Lista życzeń
Koszyk
Twój koszyk jest pusty
Kontynuuj zakupy

Karmienie piersią (1145 Wątki)

Mamy pracujące i karmiące wyłącznie piersią.

Data utworzenia : 2018-02-20 12:26 | Ostatni komentarz 2020-07-13 16:03

dziubus2016

17775 Odsłony
507 Komentarze

Hej dziewczyny . Czy są na forum mamy które wróciły do pracy i karmią piersią (i nie dokarmiają mm)? Proszę was o rady bo wracam do pracy na dwa dni w tygodniu po osiem godzin i chce karmić dalej wyłącznie piersią. Wiadomo że w teorii to wydaje się wszystko łatwo ale w praktyce czasem wychodzi różnie. .. Mój syn skończy 8 miesięcy jak wrócę i dietę planuje rozszerzać po skończonych 6 miesiącach Mikołaja. Pomogły ścieków mi nie raz i bardzo cenię sobie wasze zdanie :)) Chciałabym się przygotować lepiej na to . Pomóżcie :D

Konto usunięte

2018-04-14 18:15

Wiecie... wszystko zależy od sytuacji, od choroby dziecka, od leków jakie ma brać i od wielu innych czynników. Ja ze szkoły do domu miałam ok. 300 m. i nie było problemu, abym wyszła, jeśli mama telefonicznie potwierdziła, że mam wyjść. Ale dzieci, które do domu miały dalej już nie mogły same wyjść i rodzice musieli je odbierać. Dodatkowo odebrać musiał rodzic lub osoba pisemnie upoważniona. Nie mogła to być np. sąsiadka.

2018-04-14 16:37

W mojej szkole by nie poszli na taki układ. Były określone zadady dla wszystkich takie same. I to rodzice i uczniowie musieli się podstosować, a nie szkoła. Wszystko dla bezpieczeństwa uczniów.

2018-04-14 09:19

U nas też był problem ale i nauczycielka miała tzn wychowawczyni i mama w sumie i z dyrektorka mama gadala i się dogadała po prostu miałam przywilej choć niechętnie się zgadzają na takie coś to po prostu to było najlepsze wyjście.

2018-04-13 12:08

To do tej szkoły gdzie ja chodziłam dziecka by samego do domu nie pościeli mimo napisanej kartki. Musiał przyjść rodzic, dziadek, babcia, ciocia. Jak rodzic nie mógł się zwolnić z pracy.

Konto usunięte

2018-04-13 10:15

Oczywiście, a z drugiej strony to pedagog ma problemjesli dziecka nie ma kto odebrać

2018-04-13 09:40

mama gratki to jest dość komplikowane. ja miałam powody mama miała pracę więc napisała takie coś bo nie zawsze jest w stanie zwolnić się z pracy itd.

2018-04-13 05:51

Właśnie o to chodzi by tych ataków było jak.najmniej. ale prawda jest taka, że przy zwyklej gorączce mogą się pojawić. Więc nawet jak mam jechać na wesele to zabieram córkę ze sobą. Niby są osoby które by się córką zajęły na ten czas. Ale one chcą dziecko do siebie do domu bo same mają małe dzieci. Zmiana domu, zapach inny i jeszcze nie ma rodziców to też może spowodować atak bo to szok dla dziecka. A ja bym gnała z wesela 100 kilometrów do dziecka. Wolę jej tego oszczędzić. Co innego jak córka ma zmienione otoczenie ale ma przy sobie rodziców to czuje się bezpieczna.

Konto usunięte

2018-04-13 02:14

Aneta, musicie stworzyć jej jak najlepsze warunki, tak aby ataki się nie zdarzały bądź jak najrzadziej. Podziwiam Cię bo świetnie sobie radzisz. Aisa, żeby szkoła miała taki dokument to kilka razy musi zdarzyć się podobna sytuacja. Ja jako rodzic bez wyraźnej przyczyny nie napisałabym takie oświadczenia.