Karmienie butelką (524 Wątki)
Moja córka za kilka dni skończy 9 miesięcy . Do tej pory nie potrafi sama pić z butelki lovi Medical ..pije tylko jeśli ja jej ją trzymam . Chciałabym powoli ją nauczyć trzymania samej sobie w rączkach. Myślicie że jeszcze nie jest na to gotowa ? Każde dziecko jest inne .
2019-07-20 12:38
Ja swojemu synkowi kupiłam jeszcze przed 9 mż kubek niekapek z dziubkiem Lovi z misiem.Mozna powiedzieć , że od razu załapał jak się z niego napić.Uzywamy do tej pory a syn ma już 15 miesięcy :) Coś około 10 mż sam sobie trzymał i popijał kiedy chciał ;)
2019-06-30 23:56
Spróbuj kubka z rurkà, czasem dziecko może załapać w tym wieku. Mimo wszystko treningowe się super sprawdzają. Polecam canpol i Lovi
2019-06-30 21:24
Ja osobiście polecam z lovi.pl 360. Faktycznie nic nie leci i łatwo się pije z niego. Szybko czyści jest solidny.
2019-06-26 15:57
Moja córka nigdy nie nauczyła się pić samodzielnie z butelki. Była 11 miesięcy karmiona piersią. W między czasie próbowałam jej dawać mm z butelki lub wodę, ale sama nigdy nie trzymała. Ja musiałam jej trzymać. Wkurzyłam się i ok. 7-8 miesiąca zaczęłam jej wodę podawać w kubkach. Prawie od razu załapała picie ze zwykłej szklanki, ale tak aby sama ją trzymała to ok. 12-13 miesiąca. Ok. 11-12 miesiąca piła sama z butelki z dziubkiem (takim sportowym czy jak dla dzieci). Jednak od 8 miesiąca wszystko wygrywa kubek treningowy z Lovi. Dostałam go do testów i to jeden z niewielu kubków, z których córka bardzo szybko nauczyła się pić sama i sama go trzymać. To było ok. 8 miesiąca. I ten kubek jest numerem 1 do teraz :)
2019-06-26 14:50
My będziemy używać kubek niekapek z Lovi ten co ostatnio wygraliśmy :)
Jak przetestujemy napewno się z wami podzielę opinią :)
2019-06-13 13:35
Mama_Gratki mój synek przez rok i bodajże 7 miesięcy pił wszystko z butelki, choć w pobliżu miałam różne niekapki. U synka akurat nie sprawdziły się ani z twardym ustnikiem, anie treningowe, nic. Dopiero po kilku próbach z niekapkami, wyczytałam gdzieś ( już nie pamiętam gdzie) o kubki z Lovi 360) i przyznam, że aż mi się wierzyć nie chciało, ze z niego nie cieknie, jak sie go odwróci. Ale postanowiłam spróbować. Jedynym sklepem, gdzie go wtedy mogłam dostać było Intermarche (mieszkam w kilkunastotysięcznej miejscowości, więc nie mamy wielu sklepów z artykułami dziecięcymi), bo byłam typowo w dwóch dziecięcych sklepach i tam nie mieli. I kupiłam ten kubeczek (czerwony z żółtymi częściami). Na początku synek tylko go trzymał, nie wiedział do czego służy, mimo że mu pokazywałam. Generalnie nauka trwała z 1,5 tygodnia. Później dostaliśmy się do testów z Lovi z nową kolekcją tych kubeczków, to już synek sobie świetnie radził i naprawdę lepszych niekapków na rynku nie ma. Mam nadzieję, że jak się córcia urodzi i jak będzie gotowa, to też będzie chciała pić z takiego kubeczka, jeśli nie, to oczywiście będziemy próbować innego. Ale jestem dobrej myśli :)
