Karmienie piersią (1140 Wątki)
Mamy pracujące i karmiące wyłącznie piersią.
Data utworzenia : 2018-02-20 12:26 | Ostatni komentarz 2020-07-13 16:03
Hej dziewczyny . Czy są na forum mamy które wróciły do pracy i karmią piersią (i nie dokarmiają mm)? Proszę was o rady bo wracam do pracy na dwa dni w tygodniu po osiem godzin i chce karmić dalej wyłącznie piersią. Wiadomo że w teorii to wydaje się wszystko łatwo ale w praktyce czasem wychodzi różnie. .. Mój syn skończy 8 miesięcy jak wrócę i dietę planuje rozszerzać po skończonych 6 miesiącach Mikołaja. Pomogły ścieków mi nie raz i bardzo cenię sobie wasze zdanie :)) Chciałabym się przygotować lepiej na to . Pomóżcie :D
2018-12-07 06:34
Kasiu dobrze pamiętsz, ale Lila - Liliana przez jedno l :-) Wydaje mi się, że u nas sprawę spania w łóżeczku troszkę popsuł katarek, niestety tak ją trzymałam przy sobie i karmiłam często, żeby mi się bardziej nie pochorowala, że się bardzo szybko przyzwyczaiła. Ale jak tylko się uda to ją odkładam i nie ma jakiejś tragedii :-) mam cichą nadzieję, że na roczek zamieszka w swoim pokoju. Dziubuś to pewnie częste ssanie troszkę pobudzilo piersi. U mnie córka szuka zębów od 3 miesiąca, bo po prostu jest z niej straszny gryzon, rzadko kiedy nie ma czegoś w ustach, myśleliśmy, że ząbki się pojawią, a tu 9 miesięc trwa a ząbka nie widać :-) także podobnie jak u Desi pewnie się pojawi pierwszy. Co do zabaw to u nas króluje piosenka i pokazywanie "Głowa, ramiona, kolana, pięty". Mamy dobry ubaw przy tym :-) córka od początku jest uśmiechnięta, chociaż id 7 miesięca już nie do wszystkich, zaczęła odróżniać swoich od obcych i obcym też się bacznie przygląda i musi chwilę oswoić :-)
2018-12-06 21:55
Desiraya bo dzieci lubią naśladować rodziców itd spokojnie mój syn też bacznie się przyglądał wszystkim poważnie z czasem będzie inaczej Choć wiesz moj syn też taki wymagający był teraz dalej jest wymagający potrzebuje dużo uwagi chce na rączki do mnie czssto też ale jest lżej jak już dziecko jest mobilne trochę się zmienia na lepiej oraz też kontakt jest lepszy choć nie powiem mój syn jest często marudny ale też ma momenty że uśmiecha się szczególnie jak chce coś zbroic więc wiesz z jednej strony lżej ale też trzeba bacznie patrzeć bo dziec uwagę na siebie zwraca
2018-12-06 20:53
Chyba taki charakter, bo naprawde ciezko jest komus go rozbawic (poza domownikami i Tata- taty nie licze jako domownika, bo wiecej go nie ma niz jest:p) Przez cala wizyte kolezanki, a byla pol dnia, nie obdarzyl jej ani jednym usmiechem, tylko bacznie sie przygladal, z kamienna twarza:D Mama- mowilam juz do niego przez rurke po papierze kuchennym, ale nie pomyslalam o wrzucaniu zabawek przez nia:) A synek bardzo szybko lapie takie rzeczy- sam do mnie juz "mowil" przez rure, albo przykladal te pokrywke od kubka360 i tez " babababa" :))) Jest bardzo bystry i kopiuje zachowania Dzisiaj np siedzial w krzeselku, jadl bulke, a ja obok karmilam go jajecznica i dodatkowo co chwila sama bralam bulke i maczalam w humusie. Syn od razu pokazywal, ze swoja bulke tez chce maczac, a jak mu podsuwalam lyzeczke z jajecznica to zaczal w niej te bulke maczac :D
2018-12-06 19:20
Desi jeśli masz na myśli ponurak, że Synek nie uśmiecha się na zawołanie to mój też taki był. :) Uśmiechał się w czasie zabawy, jak mu ktoś podpasował to nawet do obcego ale sporadycznie więc może taki charakter. :)
Konto usunięte