Karmienie piersią (1165 Wątki)
Proszek na laktację MOM
Data utworzenia : 2020-10-26 15:55 | Ostatni komentarz 2020-10-29 18:05
Dziewczyny czy stosowalyscie różowy proszek MOM na poprawę laktacji? Mam problem z karmieniem synka piersią. Urodzilam 1 lipca i przez pierwszy miesiąc było wszystko ok, synek grzeczny był, ładnie spał przez lipiec przybrał 1,3kg i w 4 tyg zaczęły się kolki. Zaczął też płakać przy piersi, denerwować się i zaczął ssać tak ok 4 min . Kolki minęły przy piersi też już nie płacze ale nadal tak krótko ssie i słabo przybiera bo teraz przez ostatnie dwa miesiące 800g. Nie wiem czy mam mało pokarmu czy co bo na noc podaję mu mm i wypija 150ml aa piers tak krótko. Dodam jeszcze że jemu często się ulewa bo nawet godzinę po jedzeniu. Może to ten refluks? Dziś byłam na szczepieniu i pediatra kazała już rozszerzać dietę. Teraz waży 6700g. Zapytalam czy może lepiej co drugie karmienie podać mm to pediatra mówi że wtedy odrzuci pierś. Jakieś 2-3 tyg temu chyba nałożył mi się skok rozwojowy z kryzysem laktacyjnym bo nie miałam wtedy pokarmu, podałam jedną i drugą pierś i synek głodny byl więc kupiłam proszek MOM i pomogło a od wczoraj znowu synek się ddenerwuje a odciagam 60 mln z dwóch piersi. Proszek stosuje jeszcze ale tak że jednego dnia wezmę drugiego dnia nie. Co poradzicie? Wedzidełko dobre. Wesoły chłopczyk.
2020-10-29 18:05
Polecam slod jeczmieny, dwie łyżki dziennie ładnie rozkręca laktacje, plus dużo wody.
Do rozszerzania diety musi mieć skończone 17 tygodni.
Patrzyłaś w centyl ach czy jakoś mocno się obniżył czy raczej cały czas podobnie?
2020-10-29 15:16
Według mnie na rozszerzanie diety jest trochę za wcześnie. Poczekalabym az skonczy chociaz 4 miesiace. To niebezpieczne bo dziecko może się zakrztusić.
Jeśli chodzi o odciaganie to nie sugeruj się ilością. Ja karmię piersią a gdy odciagam to wydaje mi się bardzo mało.
Proponuję walczyć o pokarm jesli chcesz karmic piersia i karmic na rzadanie. Lakyacja wkoncu się wykształci i ureguluje. Lub mozesz dać małemu mm.
Nie rozumiem zachowania pediatry. Powinien ocenić dziecko na siatkach centylowych, powiedzieć czy dobrze przybiera na masie i podpowiedzieć co robić. Polecenie rozszerzenia diety to zly pomysł.
2020-10-27 20:35
Jak córeczka miała 4-6 tygodni to całymi dniami ssała pierś i było jej wieczorem mało pokarmu. U mnie pomogła inka pita już od rana oraz femaltiker dwa razy dziennie. Bardzo ładnie rozkręciłam sobie laktacje.
2020-10-27 17:59 | Post edytowany:2020-10-27 18:01
Moja urodziła się 2 Lipca, 3500g, teraz waży Około 6 kg, w tym tygodniu mamy szczepienie to już będzie dokładna waga.
karnie tylko piersią, krótko je, ale skutecznie.
Piersi ładnie napełniają się jak piję soki i dla mnie najbardziej skuteczny sposób. proszki i herbatki na laktację piłam tylko w pierwsze tygodni dla rozkręcenia
2020-10-27 14:58
Mi pomagały herbatki piłam 2 saszetki dziennie, albo piwo bezalkoholowe które zawiera słód jęczmienny
2020-10-27 09:19
takiego nie pilam ale mialam felmatiker czy jakos tak ale zeby cos pomoglo nie wiem zmiany nie zauwazylam bardziej wydaje mi sie ze mi pomoglo czestsze przystawianie dziecka.
2020-10-27 08:35
Nie piłam nigdy tego proszku o którym piszesz tylko femalticer czy jakoś tak;) i pomagało, laktacja się rozkręciła, może spróbuj, dużo osób go poleca i ogólnie dużo pij, wody itp;)
A to, że dziecko szybko się najada nie jest wyznacznikiem tego, że masz mało pokarmu, może nawet lepiej żeby karmić częściej, a nie koniecznie żeby to długo trwało.
Ja bym się wstrzymała z rozszerzaniem diety, to przecież jeszcze maluszek, jego organizm nie koniecznie już jest gotowy na nowe pokarmy, żeby się to nie skończyło jeszcze problemami z brzuszkiem.
Spróbuj jeszcze karmić piersią, im częściej będziesz przystawiał tym lepiej i laktacja powinna się rozkręcić, może to tylko chwilowy kryzys i kontroluj wagę maluszka. Ja swoich ważyłam razem ze mną na wadze, a później siebie samą i odejmując wyniki miałam mniej więcej obraz ile oni ważą. Nie jest to dokładny pomiar, ale jak nie masz wagi niemowlęcej to zawsze to jakiś pogląd sytuacji;)
2020-10-27 06:04
Synek urodził się 4400g. Teraz 25 crntyl. Po karmieniu jest zadowolony, czasami przysypiam przy piersi po karmieniu. Jak widzę że jeszcze by zjadł to podaję drugą pierś.Karmię go co 1.5-2 godziny bo tak się domaga. Moczy 5-6 pieluszek. Dodam jeszcze że pediatra przepisała nam DEBRIDAT na te ulewania. Ten proszek przez pierwsze 3 dni stosowalam 2 razy dziennie ii widziałam znaczną poprawę. Czułam w piersiach że są pełniejsze, a teraz jak raz dziennie tak jak w ulotce to znowu mniej. Może jakiś kryzys laktacyjny bo trochę nerwów w domu i stresu. Już sama nie wiem czy on jeszcze zacznie dłużej ssać. Tylko teraz czy rozszerzać mu dietę ? Dopiero zaczyna 17 tydzień. Bo myślałam żeby mu rano jeszcze podawać mm, wtedy dostawalby 2 razy dziennie mm. Chcę karmić piersią ale jak słabo przybiera bo 400g na miesiąc to już szukam wszędzie pomocy.