Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie butelką (525 Wątki)

Wodnisty katar

Data utworzenia : 2019-02-08 09:14 | Ostatni komentarz 2023-11-11 15:03

Oluuskaaa90

9361 Odsłony
128 Komentarze

Witam dziewczyny od dwuch dni zmagam sie z okropnym wodnistym katarem u mojego 8 miesiecznego synka, podpowiedzcie mi co moge zastosować

2019-11-08 18:23

aneczkaa006 Ty nie, ale wielu rodziców tak. Jeśli ja, osobiście miałabym pewność, że to cudo działa i lepiej odciąga katar niż ten aspirator podłączony do odkurzacza, to bym zrobiła wszystko, by uzbierać pieniążki i bym go kupiła, ale w ciemno nie kupię. A opiniom producenta nie wierzę, chyba że by to było takie forum jak tu, że opinie oddają rzeczywistość produktów, to co innego.
 

to_ja_Aga_K szaleństwo to prawa, ale czego się dla tych naszych pociech nie kupuje :)

2019-11-08 09:17

Ja bym się nie zdecydowała za taką kasę kupić.

2019-11-08 02:20

MagicznyPazur, cudowny, czy niecudowny, ale cena to szaleństwo :-D 

2019-11-07 22:28

Magicznypazur pierszy raz taki widzę.

2019-11-07 21:15

Dziewczyny, ten aspirator, który pokazałam to elektryczny aspirator z firmy Nosiboo Pro i cena waha się od około 470 zł do nawet 790 zł. Taki znalazłam opis urządzenia:

Aspirator Nosiboo Pro jest najwyższej jakości sprzętem medycznym posiadającym opatentowaną głowicę Colibri całkowicie zatrzymującą w sobie wydzielinę z nosa bez przekazywania jej dalej wzdłuż pompy do wnętrza urządzenia. Głowica jest jedynym elementem wymagającym pielęgnacji po zabiegu. Ponadto cała konstrukcja aspiratora została wykonana z materiałów całkowicie wolnych od szkodliwych substancji - w duchu współczesnej odpowiedzialności za zdrowie dzieci oraz przyszłość planety, na której będą żyć.

W fazie projektu wzorniczego Nosiboo Pro brali udział otolaryngolodzy, aby konstrukcja była zgodna ze sztuką i możliwie najlepiej sprawdziła się podczas codziennych zabiegów. Głowica Colibri jest łatwa do rozłożenia, a tym samym w pielęgnacji, jest to jedyny element wymagający tego rodzaju uwagi ze strony rodzica. Całość jest wyjątkowo łatwa w obsłudze. Wszystkie użyte materiały przeszły najsurowsze obecnie testy na obecność substancji szkodliwych dla człowieka. Maluchy nie do końca są świadome tego, że zabieg ma na celu ich dobro, dlatego wygląd aspiratora został nakreślony w taki sposób, aby dla samych dzieci wydał się uroczy i ciekawy oraz żeby odgrywał pozytywną rolę. Siła ssania jest regulowana, można ją dostosować odpowiednio do stanu dziecka. Niezależnie od użytej siły ssania maluch jest całkowicie bezpieczny, nie ma możliwości zrobienia komukolwiek krzywdy.

Nosiboo Pro został nagrodzony najważniejsza na świecie nagrodą wzornictwa przemysłowego Red Dot Design.

Aspiratory Nosiboo są produktem europejskim - produkowane na Węgrzech."

 

I ciekawe jestem, czy jest faktycznie taki cudowny za taką cenę.

2019-11-07 14:42

Joanna.Sienkiewicz, u nas taka sama jest awantura zarówno z aspiratorem do ust jak i tym do odkurzacza, więc sprawa z głowy. Ogólnie też wpada w szał, ale no niestety te kilka sekund musi wytrzymać... wtedy najlepiej odciągać gilkii we dwójkę - jedna osoba trzyma, druga odciąga. Oczywiście, też próbowaliśmy go jakoś z tym oswoić i pokazać na innych częściach ciała, że to nie jest nic złego, no ale niestety nie podziałało. Katar dopadł nas raz w ciągu prawie 10 miesięcy, więc jestem w stanie się przemęczyć te kilka sekund odciągając mu gilki odkurzaczem. Gorzej gdyby miał katar regularnie, co jakiś czas. Najważniejsze, że twojemu bobasowi już jest dużo lepiej:-) 

 

MagicznyPazur, nigdy nie widziałam takiego aspiratora, jaką firma? i ile to kosztuje? 

2019-11-07 12:57 | Post edytowany:2019-11-07 12:57

No właśnie te aspiratorki do odkurzacza fajnie czyszczą nosek ale niektóre dzieci po prostu boją się tego dźwięku, tak było u nas dlatego my mamy taki zwykły z canpola 

 

 

Magicznypazur pierwszy raz widzę a jak to działa? 

2019-11-07 11:45

Aga_K, my też mamy Katarek i taki zwykły aspirato do ust. Faktycznie ten do odkurzacza czyści nos praktycznie w 100%, ale problemem jest utrzymanie dziecka przy odciąganiu. Zabawiamy go, rozśmieszamy, próbujemy go oswajać z aspiratorem bez odciągania kataru - poprzez różne zabawy i niestety, ale guzik z tego. Jego to przeraża, czasem aż sama się tego boję, widząc jak reaguje.

U nas już na szczęście w miarę ok, udało się bez kropli do nosa. Używałam wody morskiej, odciągałam w miarę możliwości, na noc przykleiłam plasterki Aromactiv na łóżeczko, tak, żeby ich przypadkiem nie dotknął. Pierwsza noc była okropna - spał tylko na rękach u mnie i u Męża, bo tylko wtedy dał radę oddychać. Ale ostatnia noc była już w porządku, dziś też tylko raz odciągałam i już ładnie oddycha.

Boże, to niby tylko katar, ale strasznie mnie to stresowało. Syn jeszcze nigdy nie chorował, czasem przy zębach miał katarek, ale delikatny. Także to pierwsze dla mnie takie doświadczenie z widmem gorączki i choroby :) Na szczęście skończyło się na samym katarze :)