Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1145 Wątki)

Odczucia podczas karmienia piersią

Data utworzenia : 2020-02-10 13:41 | Ostatni komentarz 2020-10-31 20:57

Karolinapołożna

8797 Odsłony
457 Komentarze

Witam wszystkie Mamy :) 

Jako położna bardzo chciałabym poznać Wasze odczucia podczas karmienia piersią. Bardzo istotne jest dla mnie w jakim przedziale wiekowym się pojawiło np. Podczas połogu, czy podczas pierwszych 3, czy 6 miesięcy :) czy po rozszerzaniu diety 

Proszę o wypowiedzi z czym u Was wiązało się karmienie piersią. Czy pojawiała się u Was irytacja na początku karmienia piersią czy raczej poczucie szczęścia wynikające z bliskości z Maluchem i inne różne emocje 

Zapraszam do wypowiedzi :)

2020-05-13 13:32

Mój smoczki Lovi uwielbia i bez nich ani rusz.Jeszxze chwila i zdało by się oduczyć ale ciężko to widzę.

Konto usunięte

2020-05-13 12:19

Patrycja o tak smoczek to wygodą inaczej moja córeczka by ciągle leżała z piersią w buzi :) 

 

Wioleczek moja córeczka też je tylko w nocy w ciągu dnia już w ogóle. I nie powiem, jest mi dużo łatwiej nie muszę chociaż się spieszyć jak gdzieś pojadę :) a zasypia na drzemki ze smoczkiem. 

Konto usunięte

2020-05-13 06:07

Monisia nigdy nie miał, jak był malutki i chcieliśmy u lekarza czy w foteliku samochodowym go uspokoić nie łapał, denerwował się jeszcze bardziej i wkurzał, że mleko nie leci...

2020-05-12 23:11

Karolina pewnie,że tak jak lubi pocycać sobie przed snem to czemu dziecku to odbierać ,przyjdzie taki czas i zaśnie bez cycusia.Moja tylko w nocy je pierś ,czasem w dzień przed drzemką właśnie .

2020-05-12 13:50

A moja akceptuję smoczka i jest to mega wygodne. Wcześniej zasypiała z piersią w buzi i tak mogła spać  a teraz poje sobie zaśnie i za jakiś czas sama wypluje. Nie ukrywam że noce ze smokiem są dużo wygodniejsze. 

Konto usunięte

2020-05-12 10:24

Wioleczek moja córeczka zjada na noc kaszkę ale i tak musi jeszcze trochę poleżeć przy piersi :) był już taki okres, że zasypiała sama na noc ale odkąd miała gorączkę w nocy nie chce już zasypiać sama. No trudno, kiedyś znowu zacznie nie zamierzam jej do tego zmuszać i fundować płacz przed snem :) na drzemki zasypia kładzie się na mnie i usypia :) 

 

Paulinek mój mąż też chce wstawać do córeczki w nocy ale to bez sensu bo on by jej nie odłożył do łóżeczka, nie potrafi :) zawsze jak próbuje córeczka się budzi. Więc znowu by było trzeba ją usypiać. 

2020-05-12 08:17

Pierwsze dziecko karmiłam 18 miesięcy. Był to czas wyjątkowy ale też wyczerpujący. Miałam wiele powodów by karmić, jednak bardzo uciążliwe było wstawanie w nocy - dziecko karmione mm może nakarmić ojciec, tutaj niby też jest opcja odciągnięcia pokarmu i pozwolenia nakarmienia dziecko przez ojca ale niestety to z kolei zajmuje czas - trzeba podgrzać mleko, dziecko się niecierpliwi, zaczyna płakać... Także z takiej formy się odpuszcza. Jest to naprawdę niesamowite karmić piersią, dziecko tak spokojnie oddycha, jest tak blisko, czuć cielesność w tym wszystkim. potem, kiedy dziecko jest nieco starsze zaczyna bawić się naszą ręką, ściska pierś, głaszcze, to jest niesamowite. Uśmiechy podczas karmienia, te oczy wpatrzone ślepo w Ciebie... To usypianie w błogości przy cycusiu... Uspokajanie się, śmiech zniecierpliwienia, kiedy mama wyciąga pierś do karmienia. Tego nie można doświadczyć przy karmieniu z butelki. Chociaż nie piętnuję matek, które z różnych powodów wybrały MM. Dla mnie karmienie piersią to niesamowita przygoda z której absolutnie nie zrezygnowałabym na rzecz mm. Teraz rozpoczęłam kolejną przygodę z karmieniem z synem, która trwa zaledwie 4 miesiące ale po cichu liczę, że tak jak w przypadku córki potrwa 18 miesięcy lub chociaż dobijemy do roku. :)

2020-05-11 22:57

Paulina właśnie koleżanka też mi mówi że lepiej jakby był przy tym mąż , niestety mąż za granicą przyjezdzal co 10dbi na 3dni więc było by ciezko a teraz ma przyjechać po 14dniach jak nie będzie kwarantanny w Polsce bo jak będzie to będą dłużej więc chyba poczekam na urlop męża w połowie lipca i może w tedy się uda ale nie wiem jak ja to zniosę ..będzie mi tak żal synka;-(..a co do smoczka mój synek tolerował super a od 3mc tylko cycek już smoczek dla niego nie istnieję i jak chce cyca a ja dam mu smoczka to tak się wkurza że rzuci smoczkiem i podnosi mi bluzkę i jak go usypiam przy cycku to z min. Pul godz musi minąć zanim da się odłożyć do łóżka a czasem nawet po pul godz płacze bo on musi sobie dyndać;-( i czasem to zwarowiac idzie , ale jak ma lepszy dzień i się czymś bawi i go często czyms nakarmię to już rzadziej się domaga smoczkiem bo jest pojedzony i zajęty jakaś zabawa i nie myśli o cycku a nieraz to podchodzi do cyca co 20min i idzie zwariowac.