Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Sekcja prawna (114 Wątki)

Mamusie Wasze prawa na Porodówce - Co robić jeżeli czujesz , że Twoje prawa zostały naruszone?

Data utworzenia : 2015-02-11 13:05 | Ostatni komentarz 2017-12-15 13:53

SasiaS

2135 Odsłony
1 Komentarze

Kochane przyszłe mamusie , bądź kolejne mamusie :) Każda z Nas czeka z utęsknieniem na swoje jeszcze nienarodzone dzieciątko :) macie kilka praw z których możecie skorzystac będąc już na porodówce. Na pewno , możecie wybrać szpital położniczy w którym chcecie rodzić. Wcale nie jest powiedziane, że jeżeli Wasz lekarz odbiera porody w szpitalu X to i Wy musicie także tam rodzić. Nie prawda. Porozglądajcie się , pozwiedzajcie jak jest możliwość, a wiem że jest. W jednych szpitalach można rodzić w wodzie, a w drugim mają rozśmieszający gaz itd :)) Kadra która będzie sie Tobą opiekować a mianowicie lekarz i położna (zazwyczaj sa to dwie położne, jedna odbiera poród a druga, "Dopinguje Cię" :) musi Cię sznaować, a przede wszystkim przedstawić się i omówić z Tobą plan działania. Tutaj dobrze mieć swój PLAN PORODU. i oznajmić, że jeżeli nie chcesz mieć nacinanego krocza to niech tego nie robią(Oczywiście, że w razie zagrożenia dziecka, będzie taka sytuacja, że po prostu zgodzisz się na to by nie zrobić krzywdy dziecku) Tutaj taka ciekawostka W Polsce aż 45 procent kobiet jest nacinanych... A w Anglii ten zabieg wykonuje się tylko u 14 procent kobiet.. Ciekawe dlaczego? Czy dla wygody personelu?? Czy z obawy przed pęknięciem ? Podczas porodu lekarz MUSI Cię zapytać o zgodę na zabiegi oraz badania. Dobrze w takich sytuacjach mieć przy sobie osobę trzeźwo myślącą, która w razie czego, kiedy Ty będziesz padnięta podejmie z Tobą decyzję. Pamiętaj, że jeżeli nie wyrazisz zgody na badanie , personel nie ma prawa Ci takiego badania zrobić. Heh :) temat poruszany często. Co jeśli do sali ma wejść 10 osób studentów ginekologii i spoglądać na Twoje krocze? Oczywiście o tym fakcie powinnaś być poinformowana:) Absolutnie masz prawo do odmowy takie wizyty , uczących się studentów. Nie bój się powiedzieć nie. Jeśli się nie zgadzasz. Mowa tutaj o szpitalu publicznym. Ale uwaga jesli zdecydowałaś się na poród w klinice lub szpitalu Akademii Medycznej, studentom przysługuje prawo do "Oglądania Cię" A Ty NIE możesz im tego prawa odmówić. (Wiedziałaś o tym? Bo ja nie) . W sali moze być osoba towarzysząca, lekarz i położne. Nikt więcej. jesli jest to sala na której ejst kilka rodzących, powinna sala być oddzielona kotarami. Ha.. Tutaj się słyszy że w niektórych szpitalach jest pobierane świadczenie od towarzyszącej osoby przy porodzie rodzinnym.. Ja bynajmniej tak słyszałam, że szpitale pobierają opłaty za możliwość uczestniczenia osoby dodatkowej rpzy porodzie. Szpital NIE ma prawa pobierać opłat. Może jedynie zarządzać kupna butów jednorazowych, fartucha. To chyba oczywiste. tak samo szpital NIE może pobierac opłaty za skorzystanie z osobnej sali. Masz prawo do kontaktów z bliskimi telefonicznie, bądż face to face w godzinach ustalonych przez szpital. i pod warunkiem, że te spotkania nie będą uciążliwe dla innych mam. masz również prawo do opieki poporodowej. Jesli np: nie masz sił na wstanie, masz problem z wykąpaniem maluszka, przewinięciem go bądź masz problem by prawidłowo przystawić go do piersi. masz prawo poprosić położną by ta Ci pomogła w tych codziennych sytuacjach. Pamiętaj , ż epo porodzie po wyjściu ze szpitala, przysługują ci 4 bezpłatne wizyty w domu, położna wtedy oceni czy sobie dajesz radę, czy dziecko jest zdrowe. Poinstruuje w razie konieczności jak przystawiać malucha do piersi itp. Co robić jesli te prawa zostały złamane?? No Na szczęście możesz się poskarżyć, bo przyszłym mamom było lepiej. - Skarga do Dyrekcji Szpitala (Jeśli np, zostałaś niegrzecznie potraktowana, badż nie zapytano cie o wykonanie zabiegu, badania) -Poinformować NFZ lub rzecznika Praw Pacjenta na stronie www.bpp.gov.pl - na tronach takich jak Instytutu Prawa Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej tutaj podaję strony - www.prawapacjenta.eu - www.rodzicpoludzku.pl To chyba tyle z moich informacji. Czy Wy drogie mamy musiałyście się zmierzyć z prawem które naruszono Wobec Was? jak to wpłynęło na obieg sytuacji, jak sprawa została rozwiązana? Czy w waszych szpitalach brano pod uwagę Plan Porodu? Z Moich informacji nie jest on tak biegle respektowany. Wręcz niepotrzebny niektórym lekarzom, a młode matki sa czasami zostawiane bez opieki, mamy te np: nie wiedzą czy mają wystarczająco pokarmu.

2017-12-15 13:53

Kobieta jak już po trudach porodu wróci do domu to nie ma siły na skargi, tylko cieszy się dzieciątkiem.