Karmienie piersią (1137 Wątki)
Odczucia podczas karmienia piersią
Data utworzenia : 2020-02-10 13:41 | Ostatni komentarz 2020-10-31 20:57
Witam wszystkie Mamy :)
Jako położna bardzo chciałabym poznać Wasze odczucia podczas karmienia piersią. Bardzo istotne jest dla mnie w jakim przedziale wiekowym się pojawiło np. Podczas połogu, czy podczas pierwszych 3, czy 6 miesięcy :) czy po rozszerzaniu diety
Proszę o wypowiedzi z czym u Was wiązało się karmienie piersią. Czy pojawiała się u Was irytacja na początku karmienia piersią czy raczej poczucie szczęścia wynikające z bliskości z Maluchem i inne różne emocje
Zapraszam do wypowiedzi :)
2020-03-04 21:54
Mi zdarzyło się mieć pogryzione brodawki, ale nigdy do krwi... dlatego nie wiem co to znaczy i chętnie się na przyszłość dowiem co w takim wypadku najlepiej się sprawdza... smarowanie maściami, wietrzenie, pozostawianie kropli pokarmu?
2020-03-04 21:48
Patrycja, Natalia a ile czasu zamierzacie karmić ?
2020-03-04 18:44
Trzymam kciuki za Was :-* To na pewno wspaniale uczucie, ale też wymagające zadanie. Dacie radę! Ja też teraz przy drugim bobasie ssię nie poddam.
2020-03-04 17:25
Patrycja dobrze wiedzieć że nie jestem sama z tym problemem. Maści pomagają raczej na mniejsze problemy a u mnie córeczka tak często je ze rany nie nadążają się goić..
2020-03-04 14:51
Natalia minie na pewno nim się obrócimy a nasze dzieciaczki nie będą już potrzebowały naszych cycusiow także walczymy razem bo u mnie czasem też kiepsko ;)
2020-03-04 14:27
Odnośnie głównego wątku, uwielbiam karmić piersią i widzieć jak moje dziecko jest zależne ode nie, ta bliskość. Ale nie jest kolorowo. Mimo dobrego przygotowania się jeszcze w ciąży (maści kremy itd) i wiedzy, itak mam tak pogryzione brodawki że czasem płaczę z bolu. Mimo wszystko nie zamierzam się poddawać i czekam aż w końcu minie..
2020-03-04 13:52
Mi się ostatnio udały klopsiki z cielęciny z dodatkiem tartej marchewki i pietruszki, można je lekko obsmażyć na patelni albo upiec w piekarniku... syn zajadał ze smakiem
2020-03-04 10:30
Pannaxoanna przepis brzmi smakowicie :) synek jest jeszcze za maly, ale już niedługo będę mogła go wyprobowac :)