą. Zaparcie tez oczywiscie nie mineło. Wspomne jeszcze ze synek nauczył sie jeśc z jednej piersi bez kapturka. Bardzo prosze o jakąs rade pomoc. Juz nie wiem co mam robic gdzie sie udac. Czy to normalne?Czy moge pomóc jakos mojemu dziecku?

2015-06-14 20:49

To mm co dostałam od pediatry z tego co zauwazyłam jest wporządku, na pewno lepsze niz bebilon. Po nim małemu si ładnie odbije i mniej uleje. Lekarz tez tłumaczyła ze ulewanie jest spowodowane moim pokarmem które powoduje alergie ( podobno zołądek nie zaciska sie tak jak powinien i pokarm sie cofa). Po zmianie mojej diety minie piec dni zanim składniki w moim własnym mleku zmienią sie na bardziej lekko strawne dla malucha. Martwi mnie tylko brak wyprózniania u synka, widze jak sie prezy a potem płacze z bezradnosci bo go boli. Są momenty gdy jest spokojny ale z dnia na dzien zdaje mi sie ze ból jest wiekszy. Nie wiem czy to jeszcze trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i czekac na kupke czy działac i wrócic do lekarza.... Jaska dosc czesto kłade na brzuszku i masuje głaskając brzuszek badz przyciskając nóżki do brzuszka.

2015-06-14 20:32

Kochana przede wszystkim skonsultuj czy faktycznie trzeba malucha dokarmiać, może uda sie na nowo wzbudzic mocną laktację - moja też po karmieniu jeszcze ssa smoka, oblizuje paluszki, ale okazało się po odciagnięciu pokarmu z piersi mojej, że wypija wystarczającą dawkę mleka i lepiej jej nie przejadać, bo wtedy będą kolki z przejedzenia i że u dziecka ssanie paluszków to tez oznaka nie głodu ale normalna reakcja. Takie maluchy na wszystko reagują ssaniem - i nie chodzi o jedzenie często ale o poczucie bezpieczenstwa. Ja karmię córkę w równych odstępach - co 3 godziny czyli o północy, 3 rano, 6 rano, 9 rano, w południe, 3 po południu itp. Karmię przez pół godziny (bo karmię piersią, ale Ty jak karmisz z butelki to dawaj mu tą określoną porcje i nie więcej), potem kładę na brzuszek i pozwalam jej marudzić, piszczeć, rozmawiać do siebie itp. Lekarz mi wytłumaczył, że ona sie tak komunikuje i wcale nie oznacza że chce jeść. Trzeba pozwolić dziecku sobie coś tam mówić pod noskiem, czasami się skrzywić czy pomarudzic :) Jeśli zjadło odpowiednią porcję to nie głoduje, a jelitka sie nauczą regularności. czasami łatwiej jest wziąć maluszka i włożyć mu butelkę do buzi - po mm dzieci szybciej zasypiaja sa spokojniejsze - ale nie o to chodzi by ciągle dziecko spało. Weź synka na ręce, mów do Niego, załatw mu grajace wiszące zabawki na łózeczko by sobie je obserwował, jak bardzo nie lubi samemu siedzieć w łózeczku to załatw sobie chustę i noś w niej, ale ja bym nie przyzwyczajała córki do ciagłego noszenia. Jak widzisz, że nic się synkowi nie dzieje, że się nie zanosi płaczem, nie pręży tylko grymasi i marudzi to zostaw go, niech sobie rozwija wewnętrzne życie :) A co do zaparć - to polecam masaże antykolkowe, ciepłe kąpiele - nie polecam natomiast pomagania mechanicznego w wypróżnianiu się maluchowi, bo można rozleniwić jelitka i przestanie sie w ogóle załatwiać sam. Można jeszcze masować odbyt okrężnymi ruchami. Ale tak jak pisze koleżanka powyżej - sprobój go wrócić do piersi :) Powodzenia!

2015-06-14 20:04

Myślę że powinnaś ponownie udać się do pediatry. Skoro maluch zaczął po nutramigenie ulewać to może oznaczać, że to mleko też mu nie służy. Jest jeszcze jedno apteczne mleko takie typowe dla alergików właśnie jak nuramigen zawiedzie - niestety nie pamiętam jego nazwy. Zaparcia i problemy jelitowe to też objawy alergii. Może jednak lepiej "popracować" nad karmieniem piersią. Dla alergika to najlepsza opcja. Prawda jest taka, że w pierwszych tygodniach maluch mógłby " wisieć" na piersi okrągłą dobę więc może pozwól mu częściej i dłużej possać to rozbuja trochę laktację.

2015-06-14 19:19

Taki bobasek jeszcze nie ma dobrze wyksztaltowanego ukladu pokarmowego. Gdy wprowadzasz mleko modyfikowane musisz sie liczyc z tym ze ono jest ciezko strawne nie jest tak lekkie jak mleko matki. Zazwyczaj po takim mleku dzieci maja problemy z kupka, ciezko im zrobic maja zaparcia.. ale podobno do 4 dni moze nie robic kupki gdy karmisz mm a do 10 dni gdy karmisz piersia. Mysle ze musisz poczekac jeszcze troszeczke by sprawdzic jak dziecko reaguje na mm. Zazwyczaj jest tak ze musi sie do niego przyzwyczaic wiec z poczatku takie problemy moga byc nieuniknione. Moj synek tez mial problemy z kupka, mial zaparcia, gazowal ja nie wiem co, przelewanie w brzuszku i placz.. pediatra kazala podawac probiotyk biogaia, kropelki espumisan raz dziennie wieczorem, i mleczko zmienila( bo to juz dlugo trwalo) na bebilon comfort (dla dzieci z tendencja do zaparc i kolek) . mam nadzieje ze sie u was to unormuje szybciutko :) zycze cierpliwosci